"Szlag mnie trafia". Kuba Badach odpalił się na samo wspomnienie o świętach
Kuba Badach w szczerej rozmowie opowiedział o tym, co dzieje się w jego domu w święta. Zdradził też, co wywołuje w nich jego największą złość. Odpalił się, gdy tylko zaczął się ten temat.
Kuba Badach jurorem "The Voice of Poland"
Kuba Badach, jeden z najważniejszych przedstawicieli polskiej sceny muzycznej, wokalista o charakterystycznym głosie i imponującym dorobku artystycznym, dołączył do jury popularnego programu „The Voice of Poland”, wywołując spore zamieszanie. Jego obecność dodała nowego wymiaru do programu, wprowadzając świeżość oraz nową perspektywę. Badach, słynący z perfekcjonizmu i wyrafinowanego gustu muzycznego, dzieli się z uczestnikami cennymi wskazówkami opartymi na swoim bogatym doświadczeniu scenicznym.
Jego szczerość i bezpośredniość, choć czasami kontrowersyjne, są postrzegane jako autentyczne i motywujące. Kuba nie unika również sporów z innymi jurorami, co dodaje programowi dynamiki i emocji. Jego interakcje z Michałem Szpakiem, gdzie różnice w podejściu do muzyki i oceny uczestników wywołują intensywne dyskusje, stały się szczególnie głośne.
Kwaśniewska nagle napisała o kryzysie. W tle Badach i jego praca Badach i Kwaśniewska w żałobie. Smutne wieści przekazali nocą. Serce pęka po tym, co pokazaliWspółpraca Kuby Badacha i Oli Kwaśniewskiej
Aleksandra Kwaśniewska i Kuba Badach to para, która od dłuższego czasu przyciąga uwagę zarówno swoim życiem artystycznym, jak i małżeńskim. Ich najnowsza współpraca, w której Aleksandra pisze tekst piosenki na album męża, stanowi kolejny dowód na ich wyjątkową więź i wspólne zrozumienie kreatywne.
Praca nad muzyką razem to intensywne przeżycie, które może pogłębić relację, ale także wystawić na próbę zaufanie i zdolność do kompromisu. Jak mówi Kuba Badach, który nie kryje podziwu dla talentu swojej żony, ich współpraca tylko umacnia ich związek. Artysta podkreśla, że dzielenie pasji twórczej z ukochaną osobą to dla niego prawdziwy dar.
Po prostu kładzie mi tekst, mówi 'co myślisz?' i zazwyczaj no nie mam pytań, bo to jest po prostu świetnie napisane pod kątem wyważenia poetyki słowa z prostotą słowa i ona potrafi to zrobić. Potrafi jednocześnie być przyswajalna, a z drugiej strony mieć te takie piękne smaczki. Składam w tej chwili solową płytę, w której mam nadzieję, że większość tekstów będzie właśnie Oleńki. - przyznaje.
Teraz Kuba Badach publicznie wypowiedział się o zbliżających się świętach.
Kuba Badach opowiedział o świętach w swoim domu
Kuba Badach pojawił się w programie "Dzień dobry TVN", aby podzielić się tym, jak spędza Święta Bożego Narodzenia w swoim domu. Mąż Aleksandry Kwaśniewskiej zaznaczył, że to on w głównej mierze zajmuje się przygotowaniami do świąt. Przy tej okazji zdradził, jak jego pedantyzm przejawia się podczas rodzinnych spotkań.
[Podczas świąt] zazwyczaj śmigam, bo jestem zawsze na zmywaku. Naprawdę mam od zawsze tak, że lubię, jak jest czysto i jak jest porządek. Więc na imprezy, jak jestem zapraszany, to goście często w pewnym momencie pytają Oli: "Gdzie jest Kuba?". Ola mówi: "Nie ma go tutaj? Na pewno jest w kuchni i już zmywa". I faktycznie... Szlag mnie trafia, że ludzie piją coś i odstawiają – przecież za chwilę nie ma tych szklanek! Więc zazwyczaj w 18. minucie imprezy już jestem na zmywaku. Pracuję nad tym! – opowiada.
Kuba Badach opowiedział również o tym, jak dzielą się obowiązkami świątecznymi w jego domu. Wyjaśnił, że to on zajmuje się sprzątaniem, a Aleksandra Kwaśniewska gotowaniem. Piosenkarz dodał także, że – wbrew temu, co można by pomyśleć – nie jest wielkim fanem kolędowania.
Przyznam się, że nie jestem wyrywny do śpiewania kolęd, bo tyle się naśpiewam przez cały rok, że wolałbym skupić się na innych rzeczach przy wigilijnym stole – stwierdził.
Kuba Badach zaznacza, że podczas Świąt Bożego Narodzenia nie koncentruje się na całej otoczce, ponieważ woli w pełni poświęcić ten czas swoim bliskim.
Chciałbym, żebyśmy Święta spędzali uważnie. To jest czas, kiedy z jakimiś członkami rodziny spotykamy się naprawdę ten jedyny raz w roku i często te dni często przelatują, bo wszyscy są skupieni, żeby na stole wszystko było o odpowiedniej godzinie. Tak rzadko się spotykamy, że powinniśmy się skupić na tej relacji i uważności, że może przy tym stole wigilijnym jest ktoś, dla bardzo chce, by był to dla niego ważny dzień. Bądźmy czujni, żeby się nie pokłócić, tylko żeby to był jakościowy czas. (...) To są święta Bożego Narodzenia, a Bóg jest miłością, więc... kochajmy się! – powiedział.
Kuba Badach w podobny sposób mówił o przygotowaniach do Świąt w rozmowie z redakcją Jastrząb Post
Na Wigilii jestem od sprzątania, przed, w trakcie i po. W ogóle mam taką tendencję, że jeżeli jestem zaproszony do kogoś na domówkę i ktoś nie może mnie namierzyć, to wiadomo, że znajdzie mnie w kuchni, bo od 15. minuty imprezy już jestem w kuchni. Szlag mnie trafia, jak wszyscy gdzieś zostawiają te szklanki! – zdradził.