Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja kobieta quizy
Swiatgwiazd.pl > Newsy > Tak wyglądały ostatnie chwile Kory. "Zawsze powtarzała, że woli umrzeć w domu"
Weronika Chmielewska
Weronika Chmielewska 08.06.2023 10:20

Tak wyglądały ostatnie chwile Kory. "Zawsze powtarzała, że woli umrzeć w domu"

Kora
fot. KAPiF

Kora była jedną z najwybitniejszych artystek polskiego rocka. Jej życie zakończyła choroba, z którą przez wiele lat walczyła. Do końca pozostała jednak wierna swoim przekonaniom. Dziś obchodziłaby 72. urodziny.

Show-biznes zapamiętał ją jako energiczną boginię, która stawiała na swoim i nie bała się wyrażać własnego zdania. Pomimo choroby wierzyła w każdy kolejny dzień. Do końca zostali przy niej bliscy i rodzina.

Kora zmagała się z poważną chorobą

Piosenkarka w 2011 roku usłyszała diagnozę raka jajnika. Przez wiele lat poddawała się kolejnym operacjom i chemioterapii, jednak nowotwór postępował. Ostatecznie nawet lekarze przyznali, że kolejne chemia nie przyniesie skutków. Wtedy Kora postanowiła ostatnie chwile spędzić w domu otoczona przyjaciółmi i rodziną.

Ona zawsze powtarzała, że jeśli nie będzie już dla niej szans, woli umrzeć w domu, wśród bliskich. Nie chciała odchodzić w szpitalu, przypięta do aparatury sztucznie podtrzymującej życie — przyznała osoba z jej otoczenia w “Fakcie”.

Kasia Cichopek i Kurzajewski w rozmowie o późnym macierzyństwie. Nie wytrzymał: "Co kogo powinno obchodzić"

W ostatnich chwilach byli przy niej bliscy

Kora odeszła w ukochanym domu w Roztoczu, gdzie opiekowała się nią rodzina oraz opiekunka. O śmierci artystki powiadomił w mediach społecznościowych jej mąż, Kamil Sipowicz. Wierzyła, że uda się dotrwać do "kolejnego dnia".

Kora była świadoma tego, że jest tak, jak jest, aczkolwiek wypierała to bardzo. Przez cały czas mówiła, że jest dobrze: "Jutro jest kolejny dzień" — wspominała po śmierci Kory jej opiekunka.

Ostatnie pożegnanie Kory wyciska łzy z oczu

Kora odeszła 28 lipca 2018 w wieku 67 lat po wieloletniej walce z chorobą. Nie przyjęła ostatniego namaszczenia, pozostając wierną swoim wierzeniom.

Moja żona do końca była wierna religii słońca, wiatru i kwiatów — podkreślał mąż gwiazdy.

W ostatnim pożegnaniu wzięli udział jej najbliżsi. Późniejsze relacje z wydarzenia wyciskają łzy z oczu.

Zapalili świece, zaczęli czuwanie. Do domu przyszło kilku zaprzyjaźnionych z Korą i Kamilem sąsiadów z Roztocza. Wszyscy poczuli się nagle poza czasem. A oni tutaj, na odludziu, trwali przy królowej. Rodzina, przyjaciele, zwierzęta — relacjonowano.

Zobacz zdjęcia:

Kora (5).jpg
fot. KAPiF
Kora (4).jpg
fot. KAPiF
Kora (6).jpg
fot. KAPiF
Kora (7).jpg
fot. KAPiF

Źródło: Fakt, Viva!, o2