Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja lifestyle quizy
Swiatgwiazd.pl > Newsy > Tajemnica z przeszłości niemal złamała ulubieńca widzów. Był synem "tego złodzieja". Szok
Magdalena Szymańska
Magdalena Szymańska 26.01.2025 18:17

Tajemnica z przeszłości niemal złamała ulubieńca widzów. Był synem "tego złodzieja". Szok

Paweł Wawrzecki
fot. Polsat

W cieniu szubienicy, niesłusznie skazany. Historia Stanisława Wawrzeckiego, ojca znanego aktora, to mroczna opowieść o aferze, która wstrząsnęła PRL-em i o wyroku, który po latach uznano za niesprawiedliwy.

Paweł Wawrzecki - kariera

Paweł Wawrzecki to wszechstronny polski aktor, którego kariera obejmuje role filmowe, teatralne, telewizyjne, a także występy kabaretowe. Debiutował przed kamerą w filmie "Mazepa", a następnie występował w takich produkcjach jak "Polskie drogi" czy serial "Dyrektorzy". Szeroką popularność przyniosły mu role w serialach komediowych, takich jak "Złotopolscy", "Graczykowie" i przede wszystkim "Daleko od noszy", gdzie wcielił się w postać doktora Kidlera. Aktor występował również w Kabarecie Olgi Lipińskiej, a od 2021 roku można go oglądać w serialu "Kowalscy kontra Kowalscy".

Wawrzecki jest także aktorem dubbingowym, użyczającym głosu postaciom w popularnych filmach animowanych, takich jak "Gdzie jest Nemo?", "Auta 2" czy "Strażnicy Galaktyki". Jego talent komediowy został doceniony nagrodą dla Najlepszego Aktora Komediowego na III Festiwalu Dobrego Humoru w Trójmieście w 2002 roku. Oprócz tego, aktor występował w Kabarecie Dudek i Kabarecie Kur, a od 2021 roku jest członkiem Kabaretu PanDemon. Bogata i różnorodna kariera Pawła Wawrzeckiego czyni go jedną z rozpoznawalnych postaci polskiej sceny artystycznej

Nowe wieści o córce Pawła Wawrzeckiego. Ania cierpi na porażenie mózgowe. Wiadomo, jak sobie radzi Paweł Wawrzecki spotykał się z Agnieszką Kotulanką. W tym czasie jego żona opiekowała się niepełnosprawną córką

Ojciec Pawłą Wawrzyckiego został skazany

Paweł Wawrzecki, mając zaledwie 15 lat, doświadczył osobistej tragedii związanej z tzw. aferą mięsną w PRL. Jego ojciec, Stanisław Wawrzecki, jako dyrektor Miejskiego Przedsiębiorstwa Handlu Mięsem, nadzorował warszawskie masarnie i dostawy do sklepów. Przyznał się do przyjmowania łapówek od 120 kierowników sklepów, łącznie na sumę 3,5 mln zł. Mechanizm przekrętu polegał na wyprowadzaniu mięsa z zakładów, o czym świadczy fakt, że z samego zakładu na Służewcu w ciągu dwóch lat nielegalnie wywieziono 65 ton mięsa

W zakładach mięsnych istnieją normy dla tak zwanych ubytków, czyli przewiduje się, że w procesie przerobu mięsa część jego odpada. Podejrzani fałszowali rzeczywiste ubytki, które były dużo niższe, niż przewidywały normy, dorzucali przemielone kości tam, gdzie ich być nie powinno, dolewali wody do mrożonek, jednym słowem fałszowali, gdzie się dało. W ten sposób powstawały nadwyżki mięsa, które trzeba było wyprowadzić z zakładów i sprzedać. - relacjonowała w prasie Barbara Seidler.

Proces Stanisława Wawrzeckiego rozpoczął się 20 listopada 1964 roku, a jego syn, Paweł Wawrzecki, był obecny na każdej rozprawie. Po trzech miesiącach zapadł wyrok, który wstrząsnął rodziną – Stanisław Wawrzecki został skazany na karę śmierci, jako jedyny w tej sprawie. Wyrok wykonano 19 marca 1965 roku przez powieszenie. W późniejszych latach media i Sąd Najwyższy w Warszawie wskazywały na niesprawiedliwość wyroku, uznając karę za niewspółmierną do winy, a synowie skazanego otrzymali w 2010 roku 200 tys. zł zadośćuczynienia

Ojciec nie był kryształowym człowiekiem. Ale na pewno nie zasługiwał na bestialską śmierć - po latach ocenił Paweł Wawrzecki w reportażu “Paragraf 148 - Kara śmierci. Mięso”

Paweł Wawrzecki po latach opowiada o ojcu

Na łamach “Złotej Sceny” Paweł Wawrzecki udzielił wywiadów, w którym opowiedział o swoich odczuciach związanych z ta sprawą

Nawet dzisiaj, jeszcze od czasu do czasu mówi się o tym, że przecież to jest tylko ojciec. Uczestniczył w czymś, czy był tam wciągnięty czy wprzęgnięty. No i Ci którzy bali się o własny tyłek, jak najszybciej chcieli go się pozbyć. - zaczyna opowiadać

Prowadząca Anna Jurksztowicz zapytaławprost, czy mysli,że jego ojciec został wrobiony, co Wawrzecki skomentował

Na i wyrok był do drugiego lutego i bez żadnych odwołań i tak dalej i dziewiętnastego marca już ojciec został stracony, więc no to był taki bardzo bolesny czas i właśnie babcia mnie zabrała.

Paweł Wawrzecki
Paweł Wawrzecki fot. KAPiF