Przyjaciel ujawnił, co się działo na pogrzebie Matthew Perry'ego. Takich scen nikt się nie spodziewał
Jak wyglądał pogrzeb Matthew Perry'ego? Ceremonia była ukrywana przed prasą, ale wszystko ujawnił przyjaciel aktora z branży filmowej. Takich scen nie spodziewał się chyba nikt.
Przyczyny śmierci Matthew Perry'ego
Gwiazdor serialu „Przyjaciele” został znaleziony martwy we własnym domu w Los Angeles 28 października. Ciało aktora odkryła w jaccuzi jego asystentka. Perry wcześniej przez lata zmagał się z licznymi uzależnieniami od alkoholu i innych używek, ale ostatnio konsekwentnie walczył z tą chorobą. Mimo to od razu pojawiły się pytania dotyczące przyczyn śmierci.
Wstępne badania toksykologiczne, udostępnione przez portal TMZ wykluczają jednak powrót do nałogów. Wykluczono przedawkowanie fentanylu i metamfetaminy. Oczywiście należy czekać na dalsze badania, dotyczące innych substancji, jak choćby leków. Ostateczne wyniki mogą jednak pojawić się dopiero za kilka miesięcy. Na razie mówi się o zatrzymaniu akcji serca, a następnie utopienia.
Teraz głośno jest o pogrzebie Perry'ego. Choć bliscy i rodzina nie zaprosili na wydarzenia przedstawicieli prasy, wiele zadziwiających informacji dotarło do mediów. Poniżej szczegóły.
Jak wyglądał pogrzeb Matthew Perry'ego?
Po śmierci Matthew fani natychmiast zaczęli żałobę na swój sposób. Kwiaty i pamiątki pojawiły się nie tylko pod domem aktora w Los Angeles, ale też przed budynkiem, w którym kręcono serial „Przyjaciele”. W samym pogrzebie uczestniczyli jednak tylko członkowie rodziny oraz bliscy Perry'ego.
Aktorzy z obsady „Przyjaciół”, czyli Jennifer Aniston, Lisa Kudrow, Matt LeBlanc, David Schwimmer i Courteney Cox zjawili się na ceremonii. Pogrzeb odbył się w piątek w Forest Lawn Memorial Park w Los Angeles na słynnym cmentarzu niedaleko Wzgórza Hollywood. Miejsce nie jest przypadkowe: znajduje się blisko studia Warner Bros, gdzie kręcono kultowy serial. Trumnę z ciałem niosła rodzina Matthew.
Pożegnanie było kameralne, dlatego o tym, co się na nim działo, wiemy jedynie z relacji osób, które na nim były. Jedną z nich jest wieloletni przyjaciel Perry'ego, także znany z kultowych filmów. Poniżej szczegóły.
Przyjaciel Matthew Perry'ego ujawnia, co działo się na pogrzebie
Perry i Hank Azaria znali się od niemal 40 lat. Po śmieci Matthew opublikował na Instagramie poruszające pożegnanie. Trzykrotny zdobywca nagrody Emmy za dubbing do animacji "Simpsonowie", Gargamel z aktorskiej wersji „Smerfów” i David z „Przyjaciół” udzielił wywiadu serwisowi „The Messenger”, w którym opowiedział, co działo się na pogrzebie jego przyjaciela.
Tak zabawny, jak był w "Przyjaciołach", był także w innych sytuacjach. Był po prostu najzabawniejszym człowiekiem na świecie. Żył, żeby się śmiać [...] Większość nocy spędzonych z Matthew kończyło się płaczem ze śmiechu – opowiadał Azaria.
Hank bardzo zaskoczył fanów Matthew informacją, że łez ze śmiechu nie brakowało także podczas nabożeństwa pogrzebowego. Ceremonia nie była przygnębiającym momentem, lecz budującym: bliscy Perry'ego opowiadali bowiem o zabawnych sytuacjach i przygodach z udziałem zmarłego. Chcieli upamiętnić go w pozytywny sposób.
