Była jedną z czołowych gwiazd, nagle zniknęła z ekranów. Wiemy, co dziś dzieje się z Kasią Bujakiewicz
20 lat temu była jedną z najbardziej rozpoznawalnych aktorek na małym i dużym ekranie. Katarzyna Bujakiewicz zyskała popularność jako siostra Marta w "Na dobre i na złe" i od tego momentu jej kariera wystrzeliła w górę. Później nieoczekiwanie zniknęła. Wiemy, jak potoczyły się jej losy.
Katarzyna Bujakiewicz w ostatnich latach była niemal nieuchwytna dla reporterów i dziennikarzy. Rzadko i niechętnie dzieli się swoim życiem w wywiadach — stanowczo woli brylować na Instagramie niż w show-biznesie. Teraz jednak zrobiła wyjątek i wraz z innymi gwiazdami zjawiła się na premierze, by uczcić pamięć swojej przyjaciółki.
Katarzyna Bujakiewicz na premierze filmu "Ania". Gwiazda rzadko gości na salonach
Katarzyna Bujakiewicz obecnie nie jest zbyt aktywna w show-biznesie, za to stała się prawdziwą królową Instagrama. Ostatnio na jej profilu zagościło zdjęcie z premiery filmu "Ania", dokumentu poświęconego pamięci Anny Przybylskiej. Gwiazda "Na dobre i na złe" nie bez powodu zdecydowała się na udział w otwarciu.
Choć aktorki dzieliło 6 lat, łączyła je prawdziwa przyjaźń. Kasia opowiedziała o ich relacji w jednym ze wpisów, po raz pierwszy opowiadając wówczas o "frendziarach" i o tym, czego nauczyła ją młodsza koleżanka.
– Z Anią życie było prostsze i piękniejsze. Nauczyła mnie luzu, radości z bycia tu i teraz, też cieszenia się z małych rzeczy... i tego, że dom musi pachnieć obiadem – wspominała. I choć Bujakiewicz niechętnie pozuje na ściankach, 5 października, w rocznicę śmierci przyjaciółki stawiła się w gdyńskim kinie, by razem z innymi bliskimi gwiazdy obejrzeć poruszający dokument, zrealizowany przez Krystiana Kuczkowskiego i Michała Bandurskiego.
Udostępnione zdjęcia z premiery skomentowała krótko, lecz wymownie, zwracając się do nieobecnej: "Cudowny wieczór wspomnień Aniu".
Co się stało z serialową siostrą Martą? 20 lat temu Katarzyna Bujakiewicz była u szczytu kariery
Katarzyna Bujakiewicz i Anna Przybylska zaliczyły wspólną aktorską przygodę na planie filmu "Rh+". Poznały się dwa lata wcześniej, występując w "Rób swoje, ryzyko jest twoje". Był to zdecydowanie złoty okres w karierze ekranowej blond piękności — po przełomowej roli w "Na dobre i na złe" marzyło o niej pół Polski.
Jej błękitne oczy i słowiańska uroda zachwyciły także w ekranizacji "Stara baśń. Kiedy słońce było bogiem", a później role posypały się już jak z worka: od "Magdy M.", aż po "Nie kłam kochanie" i "Listy do M.".
Jednak w późniejszych latach gwiazda coraz rzadziej brylowała na ściankach i stopniowo odcinała się od show-biznesu. Po 2016 roku na ekranie pojawiała się już sporadycznie. W 2018 roku wzięła potajemny ślub z Piotrem Maruszewskim, a z całej ceremonii zaledwie jedno zdjęcie trafiło do mediów, i to po dwóch latach — udostępniła je z resztą szczęśliwa panna młoda.
O Katarzynie Bujakiewicz wiemy tylko tyle, ile sama postanowi ujawnić. Aktorka nie udziela wywiadów, nie pozuje na ściankach, nie mówi o swojej rodzinie, choć wiadomo też, że ma 12-letnią córkę Olę. Od ponad dekady pozostaje wierna ukochanemu i niechętnie komentuje swój związek.
– Dla dzieci fakt, że rodzice są małżeństwem, jest bardzo ważny. W pewnym momencie córka zaczęła tego potrzebować. Bardzo się cieszyła z naszego ślubu i jej świat jest dzięki temu bardziej się poukładał – wyjaśniła powód decyzji o ślubie w rozmowie z czasopismem "Dobre rady".
Artykuły polecane przez redakcję Świata Gwiazd:
Iwona Pavlović może mieć kłopoty? Detektyw Rutkowski nie odpuszcza nawet po "Tańcu z gwiazdami"
Nadchodzi pełnia księżyca w Baranie. To idealny czas na uwolnienie się od złych emocji
Zapraszamy na naszego Instagrama Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: redakcja@swiatgwiazd.
Źródło: Pomponik