"Bez przyjaciół, bez rodziny, bez partnera". Sylwia Peretti w środku nocy opublikowała wstrząsający wpis
Sylwia Peretti po osobistej tragedii zaczęła coraz rzadziej odzywać się do internautów. Większość publikacji jest poświęcona stracie, jaką odczuwa po śmierci syna. Tym razem fani jeszcze bardziej się zmartwią. W środku nocy dodała wstrząsający wpis.
Dramatyczne przejścia Sylwii Peretti
Sylwia Peretti zyskała popularność jako jedna z bohaterek telewizyjnego show "Królowe życia". Przez lata kreowała wizerunek lubującej się w luksusach celebrytki, która dzieliła się szczęściem w mediach społecznościowych. Wszystko jednak zmieniło się w ułamku sekundy. W lipcu 2023 roku straciła jedynego syna, Patryka, w wypadku samochodowym.
Wraz z kierowcą zginęli na miejscu pozostali pasażerowie. Prokuratura wskazała już winnego zdarzenia. Pomimo upływu czasu żal z powodu śmierci dziecka nie słabnie. Sylwia Peretti po wypadku całkowicie wycofała się z życia publicznego i social mediów.
Obecnie sporadycznie odzywa się do internautów, by opowiedzieć im o stracie. Nawet nowy rok zaczęła od smutnego podsumowania. Pustki po synu nie zdoła wypełnić nawet jej mąż. Teraz szokuje kolejnym wyznaniem.
Sylwii Peretti znowu pękło serce. Jak dużo musi znieść matka w żałobie? Rodziny ofiar wypadku, w którym zginął syn Peretti, dostaną zadośćuczynienie? Sprawa jest skomplikowanaSylwia Peretti opowiedziała o małżeństwie
Sylwia Peretti od 4 lat jest żoną Łukasza Porzuczka, którego można zobaczyć na profilu celebrytki. Zdjęcia ze ślubu obiegły internet. W tym dniu nie mogło zabraknąć ukochanego syna, który odprowadził mamę do ołtarza. Małżeństwo przetrwało jeden z najgorszych momentów w życiu.
Na rozpoczęcie nowego roku gwiazda złożyła obserwatorom życzenia. Nawet w nich nie brakowało słów bólu i żalu z powodu braku syna. Wtulona w partnera była pełna smutku.
Życzymy Wam, aby przyszło do Was szczęście, takie w którym nie trzeba być silnym. […] Jestem smutna każdego dnia i nie mam już siły tego ukrywać. Są zdarzenia, które zmieniają człowieka na zawsze, są rany, które nigdy nie będą zagojone. I siłaczem jest każdy ten, kto przez łzy nadal uśmiecha się do ludzi. Ten człowiek obok, jest moją siłą i choć chyba najbardziej przed nim chowam swój smutek, bo wiem że patrząc na mnie cierpi podwójnie, to jednak On najlepiej wie jak przytulić bez zbędnych słów, by na chwilę było mi lżej... – napisała.
Teraz Sylwia Peretti podzieliła się kolejnym smutnym wpisem. W środku nocy opowiedziała internautom o samotnej podróży.
Sylwia Peretti w środku nocy dodała post. Fani się zmartwią
Od czasu tragicznego wypadku celebrytka może liczyć na ogromne wsparcie fanów. Choć wyłączyła możliwość komentowania pod postami, każda z publikacji zasypywana jest serduszkami, a pewnie i prywatne wiadomości są pełne ciepłych słów. Sylwia Peretti w grudniu miała okazję oderwać się od smutnych myśli za sprawą charytatywnej akcji Paczki Peretki. W ubiegłym roku wsparła dom dziecka, a także seniorów.
Teraz jednak naszedł ją czas przygnębiającej refleksji. Wyznała internautom, że jest w trakcie wewnętrznej podróży. Niestety nikt z najbliższych jej osób nie może pomóc z przeszkodami, które spotka na swojej drodze. Ze wszystkim musi zmierzyć się sama.
Są drogi, które musisz pokonać sam. Bez przyjaciół, bez rodziny, bez partnera. Tylko Ty i wszechświat - napisała późno w nocy.
Fani mają nadzieję, że radość ponownie zagości w życiu Sylwii Peretti. Na razie jednak mogą jedynie okazywać wsparcie w trudnej żałobie.