Wiadomo, dlaczego Adam rzucił Wiktorię z "Rolnika". Trudno zdecydować, kogo bardziej żal

11. sezon programu "Rolnik szuka żony"

"Rolnik szuka żony" to jeden z najpopularniejszych polskich programów rozrywkowych, który od lat łączy samotne serca. Formuła show, polegająca na poszukiwaniu miłości przez rolników i rolniczki, zyskała ogromną sympatię widzów, a każda edycja dostarcza wielu emocji. Właśnie zbliżamy się do finału 11. odsłony formatu.

W tym sezonie nie brakuje wzruszeń, zaskoczeń, konfliktów i nagłych zwrotów akcji. W niedzielnym odcinku szczególną uwagę widzów przyciągnęło dramatyczne rozstanie Wiktorii i Adama, którzy byli jednymi z pewniaków widzów. Wszyscy myśleli, że będzie szczęśliwe zakończenie…

Wszyscy gratulują Marcinowi z "Rolnika". Wystarczyło jedno zdjęcie i się zaczęło Czytaj dalej Najsmutniejsza historia w "Rolniku". Uczestnik ukrywa wielki ból. Zaskoczył wyznaniem Czytaj dalej

Adam porzucił Wiktorię z "Rolnik szuka żony"

Już od kilku dni widzowie programu spekulowali, że nie jest dobrze między Wiktorią i Adamem. W niedzielę ich przypuszczenia się potwierdziły. Wydawało się, że zakochany po uczy młody mężczyzna, nagle zostawił wybrankę. Rolniczka nie ukrywała, że jest zraniona i w szoku.

Wiktoria, która w programie miała trudny wybór między Adamem a Szymonem, ostatecznie zdecydowała, że to ten pierwszy skradł jej serce. Była pewna swoich uczuć, tymczasem on nie dotrzymał zobowiązań. W niedzielnym odcinku usłyszeliśmy przykre słowa.

Para zdecydowała, że lepiej będzie się rozstać i podziękować sobie za wspólnie spędzony czas. Rozmowa była trudna, ale oboje przyznali, że ich drogi muszą się rozejść. Nie obyło się jednak bez przykrych słów.

Wiktoria uważała, że Adam wodził ją za nos od samego początku.

Ja to zepsułem i biorę to na siebie. Tutaj nie ma twojej winy. Być może był to chwilowy, jakiś tam napad euforii - przyznał chłopak.

Wiktoria nie kryła rozczarowania.

Zapewniał mnie, że jestem mu bliska, że przyjedzie w kolejny weekend - mówiła - A nasza ostatnia rozmowa? Sobota, jesteśmy na grillu, przytulasz mnie przy moich znajomych, przy mojej rodzinie, wychodzimy razem, całujesz mnie tak jakbyś był nie wiadomo jak zakochany. Zapewniasz mnie, na początku naszej rozmowy, że wszystko jest między nami w porządku, po czym po 10 minutach mówisz mi, że wolisz jechać do domu. Nie rozumiem tego, jak tak można?

Cała rozmowa była bardzo przykra, bo Adam chwilami wydawał się być całą sytuacją rozbawiony, czego nie zamierzała ignorować Wiktoria i wytknęła to mężczyźnie. 

Dlaczego Adam zerwał z Wiktorią?

Dlaczego Adam zerwał z Wiktorią, w której był na pozór szaleńczo zakochany? Nie dotrzymał słowa?

Sam siebie do końca nie rozumiem - stwierdził.

Opowiadał, że czasem czuje wielką euforię, a za chwilę obojętnieje i nie czuje nic. Nie był w stanie do końca określić tego, co zaszło po jego stronie. Za to fani programu wiedzą…

• A mi się wydaje, że coś złego się u niego wydarzyło... I nie chciał jej obarczać tym. A śmiech to reakcja na stres.
• Kurcze ... Nie wiem jak to odczytać... Czy Adam nie ma zobowiązań wobec dziadków, czy ojca... Czy może nie to go blokuje?
• On ma jakieś problemy albo go to wszystko przerosło.
• Dzieciak wszedł w tryb rywalizacji między facetami a potem brnął w to odgrywając role powtarzajac teksty o pierscionku. Potrzebna terapia nie osąd wtedy może już nie skrzywdzi kogoś, siebie...i może nie skończy jak Sebastian za 20 lat.
• On ma duża traumę za sobą … on się boi … również siebie i tej bliskości …
• Chyba wychodzi przeszłość Adama, to że zostawili go rodzice, był sam. Nie bronię go, ale powiedział sam, że miewa skrajne emocje - potrafi się cieszyć jak dziecko a na chwilę totalnie być ambiwalentny do uczuć. To chyba praca nad samym sobą jest potrzebna i przerobienie przeszłości. Współczuję Wiktorii. Można było uwierzyć, że facet jest nad wyraz odpowiedzialny jak na swój wiek. Wyszło inaczej - piszą.

A wy co myślicie na ten temat?