Pokazał ślubne zdjęcia Cezarego Olszewskiego, a teraz ujawnił nieznane fakty. Tak Marcin Mroczek pożegnał przyjaciela
Cezary Olszewski nie żyje. Marcin Mroczek pożegnał przyjaciela we wzruszającym poście na Instagramie. Zdobył się na bardzo osobiste wyznania. Co napisał?
Cezary Olszewski nie żyje
Cezary Olszewski nie żyje. Tancerz i zwycięzca “Tańca z Gwiazdami” został znaleziony martwy w jednym z hoteli w Ostrołęce. Miał 42 lata. 30 października media podały tę bardzo smutną wiadomość.
Jakie były przyczyny jego śmierci? Podał je Pudelek, powołując się na rzeczniczkę prokuratury. Najprawdopodobniej odszedł w wyniku udaru mózgu. Na miejscu natychmiast po zgłoszeniu pojawiły się odpowiednie służby.
Tancerz wielokrotnie pojawiał się na parkiecie “Tańca z gwiazdami”. To tam zaprzyjaźnił się między innymi z Marcinem Mroczkiem. Aktor pożegnał przyjaciela wzruszającym postem.
Cezary Olszewski nie żyje. Ciało zwycięzcy polskiego "Tańca z gwiazdami" znaleziono w hotelu Cezary Olszewski kilka lat przed śmiercią wziął ślub. Zdjęcia z ceremonii trafiły do sieci. Nie zabrakło gwiazdMarcin Mroczek żegna Cezarego Olszewskiego
Także Marcin Mroczek zdecydował się pożegnać Cezarego Olszewskiego. Panowie poznali się na planie "Tańca z Gwiazdami" i się zaprzyjaźnili. Przeżywali spontaniczne młodzieńcze wyprawy, realizowali wspólne projekty, byli na swoich ślubach.
Aktor nie ukrywa, że jest wstrząśnięty niespodziewanymi wieściami o śmierci tancerza.
Żegnaj Przyjacielu… Długo zbierałem się do tej wiadomości, bo spadło to na mnie tak niespodziewanie i nie byłem na to przygotowany, ale wiem, że Czarek chciałby, żebym go właśnie tak wspomniał u siebie.
Marcin Mroczek i Cezary Olszewski byli przyjaciółmi
Następnie opisał ich przyjaźń. Zrodziła się na planie “Tańca z gwiazdami”. Cezary ułożył też choreografię do pierwszego tańca Mroczka z jego żoną Marleną.
Był moim przyjacielem i przez lata przeżyliśmy wiele wspaniałych momentów. To on pomógł mi jako wspaniały choreografia i nauczyciel tańca standardowego zająć razem z Edytą Herbuś 3 miejsce w 4. edycji TzG gdzie się poznaliśmy, a potem wygrać Taniec z Gwiazdami na Ukrainie. Był też autorem naszego pierwszego tańca z Marlena Murano.
Od razu znaleźli wspólny język i tak już zostało na lata. Świetnie się dogadywali i przeżyli wiele przygód. Mieli także kolejne wspólne plany.
Od pierwszego dnia się zakumplowaliśmy, może dlatego, że obaj byliśmy spod znaku Raka i dzielił nas w kalendarzu tylko 1 dzień (On z 17 ja z 18 lipca), a może dlatego, że mieliśmy podobną wrażliwość i poczucie humoru. Jako dwudziestoparolatkowie wsiadaliśmy w auto i gnaliśmy przed siebie bez większego planu. Mogliśmy ze sobą nie gadać dłuższy czas, ale to nam nie przeszkadzało, by za chwilę znowu coś razem zaplanować.
Mieliśmy się spotkać, ale nie zdążyliśmy!
Pożegnał także przyjaciela we wzruszających słowach, a kolaż wspólnych zdjęć zilustrował ich ulubioną melodią:
Jednak mam nadzieję, że tam, gdzie teraz trafiłeś, jest Ci dobrze. W moim sercu będziesz na zawsze…To była nasza ulubiona piosenka, której mieliśmy się nauczyć grać na fortepianie- pamiętasz? *proszę Was o modlitwę za Czarka. RIP - napisał.
Wzruszające pożegnanie, jakie opublikował Marcin Mroczek, nie pozostało bez echa. Internauci są poruszeni jego słowami. Mnożą się też kondolencje.