"Rolnik Szuka Żony". Widzowie zaskoczeni zachowaniem Ani, ale to Waldemar zrobił największy zamęt
Po wielu emocjach 10. edycji programu "Rolnik szuka żony" nadszedł czas, by bohaterowie dokonali ostatecznego wyboru względem kandydatów. Widzowie jak na szpilkach czekali na wątek Waldemara, ale to Ania najbardziej zszokowała. Takiego obrotu sprawy mało kto się spodziewał.
"Rolnik szuka żony": wybory uczestników
Rozrywkowy program od lat jest bezapelacyjnym hitem Telewizji Polskiej. Romantyczne poszukiwania rolników wciągają widzów, a ich "szczęśliwe zakończenia" pozostają z nimi na długo. Wśród faworytów z poprzednich edycji znaleźli się m.in.: Robert i Agnieszka z 2. edycji, Ania i Grzegorz z 2. edycji czy Michał i Adrianna z 9. sezonu "Rolnik szuka żony".
Tym razem uczestnicy przygotowali fanom wiele niespodzianek. Jeszcze przed podjęciem decyzji wybuchła afera z udziałem Waldemara. Jego zachowanie w ostatnim odcinku zaskoczyło widzów. Nie tylko on podjął niespodziewaną decyzję.
"Rolnik szuka żony". Afera z Waldemarem
Zdecydowanie jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci obecnej edycji programu "Rolnik szuka żony" został Waldemar. Mężczyzna od początku nie potrafił okazać uczucia tylko jednej kandydatce. Szybko zyskał miano kobieciarza i lekkomyślnego. Prawdziwy szok pojawił się na krótko przed finałem.
Wtedy to Waldemar został przed kamerami skonfrontowany ze znajomościami zawartymi poza programem TVP. Z kłamstw uczestnika zrobiła się wielka afera, której efektem okazała się fala negatywnych komentarzy. Dodatkowo głos zabrał sam reżyser produkcji, zaskakująco oceniający jego oszustwa.
Teraz jednak zarówno Waldemar, jak i reszta uczestników musiała podjąć ostateczne decyzje względem zaproszonych do siebie kandydatów. Nie zabrakło zaskakujących zwrotów akcji.
"Rolnik szuka żony". Uczestnicy dokonali wyboru.
Sytuacja szybko rozwiązała się w kwestii trzech bohaterów. Artura od początku ciągnęło w stronę Sary, a Dariusz postanowił dać szansę relacji z Nicolą. Telewizyjna przygoda zakończyła się miłosnym niepowodzeniem dla Agnieszki, która ostatecznie nie zdecydowała się na żadnego z kandydatów. Tym sposobem zakończyła udział w "Rolnik szuka żony".
Widzowie zastanawiali się, jak potoczą się losy słynnego Waldemara. Ten po romantycznej randce z Ewą skłonił się właśnie w jej stronę. Nie dało się jednak nie zauważyć, że odejście Doroty bardzo go zabolało. Przed kamerami nie krył łez. Kandydatka nie czuła jednak żalu do rolnika, a co więcej, życzyła parze powodzenia.
Prawdziwe zaskoczenie odbyło się u Ani. Długo uważano Dominika za faworyta dla uczestniczki, ostatecznie jednak stwierdziła, że bliżej jej do Kuby. To z nim zakończyła program, wywołując emocje wśród internautów.
- Zaskoczyła mnie bardzo tym wyborem, mogła spróbować dać szansę dla Dominika…
- Nic z tego nie będzie.
- Szkoda, że nie Dominik.
Widzowie już niedługo dowiedzą się, czy wybór uczestników okazał się trafiony. Następny odcinek "Rolnik szuka żony" w niedzielę, 26 listopada o 21:25 w TVP1.
