Daria Trafankowska odeszła 18 lat temu. Chwilę przed śmiercią odnalazła prawdziwą miłość
9 kwietnia to kolejna rocznica śmierci jednej z najpopularniejszych polskich aktorek – Darii Trafankowskiej. Artystka odeszła w 2004 roku, zaledwie kilka miesięcy po 50. urodzinach, przyczyną śmierci był zaś nowotwór trzustki. Życie prywatne gwiazdy "Na dobre i na złe" długo nie było jednak usłane różami, prawdziwą miłość spotkała bowiem dopiero w ostatnich latach życia.
Daria Trafankowska nie miała szczęścia w miłości
Polska publiczność pokochała aktorkę przede wszystkim za program "Szalone liczby" (na planie którego towarzyszył jej January Brunov), a także serial "Na dobre i na złe", gdzie wcieliła się w rolę oddziałowej pielęgniarek Danusi Dębskiej. Wcześniej Trafankowska pojawiła się między innymi w "Zdjęciach próbnych" Agnieszki Holland, "Spirali" Krzysztofa Zanussiego czy "Tacie" Macieja Ślesickiego. Mimo wielu zawodowych sukcesów artystka nie miała jednak szczęścia w życiu prywatnym. W jednym z wywiadów przyznała między innymi, że długo zmagała się z biedą (choć sama pomagała innym, jak tylko mogła; przyjaciele nazywali ją nawet "Matką Teresą Dusią Trafankowską").
– Bywało, że nie miałam na chleb i idąc ulicą, modliłam się o to, by znaleźć choć 10 złotych – mówiła.
W chwili, w której artystka doczekała się w końcu stabilności finansowej, poważnym problemem stało się jej życie prywatne. Mąż aktorki, Waldemar Dziki, zakochał się bowiem w 30-letniej ówcześnie Małgorzacie Foremniak, dla której to zostawił żonę. Mimo to Trafankowska nie miała pretensji do młodszej koleżanki, co więcej... zaprzyjaźniła się z nią.
Gdy kilka lat później u artystki zdiagnozowano nowotwór trzustki, była ona przekonana, że nie zdąży już poznać mężczyzny swojego życia.
– Marzę o odrobinie miłości – miała powtarzać.
Zaledwie kilka miesięcy przed śmiercią wszystko uległo jednak zmianie. Los ponownie postawił bowiem na drodze Darii Trafankowskiej Jana, operatora filmowego (para poznała się jeszcze w czasie studiów, potem jednak ich drogi musiały się rozejść), który stał się jej największą miłością. Mimo że leczenie artystki nie przynosiło oczekiwanych rezultatów, miała nawet planować ślub.
– Umieram, ale kocham i jestem kochana – powiedziała w ostatnim wywiadzie przed śmiercią.
W 2022 roku artystka skończyłaby 68 lat.
Artykuły polecane przez redakcję Świata Gwiazd:
Zapraszamy na naszego Instagrama
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: [email protected].