Agnieszka Kotońska z "Gogglebox" wspomina nastoletnią ciążę. Miała zaledwie 16 lat
Agnieszka Kotońska zasłynęła dzięki programowi „Gogglebox. Przed telewizorem”
Przed kamerami występuje w towarzystwie ukochanej rodziny – męża Artura i syna Dajana
Celebrytka bardzo szybko została matką. Zaszła w ciążę w wieku zaledwie 16 lat
Agnieszka i Artur mogli liczyć na pomoc rodziców. „Gdyby nie oni, byłoby ciężko” – wyznała Kotońska w wywiadzie dla Plotka
„Gogglebox. Przed telewizorem” to program, który w Polsce wywołał prawdziwą furorę. Oprócz dużej dawki pozytywnej rozrywki dla widzów format przyniósł także mnóstwo korzyści samym bohaterom. Największą z nich jest popularność, z której czerpie między innymi Agnieszka Kotońska.
Rodzina Korońskich w „Gogglebox. Przed telewizorem”
Agnieszka Kotońska jest bez wątpienia jedną z najbarwniejszych osób, które występują w kolejnych edycjach popularnego show TTV. Aspirująca celebrytka występuje przed kamerą z najbliższymi – mężem Arturem i synem Dajanem. Mężczyźni są dla niej najważniejsi, co Kotońska systematycznie podkreśla w swoich social mediach.
To przede wszystkim tam widoczna jest jej popularność. Gwiazda „Gogglebox. Przed telewizorem” realizuje się jako influencerka, a jej profil na Instagramie śledzi już 308 tysięcy użytkowników. Celebrytka regularnie dzieli się z nimi wydarzeniami ze swojego życia. Często zaznacza, że największą wartością jest dla niej rodzina.
- (…) najważniejsze, że idziemy przez życie i wierzymy, że świat jest piękny (…) – pisała w jednym z postów na Instagramie.
Agnieszka Kotońska szczerze o nastoletniej ciąży
Choć Agnieszka Kotońska chętnie publikuje zdjęcia z mężem i synem, a także opowiada o nich w kolejnych wywiadach, wypowiedzi o ciąży były u niej raczej rzadkością. Niedawno celebrytka otworzyła się jednak na temat macierzyństwa. Podczas rozmowy dla serwisu Plotek przyznała, że jej ukochany syn Dajan przyszedł na świat, gdy ona była jeszcze nastolatką.
Wczesna ciąża Agnieszki Kotońskiej była ogromnym zaskoczeniem dla niej, jej rodziny, a także bliskich jej ukochanego. Celebrytka już wtedy była związana ze swoim obecnym mężem Arturem. Gdy oboje dowiedzieli się, że zostaną rodzicami, cały świat obrócił się przeciwko nim. Po stronie przestraszonych zakochanych zawsze stali jednak ich najbliżsi.
- Gdyby nie rodzice moi i Artura, byłoby ciężko. Oboje chodziliśmy do szkoły i musieliśmy gdzieś podrzucać naszego małego Dajanka. Najczęściej opiekowała się nim wtedy moja teściowa, bo moja mama pracowała – wspominała Kotońska w wywiadzie.
Dzięki tak ogromnemu zaangażowaniu i pomocy najbliższych Agnieszka i Artur mogli skończyć szkołę, a ich syn nie zaznał nieszczęśliwego dzieciństwa. Choć w Obornikach, gdzie mieszkali, wszyscy zaczęli o nich plotkować, rodzice nigdy nie pozwolili im się załamać. Jedną z rzeczy, za którą Kotońscy są im wdzięczni do dziś, to niezmierzone wsparcie.
- Mógł się wydarzyć jakiś czarny scenariusz – moglibyśmy szkoły nie skończyć albo nawet rozstać się, bo nie dalibyśmy sami rady. Rodzice (...) pomagali na każdej płaszczyźnie – dodała.
Mimo przeciwności losu i nieprzyjemnych komentarzy osób z sąsiedztwa Agnieszka, Artur i Dajan Kotońscy przetrwali trudny okres swojego życia i dziś tworzą niezwykle szczęśliwą i stojącą za sobą murem rodzinę. Trzy lata po narodzeniu syna młodzi rodzice stanęli na ślubnym kobiercu. Już niedługo będą świętować 26. rocznicę swojego ślubu.
``
``
Artykuły polecane przez redakcję Świat Gwiazd:
Dzieci Lecha Wałęsy przeciwko sobie w sądzie. "Mam nadzieję, że ta gehenna wreszcie się skończy"
Andrzej Piaseczny powiedział, jak się czuje. Padły słowa o konsekwencjach
Źródło: Plotek, Pudelek
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: [email protected]