Afera w "The Voice of Poland". Po ogłoszeniu wyników część widzów nie kryje oburzenia
Decyzją widzów zwyciężczynią 12. edycji programu "The Voice of Poland" została Marta Burdynowicz, reprezentantka drużyny Justyny Steczkowskiej. Wielu fanów formatu nie zgadza się jednak z ostatecznymi wynikami. Część z komentujących bez oporów nazywa zaś odcinek finałowy "ustawką".
Fani oburzeni finałem "The Voice of Poland"
W ostatni odcinku show z Martą Burdynowicz zmierzyli się: Bartosz Madej (z drużyny Marka Piekarczyka), Rafał Kozik (reprezentujący team Sylwii Grzeszczak) oraz Wiktor Dyduła (podopieczny Tomsona i Barona). Finał podzielony został na trzy etapy, po pierwszym z programem pożegnał się finał, po drugim zaś Rafał.
Po kilku chwilach wszystko stało się jasne – to właśnie Marta otrzymała tym razem tytuł "najlepszego głosu w Polsce". W sieci natychmiast zaczęły pojawiać się jednak głosy oburzonych widzów, uznających ostateczne rezultaty za... z góry ustalone przez władze Telewizji Polskiej.
– Śpiewa ładnie, ale odnoszę wrażenie, że od początku była lansowana i promowana. Dla mnie powinien wygrać albo Wiktor, albo Bartek. Ale w tym kraju tym bardziej w rządowej już nic zaskoczyć nie może – napisał jeden z internautów.
– To są chyba jakieś jaja, że sfałszowali głosy, bo inaczej wygrałby Wiktor – dodała kolejna.
– Patrząc po komentarzach na stronie "The Voice", jest to na pewno ustawione, chłopak [Wiktor – przyp. red.] miał najlepszą charyzmę i moim zdaniem najlepszy głos, wielką rzeszę fanów, chociażby właśnie na Instagramie ma najwięcej obserwujących, sama jego piosenka ma najwięcej wyświetleń na YouTubie – stwierdziła inna z fanek show.
Podzielacie krytyczne głosy?
Artykuły polecane przez redakcję Świat Gwiazd:
1. Wnuczka Millera trafiła do szpitala. Potwierdził się najgorszy scenariusz 2. Fatalne wieści płyną z domu Urbańskiej i Józefowicza 3. Jakimowicz przebił samego siebie, nawet prezenterka obok była zażenowana
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: [email protected].