Sylwia Peretti przerwała milczenie ws. związku. "Nie mam już siły tego ukrywać". Emocjonalne wyznanie w Nowy Rok

Tragedia Sylwii Peretti

Sylwia Peretti, znana z zamiłowania do luksusu, kreowała wizerunek idealnego życia. Jednak za tą perfekcyjną fasadą kryła się wrażliwa kobieta, której świat zmienił się nieodwracalnie w lipcu 2023 roku. Strata jedynego syna, Patryka, była dla niej bolesnym doświadczeniem, które rzuciło cień na dotychczasowy blask jej życia.   

Po tej tragedii Sylwia postanowiła otworzyć się przed swoimi fanami, dzieląc się osobistymi przeżyciami. Jej szczere relacje o żałobie zyskały uznanie i wsparcie odbiorców, którzy dostrzegli w niej osobę równie ludzką i pełną emocji jak oni sami. W efekcie stała się inspiracją dla wielu, udowadniając, że nawet silne osoby mogą odczuwać ból i że żałoba jest naturalnym elementem ludzkiego doświadczenia.   

Mimo osobistego cierpienia Sylwia musiała zmierzyć się także z krytyką i hejtem w mediach społecznościowych. Pokazała jednak, że każdy przeżywa stratę na swój sposób, odważnie pozostając sobą w najtrudniejszych chwilach życia. 

Po wypadku Patryka doszło do kolejnej tragedii. Sylwia Peretti ujawnia wiadomości. Ciarki przechodzą Czytaj dalej Peretti pokazała list, który znalazła na grobie syna. Słowa, po których nie sposób powstrzymać łez Czytaj dalej

Małżeństwo Sylwii Peretti

Mężem Sylwii Peretti od dziewięciu lat jest Łukasz Porzuczek, który nieustannie wspiera ją w każdej sytuacji. W czerwcu, z okazji rocznicy ich ślubu, Łukasz podzielił się na Instagramie osobistym wpisem, w którym zamieścił szczere wyznanie. Jego słowa były pełne emocji i stanowiły wyjątkowy gest wobec żony.

W czerwcu minęło nam 9 lat. TA kobieta czyni mnie szczęśliwym. Proponując jej drinka w klubie, kiedy zobaczyłem ją po raz pierwszy, nie myślałem, że nasze losy potoczą się tak, że będą nadawały się na scenariusz dobrego filmu. Bo tylko my wiemy, co naprawdę się wokoło nas dzieje. Ale razem idziemy i wierzę, że iść będziemy dalej. 9 lat razem, a prawie 3 jako mąż i żona. Kiedy patrzę na to zdjęcie z naszego pierwszego wyjazdu do Monaco, życzę sobie, aby Ona znowu tak się uśmiechała - czytamy. 

Sylwia wielokrotnie podkreślała, jak ogromnym wsparciem jest dla niej mąż Łukasz, na którego zawsze może liczyć. Jego miłość do niej jest tak wielka, że dla wielu wydaje się wręcz niedoścignionym marzeniem. Strata dziecka to jedno z najcięższych doświadczeń, jakie mogą spotkać rodziców, jednak fani wierzą, że Sylwia odnajdzie w sobie siłę, by na nowo cieszyć się życiem. Wiedzą, że ma dla kogo żyć i funkcjonować. 

Sylwia Peretti szczerze o swoim związku

Sylwia Peretti udostępniła na swoim Instagramie krótkie nagranie z mężem, które wzruszyło jej obserwatorów. W opisie do filmu podzieliła się emocjonalnymi refleksjami na temat trudnych chwil, smutku oraz siły, jaką czerpie z obecności najbliższej osoby. Jej szczere słowa poruszyły serca fanów, przypominając o znaczeniu wsparcia i miłości w życiu.

Życzymy Wam, aby przyszło do Was szczęście, takie w którym nie trzeba być silnym. I nie piszcie proszę, wyglądasz na smutną. Jestem smutna każdego dnia i nie mam już siły tego ukrywać. Są zdarzenia, które zmieniają człowieka na zawsze, są rany, które nigdy nie będą zagojone. I siłaczem jest każdy ten, kto przez łzy nadal uśmiecha się do ludzi. Ten człowiek obok, jest moją siłą i choć chyba najbardziej przed nim chowam swój smutek, bo wiem że patrząc na mnie cierpi podwójnie, to jednak On najlepiej wie jak przytulić bez zbędnych słów, by na chwilę było mi lżej... – napisała Peretti. 

Życzymy dużo szczęścia w nowym roku.