Zwycięzca "Azja Express" wsiadł za kółko po kieliszku. Fani oburzeni. "Nie myślą w ogóle o dziecku?"

Związek Andziaks i Luki

Angelika i Łukasz Trochonowicz, znani również jako Andziaks i Luka, spotkali się w 2015 roku. Widzowie uwielbiają oglądać ich filmy na platformie YouTube. Od tego czasu przeszli już wiele razem, włączając w to trudności, jakie wynikły podczas kryzysu, który rozdzielił ich na 9 miesięcy. Mimo to twierdzą, że od czasu ich ponownego zbliżenia, ich związek stał się bardziej dojrzały i głębszy. 

W ubiegłym roku wzięli udział w programie "Azja Express". Dwa miesiące po powrocie do siebie postanowili zamieszkać razem. Nie kryli swoich marzeń o zostaniu rodzicami. 24 września 2019 roku Trochonowiczowie ogłosili, że spodziewają się swojego pierwszego dziecka. 8 maja 2020 roku przyszła na świat córka Angeliki i Łukasza, która została nazwana Charlotte. Od tego momentu regularnie pojawia się w mediach społecznościowych tej pary.

"Azja Express": Andziaks i Luka o zostawieniu córki. "Myślałam o sobie" Czytaj dalej Andziaks wspomina wizytę u wróżbity. Nie przewidziała takiego obrotu spraw Czytaj dalej

Andziaks i Luka w "Azji Express"

Od kilku lat para eksponuje kulisy swojego życia prywatnego poprzez vlogi, dzieląc się nimi z internautami. Chociaż głównie komunikowali się ze swoją publicznością za pośrednictwem internetu, pomysł wzięcia udziału w programie telewizyjnym dojrzewał w nich od dłuższego czasu. Co więcej, Angelika i Łukasz sami zgłosili się do udziału w "Azja Express", kiedy tylko dowiedzieli się o kolejnej edycji.

 My nie mieliśmy żadnego przecieku wcześniej, nic nie wiedzieliśmy, więc troszeczkę tak sobie wykrakaliśmy ten program i od razu się zgłosiliśmy — przyznała Andziaks Dorocie Wellman i Marcinowi Prokopowi w “Dzień Dobry TVN”.

Ostatnio na vlogu Luki miała miejsce skandaliczna sytuacja. Widzowie nie kryją oburzenia. 

Luka wsiadł za kierownicę po pijaku?

W najnowszym vlogu Luka sam pokazał niekorzystną dla siebie sytuację. Najpierw delektował się wiśniówką w restauracji w towarzystwie swojej mamy i wujka, a następnie w filmie widać, jak siadł za kierownicę i prowadził samochód. Wersja napoju nie wydaje się być bezalkoholowa, gdyż Angelika, występująca w vlogu, odmówiła picia, tłumacząc, że nie spożywa alkoholu. 

Fani ostro zareagowali na tę sytuację. Nie mogli uwierzyć, że youtuberzy zachowywali się w ten sposób.

• Wiśniówka, a potem za kółko…
• Komuś chyba za bardzo sodówa odwaliła, a oni mają jeszcze dziecko jeszcze. Nie myślą o nim w ogóle? – pisali oburzeni fani. 

Warto zauważyć, że nie wszystko, co widzimy w internecie musi być takie, jakim się wydaje. Film mógł być równie dobrze tylko w ten sposób zmontowany. W rzeczywistości między wypiciem kieliszka alkoholu, a prowadzeniem auta mogło minąć nawet kilka godzin.

Myślicie, że Luka odniesie się do krytyki?