Posypały się gratulacje dla Grzeszczak i Libera
Sylwia Grzeszczak opublikowała post na Instagramie i natychmiast zaroiło się od gratulacji! Takie rzeczy po rozstaniu z Liberem. O co chodzi?
Rozstanie Sylwii Grzeszczak i Libera
Sylwia Grzeszczak i Liber po prawie dekadzie małżeństwa powiadomili o rozstaniu. We wspólnym oświadczeniu nie podali przyczyn decyzji, jednak zapewniano o wzajemnym szacunku ze względu na córeczkę.
Decyzję o rozstaniu podjęliśmy już jakiś czas temu. Przyjaźnimy i szanujemy się! Nadal pomagamy sobie w pracy i wychodzimy wspólnie na scenę, tak jak to miało ostatnio miejsce podczas festiwalu w Sopocie! Przeżyliśmy razem wiele szczęśliwych lat. Jesteśmy rodzicami, mamy najwspanialszy skarb w życiu! Ukochaną i najważniejszą dla nas Bognę. To dla niej chcemy być najlepszą wersją siebie - przekazali w mediach społecznościowych.
Liber i Sylwia Grzeszczak rozpoczęli znajomość od muzycznej współpracy i już wiadomo, że będą kontynuować ją nawet po rozstaniu. Internauci mogli już przesłuchać nowych utworów każdej ze stron.
Po rozstaniu w końcu znalazła szczęście! Sylwia Grzeszczak nie ukrywa, że wywołuje to w niej "ochy i achy" Liber znowu szczęśliwy. Po rozstaniu z Grzeszczak nie próżnuje. Właśnie się pochwaliłNowe utwory Libera i Grzeszczak
Niedługo po ogłoszeniu rozstania pojawiła się nowa piosenka Sylwii Grzeszczak. "Motyle" są emocjonalną balladą pełną opisów przeżyć. Internauci od razu zaczęli szukać nawiązań do jej prywatności i rozstania z mężem.
Spotkam cię w tylu snach, choć poranki przywitam z kimś innym. Będę śnić o Tobie, o naszych dniach, nieraz, nieraz. Czy tak się musiało stać? W brzuchu motyle, a w sercu igły - śpiewa wokalistka.
Potem pojawił się utwór Libera. Jego "Wilk" bezpośrednio opisywał uczucia artysty. W jednej ze zwrotek wspomina nawet o byłej partnerce. Słuchacze od razu pomyśleli o Sylwii.
Taka ładna i w porządku, ale już eks, od niedawna już eks. Pomyślałem, że to potrwa dłużej niż dzień czy pięć tygodni. Nie ma to znaczenia, bo czuje już, że się włączył samotny wilk. Patrzysz na mnie, jakbym poradzić mógł, z tym się chyba nie zrobi nic. Nikt nie będzie mówił mi, co mam robić, już nikt nie będzie mówił mi, co mam robić. Jak wilk, żyje jak wilk. Mało mam powietrza, lubię nasz dom, ale muszę wyjść, bo napisane mam „uciekać”, w DNA kod - brzmi tekst.
Liber postanowił wytłumaczyć słowa utworu. Więcej przeczytacie TUTAJ.
Gratulacje pod postem Sylwii Grzeszczak
Mijają miesiące i ani Sylwia, ani Liber nie wypowiadali się na temat swojego rozstania w wywiadach. Trwa jednak ich muzyczna współpraca. Efektami dzielą się w sieci. Właśnie Grzeszczak otrąbiła wielki sukces nowego utworu “Och i ach”.
Niedawno Liber umieścił na swoim instagramowym profilu fragment wspomnianej piosenki Sylwii. Przy okazji zwrócił się do fanów:
Słyszeliście już nową piosenkę Sylwii "Och i ach", tekst, który napisaliśmy wspólnie z @goya_music? Dajcie znać, jak Wam się podoba - napisał Liber.
Sprawę skomentowała już Grzeszczak:
Jak zwykle dobra robota - skwitowała.
Z kolei teraz Sylwia otrąbiła wielki sukces utworu.
1 mln wyświetleń na YouTube po 5 dniach od premiery! och I ach - napisała.
Płyną gratulacje, a obserwujący profil Grzeszczak nie szczędzą miłych słów. Jest się czym pochwalić. Sylwia i Liber rozstali się, ale zupełnie nie wpłynęło to na ich pracę. Wspaniałe są to wieści dla ich fanów. Szykują się zapewne kolejne przeboje.