Prokop nigdy nie mówił tak otwarcie o córce. Zdradził jakim jest ojcem. Ma dość nietypowe metody wychowawcze
Marcin Prokop, znany prezenter telewizyjny, po raz pierwszy tak otwarcie mówił o byciu ojcem. W rozmowie z Andrzejem Sołtysikiem ze Świata Gwiazd zdradził, jak wyglądają jego relacje z córką. Wyjawił też, że ma dość nietypowe jak na dzisiejsze czasy metody wychowawcze.
Ulubieniec widzów - Marcin Prokop i jego medialna kariera
Marcin Prokop to jedna z najbardziej rozpoznawalnych postaci polskiej telewizji. Jego charakterystyczny styl prowadzenia programów, błyskotliwy humor i dystans do świata sprawiają, że od lat cieszy się sympatią widzów. Znany jest przede wszystkim z takich telewizyjnych formatów jak “Mali Giganci”, “Mam Talent!” czy “Dzień Dobry TVN”, a także z prowadzenia prestiżowych wydarzeń i gal - ostatnio poprowadził chociażby prestiżową galę wręczenia Bestsellerów Empiku.
Choć jego kariera zawodowa jest powszechnie znana, to o życiu prywatnym mówi rzadko. Dlatego jego ostatnia rozmowa w Świecie Gwiazd wzbudziła duże zainteresowanie - tym razem Prokop otworzył się na temat rodziny, relacji oraz swojej roli jako ojca.
Marcin Prokop w szczerych słowach opowiedział o swoim małżeństwie
Rozmowa dotyczyła wielu tematów, w tym również jego życia osobistego. Prezenter, znany ze swojego luzu i humoru, tym razem podszedł do spraw bardziej refleksyjnie. Jednym z poruszonych tematów była jego recepta na udany związek.
Ja nie mam żadnej recepty. Rzeczy się po prostu dzieją. Wydaje mi się, że jedyna rada dla ludzi, którzy mogą tego słuchać i chcieć skorzystać z mądrości albo głupoty starszego kolegi, jest taka: nie obciążać drugiej osoby swoją wizją tego, jak ma wyglądać, kim ma być, jak ma funkcjonować.
Jego zdaniem kluczem do dobrej relacji jest zrozumienie, że druga osoba potrzebuje swojej własnej przestrzeni.
Mówiąc krótko - nie projektować na tego drugiego człowieka siebie. Pozwolić mu być osobnym. Nie być drugą połówką jabłka w jednym koszyku, tylko być jak pomarańcza i gruszka w dwóch różnych koszykach. A jeśli razem jesteśmy w stanie czasem się spotkać - to już jest duży sukces.
Wyjawił także jakim jest ojcem.
Marcin Prokop opowiedział o swojej relacji z córką
W niedawnej rozmowie Marcin Prokop został zapytany o to, jakim jest tatą dla swojej córki, Zosi.
Bardzo wspierającym, bo myślę, że najgorsze, co możesz zrobić dziecku, to przelać na nie jakieś swoje oczekiwania - jakiekolwiek - i próbować, nawet nieświadomie, programować mu przyszłość i jego osobowość. Staram się wystrzegać takich zachowań, które mogłyby zahamować ten samodzielny wzrost pięknej rośliny, jaką jest dziecko, albo sprawić, że jego korzenie rozwiną się w inne strony, niż mogłyby. Daję jej przestrzeń do tego, żeby była tym, kim chce, i niczego od niej nie oczekuję, poza tym, żeby była przyzwoitym i szczęśliwym człowiekiem - odpowiedział.
Został też zapytany, na jakie studia wybierze się jego córka.
Kto to wie? Myślę, że oczekiwanie od dzieci, by w wieku 14-15 lat, gdy idą do liceum, a potem w wieku 17-18 lat, gdy wybierają studia, wiedziały już, kim są i czego chcą, jest pewnym nadużyciem. Nadal są to bardzo młode umysły, zwłaszcza w dzisiejszym świecie, który oferuje im tak wiele możliwości.
Podczas rozmowy prezenter zdradził, że w relacji z córką stawia przede wszystkim na swobodę i brak presji
Jeśli dziecko chce sobie zrobić rok przerwy, znaleźć czas na poszukanie siebie, swojej pasji, tego, kim jest, a kim nie - trzeba mu dać tę przestrzeń, w miarę możliwości. Oczywiście mówię z perspektywy ojca, który ma zasoby, by pozwolić dziecku na wolne, wybiegowe wychowanie. W innych rodzinach sytuacja bywa zupełnie inna - niektórzy młodzi ludzie muszą jak najszybciej iść do pracy, by wspierać swoich bliskich, i nie mają takiego komfortu.
