Sebastian Karpiel Bułecka nie wytrzymał. Ostro skrytykował, to co robi jego żona. Te słowa padły na nagraniu
Paulina Krupińska i Sebastian Karpiel-Bułecka rzadka publikują wspólne nagrania w mediach społecznościowych. Tym razem postanowili zrobić świąteczny wyjątek. To jednak co miało pokazać ich zgranie, zamieniło się w niekomfortowy obrazek. Muzyk przed kamerami zaczął krytykować żonę.
Paulina Krupińska i Sebastian Karpiel-Bułecka - małżeństwo
Paulina Krupińska i Sebastian Karpiel-Bułecka zostali małżeństwem w 2018 roku i od tego czasu cieszą się dużą sympatią internautów. Para świetnie potrafi oddzielić życie osobiste od zawodowego, tym bardziej że oboje występują w popularnych telewizyjnych programach. Prezenterka od czterech lat jest jedną z głównych prowadzących śniadaniówki "Dzień Dobry TVN". W duecie z Damianem Michałowski zjednała sobie publiczność.
Lider zespołu Zakopower dołączył za to do konkurencyjnej stacji i już niedługo będziemy mogli go oglądać w reaktywowanym muzycznym show "Must be the music". Nietrudno się dziwić więc, że zainteresowanie małżeństwem jest ogromne.
Prywatnie para doczekała się dwójki synów, jednak o swoim życiu rodzinnym nie mówi za często. Wyjątkiem okazały się jednak święta Bożego Narodzenia. Na ich profilu pojawił się filmik, który miał wprowadzić internautów w uroczysty nastrój. Szybko jednak atmosfera zgęstniała, gdy muzyk zaczął co chwilę czepiać się swojej żony.
Po fali rozstań czas na wieści od Krupińskiej i Karpiela-Bułecki. Przed fanami nic się nie ukryje Zapytali Krupińską o Cichopek w "htp". "Nie mogłam w ogóle oglądać". Potem dodała TOPrzygotowania do świąt u Pauliny Krupińskiej i Sebastiana Karpiel-Bułecki
Domami gwiazd zawładnęły już bożonarodzeniowe przygotowania. U wielu błyszczą już bogato zdobione choinki, a reszta kończy już zakupowe szaleństwo dla swoich bliskich. W tym pędzie często jednak zapominamy o istocie faktycznego odpoczynku i dzielenia się radością w gronie rodziny oraz przyjaciół.
O tak, pozornie podstawowej rzeczy, postanowiła przypomnieć Paulina Krupińska wraz z Sebastianem Karpiel-Bułecką. Małżeństwo od lat odkrywa szczegóły własnych świąt, które cieszą się sporą popularność. Wszystko przez to, że para nadal pielęgnuje góralskie tradycje związane z tym okresem.
Jedną z nich postanowiła podzielić się z internautami. Nikt jednak nie przypuszczał, że nagranie zostanie obdarte ze świątecznej atmosfery, a to wszystko z powodu uwag muzyka. Przy każdym podejściu do nagrania musiał to wytknąć własnej żonie.
Sebastian Karpiel-Bułecka nie wytrzymał i przed kamerą skrytykował żonę
Jednym z ważnych elementów świąt Bożego Narodzenia jest kolędowanie. Przy wigilijnym stole rodziny chętnie amatorsko wykonują najpopularniejsze pieśni, które słyszy się podczas uroczystych nabożeństw. Paulina Krupińska i Sebastian Karpiel-Bułecka postanowili podzielić się z internautami wykonaniem "Mędrcy świata monarchowie".
Początkowo duet świetnie sobie dawał radę, a gwiazda "Dzień Dobry TVN" z uśmiechem dotrzymywała kroku profesjonalnemu muzykowi. Niestety jej wykonanie nie przypadło do gustu mężowi. Sebastian Karpiel-Bułecka za każdym razem karcił ją za fałszowanie. Żadna z wersji utworu nie spotkała się z jego aprobatą.
Kolędowanie w naszym domu - zażartowała Paulina Krupińska.
Na szczęście w obronie gwiazdy stanęli internauci, którzy byli zachwyceni jej głosem. Być może Sebastian Karpiel-Bułecka za bardzo wczuł się w rolę jurora po nagraniach do "Must be the music".
- Paulince można to wybaczyć.
- Koło pana Sebastiana strach śpiewać! Moim zdaniem pani Paulina bardzo ładnie śpiewa.
- Pięknie pani Paulinko, mąż się nie zna.
- Już dajże dziewczynie spokój.
- Szczerość przede wszystkim.