Pomyłka w "Dzień Dobry TVN". Gościni dowiedziała się już po rozmowie
W dzisiejszym wydaniu "Dzień Dobry TVN" wystąpiła Kamila Kalińczak. Dziennikarkę czekała trudna rozmowa. Na tapet został wzięty temat macierzyństwa, a także dyskryminacji kobiet ze względu na nieposiadanie dzieci. Po rozmowie gościni dowiedziała się, że miała miejsce wpadka.
Kamilę Kalińczak czekała trudna rozmowa. Dziennikarka miała zamiar szczerze opowiedzieć o fatum, jakie wisi nad kobietami, które z jakichś powodów nie mogły lub nie chciały zdecydować się na ciążę. Wywiad przeprowadzali prowadzący "Dzień Dobry TVN", Małgorzata Ochme oraz Filip Chajzer.
"Dzień Dobry TVN". Wpadka podczas poważnej rozmowy
Już od rana Kamila dzieliła się na Instagramie wielkimi emocjami związanymi z czekającą ją rozmową w "Dzień Dobry TVN".
— Jeszcze nie wiem, co z tego wyniknie, może będę tej rozmowy żałować. Ale powtórzę raz jeszcze: stygmatyzowanie bezdzietnych kobiet musi się skończyć. Nie tylko dlatego, że wg statystyk będzie ich coraz więcej. Również dlatego, że jest to po prostu nieludzkie — zapowiadała na profilu.
Kamila Kalińczak postanowiła podzielić się własnymi doświadczeniami oraz komentarzami, jakie słyszała pod swoim adresem. 37-latka przytoczyła w mediach rozmowę z gastrologiem, podczas której padło dość osobiste pytanie. Lekarz zapytał, czy kobieta planuje zajść w ciąże.
— Chodzi mi tylko o to, że jeżeli się pani zdecyduje, a na pewno się pani zdecyduje, to będzie pani staroródką. Rozumie pani, że w pani wieku drastycznie wzrasta ryzyko zespołu Downa u dziecka? Praca nie jest w życiu najważniejsza — cytowała dziennikarka na swoim profilu.
Zachowanie specjalisty oburzyło Kamilę, zwłaszcza gdy zapytał, czy kobieta "nie ma wstydu". Właśnie wtedy postanowiła wyjść z odważnym tematem i na planie "Dzień Dobry TVN" stanąć za wszystkimi kobietami, które na co dzień mierzą się z podobnymi komentarzami środowiska.
— Jest za to w Polsce przyzwolenie na to, by wydawać okrutne, potwornie krzywdzące wyroki, by mówić innym jak mają żyć, by udzielać przedurnych rad — wzburzyła się.
W panelu dzisiejszego odcinka "Dzień Dobry TVN" miała uczestniczyć także dr hab. Iwona Chmura-Rutkowska, pedagog i socjolog. Niestety, w trakcie rozmowy przydarzyła się mała wpadka.
Wpadka w "Dzień Dobry TVN". Gościni dowiedziała się po fakcie
Na swoim Instagramie Kamila Kalińczak podziękowała wszystkim, którzy przesłali jej słowa wsparcia. Mnóstwo osób napisało komentarze, a także prywatne wiadomości, w których zachwalało inicjatywę i gratulowało odwagi. Niektórymi z nich dziennikarka postanowiła się podzielić:
— To była bardzo grzeczna i bardzo merytoryczna rozmowa na bardzo trudne tematy. Dziękuję, że to wybrzmiało w telewizji. Może choć jedna osoba zastanowi się nad swoimi słowami.
— Udało się! Była pani bardzo dzielna i odważna. Chociaż mam wrażenie, że wiele to panią kosztowało. Ja się rozpłakałam za panią. Dziękuję, że pani o tym mówi.
Jedna z wiadomości wprawiła jednak kobietę w niemałe zdumienie. Otrzymała zdjęcie, na którym ktoś uwiecznił panel porannej rozmowy w "Dzień Dobry TVN". Pozornie wszystko wydawało się w porządku, jednak po bliższym przejrzeniu okazało się, że pod wizerunkiem Kamili zamieszczono dane pani Doktor i na odwrót.
— Ktoś tu pomylił belki. Dzień dobry, pani profesor — mogliśmy przeczytać.
Zauważyliście pomyłkę?
Artykuły polecane przez redakcję Świata Gwiazd:
Żona Rubika nagle pokazała zdjęcie z córeczkami: "Zostałyśmy na lodzie"
Zrozpaczona Sylwia Bomba nagle przekazała wieści od lekarzy. Co dzieje się z jej córeczką?
Niewiarygodne, co Richardson napisała o żonie swojego przyjaciela. Fani są przerażeni
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: [email protected].