Piekło zamiast wypoczynku. Rodzina gwiazdy "TzG" przeżyła koszmar
Rafał Zawierucha opowiedział o rodzinnych wakacjach. Wypoczynek, który miał zapewnić mu siły na udział w Tańcu z Gwiazdami przyćmiły naturalne katastrofy. Co się wydarzyło?
Zawierucha zatańczy w Polsacie
Rafał Zawierucha to bardzo wszechstronny polski aktor teatralny i filmowy, znany m.in. z ról w filmach takich jak “Bogowie”, “Jack Strong”, “Niewidzialna wojna” czy “Pewnego razu w Hollywood”, gdzie zagrał u samego Tarantino, a któremu towarzyszyły takie nazwiska jak Leonardo diCaprio, Brad Pitt czy Margot Robbie.
Jego kariera filmowa i teatralna nie zwalnia tempa, ale to nie znaczy że to jedyne pole, gdzie aktor pragnie się rozwijać. Teraz za swój cel objął telewizję i ulepszenie swoich umiejętności tanecznych. A wtedy Polsat ogłosił jego udział w hitowym “Tańcu z Gwiazdami”, który doczeka się już 15. sezonu na “słonecznej" antenie.
Już 15 września okaże się, czy na parkiecie aktor będzie prezentował się równie dobrze jak przed kamerą.
Horror 4-letniej córki Mistrza Polski trwa. Głos zabrała prokuratura Ukochana Hakiela na odważnym ciążowym zdjęciu
Rafał Zawierucha przeżył chwile grozy na wakacjach
Przed Zawieruchą bardzo napięty i wymagający terminarz, nic więc dziwnego że ostatnie chwile “luzu” przed jesiennymi nagraniami aktor spędza tak owocnie jak to tylko możliwe.
Niedawno postanowił wybrać się do słonecznej Italii, do miasta znanego każdemu kinomanowi, a szczególnie fanom trylogii “Ojciec chrzestny”. Aktor udał się na “prawdziwe włoskie wakacje” na Sycylię wraz z córką i małżonką, Sylwią, gdzie odwiedził m.in. słynne miasto Corleone czy Palermo. A na miejscu rodzina spotkała się z… wybuchem wulkanu i pożarami.
Jak komentuje to zdarzenie sam Zawierucha:
Przed naszym wylotem wybuchła Etna, piąty raz w tym miesiącu. I tu oczywiście też sobie mogę żartować, że Zawierucha przyleciał i dlatego to się stało. (…) Sami doświadczyliśmy dwóch pożarów na Sycylii obok nas. Sycylijczycy modlą się o wodę, modlą się o deszcz - mówił dla Faktu
Poza tym aktor wspomniał o dużym problemie trapiącym włoską wyspę - susze:
Sycylia po prostu wyschła. 280 dni w roku to dni bez deszczu. W 2021 r. takich dni było 180. Tam szanuje się wodę. Nie zostawisz tam niedopitej butelki w restauracji, bo szkoda marnować płynu. - kontynuował.
Zawierucha prześladowany przez pecha?
Nie tylko warunki na wyspie mogły surowo potraktować rodzinę Zawieruchy. Jak sam opowiedział, gdy wakacje dobiegły końca i czas im było wracać, podróż powrotna ewidentnie nie układała się po myśli Rafała, który akurat śpieszył się na Jesienną Ramówkę Polsatu, na którym miała nastąpić jego oficjalna prezentacja.
Jak sam relacjonował, jego powrót z Sycylii był strasznie zawiły: 2 opóźnione loty, jeden przełożony do Wrocławia (zamiast Warszawy) i wynajem samochodu… o drugiej w nocy, by czym prędzej zdążyć na poranną imprezę Polsatu. Swoje niesamowite przygody skwitował krótko:
Ale dla mnie nazwisko zobowiązuje, więc ja absolutnie jestem przygotowany na takie przygody na samolotach typu spóźniony lot, odwołany lot, niebezpieczny lot i tak dalej… U mnie to jest normą. - mówił w wywiadzie
A wy co o tym wszystkim myślicie? Czy Rafał Zawierucha faktycznie jest magnesem dla wszelkiej maści podróżniczych zawieruch?
