Nie żyje legendarny wokalista chrześcijański Carman. Zmarł w wyniku komplikacji po operacji
16 lutego zmarł Carmelo Domenic Licciardello, znany jako Carman
Wokalista był wielokrotnie nominowany do nagrody Grammy, sprzedał ponad 10 mln płyt
W 2013 roku Carman zachorował na raka, po roku ogłosił, że wyzdrowiał
W 2020 kolejny raz wykryto u niego komórki rakowe
Artysta zmarł z powodu komplikacji po operacji przepukliny rozworu przełykowego
Carman, a właściwie Carmelo Domenic Licciardello, zmarł 15 lutego 2021 roku. Był jedną z największych gwiazd muzyki chrześcijańskiej, jego albumy rozeszły się w ponad 10-ciomilionym nakładzie. Był czterokrotnie nominowany do nagrody Grammy.
Carman zmarł w wyniku komplikacji po operacji
Carman już od dawna zmagał się z poważnymi problemami zdrowotnymi. W 2013 roku piosenkarz dowiedział się, choruje na nowotwór. Prognozy były tak złe, że dawano mu wtedy maksymalnie trzy do czterech lat życia. Zdiagnozowano u niego szpiczaka mnogiego, który powoduje tworzenie się komórek rakowych w szpiku kostnym
Wokalista przez dziewięć kolejnych miesięcy poddawał się chemioterapii i już rok po pierwszej diagnozie Carman przekazał swoim fanom, że jego organizm jest wolny od raka. Wszystko zaczynało wracać na dobre tory.
Po wykurowaniu wokalista kontynuował przygotowania do wydania swojego kolejnego albumu "Live Across America" i organizowania trasy koncertowej. Remisję nowotworu przypisał silnej wierze i modlitwom swoich fanów. Zobowiązał się, że zacznie „No Plan B Tour”, gdy tylko odzyska zdrowie. Tego samego roku odbył tournée po wschodnich Stanach Zjednoczonych.
Niestety w styczniu 2020 roku Carman ogłosił nawrót choroby. W poście skierowanym do swoich fanów artysta potwierdził straszną diagnozę i poprosił fanów o modlitwę. Przez pięć miesięcy próbował kilku nieskutecznych terapii. Potem znalazł nowego lekarza, który zdecydował się przyjąć bardziej agresywne podejście.
Przyczyną śmierci Carmana nie był jednak rak, a komplikacje po operacji naprawczej przepukliny rozworu przełykowego. Wokalista zmarł niecały miesiąc po swoich 65. urodzinach.
Carman był jedną z największych gwiazd muzyki chrześcijańskiej i gospel
Carman był niezwykle ważną postacią amerykańskiej muzyki chrześcijańskiej i gospel. Rozpoczął karierę grając na perkusji w zespole swojej matki w wieku 15 lat. W 1985 roku wydał swoją pierwszą piosenkę „The Champion” i zaczął umacniać swoje miejsce w historii muzyki chrześcijańskiej.
Magazyn Billboard nadał mu tytuł Chrześcijańskiego Artysty Roku w 1992 i 1995 r., a w 1993 r. Jego album "Addicted to Jesus" otrzymał wyróżnienie w kategorii Chrześcijański Album Roku. Carman był wielokrotnie nominowany do nagrody Grammy jako Najlepszy Artysta Pop Contemporary Gospel, a jego album "A Long Time Ago in a Land Called Bethlehem" był nominowany do Albumu Roku przez Recording Academy w 1986 roku.
Wśród wielu swoich nagród Carman otrzymał nagrodę House of Hope of Humanitarian Award za swój pozytywny wpływ na życie amerykańskiej młodzieży w 2006 roku. W 2018 roku został wprowadzony do GMA Gospel Music Hall of Fame.
Artysta ustanowił też rekord największego koncertu na Texas Stadium z ponad 71 000 fanów. Osoby bliskie Carmanowi twierdzą, że za swoje największe osiągnięcie życiowe uznawał zdobycie milionów dusz dla Chrystusa.
Artykuły polecane przez redakcję ŚwiatGwiazd.pl:
Młynarska wyznała, że zwolnili ją z TVP, bo „była za stara”. Miała wtedy 40 lat
Poruszający wpis Dowbora o zmarłym przyjacielu. Osierocił dwójkę dzieci
Polacy pokochali ją za rolę Alinki w „Miodowych latach". Zmieniła się nie do poznania
Źródło: Radio Zet, Music Row, Times Record