Doda o trzecim ślubie! Tak zaplanowała ceremonię. To bardzo popularny ostatnio trend

Doda ikoną polskiej sceny

Doda niezmiennie jest w czołówce gwiazd polskiego show-biznesu, która wzbudza ogromne emocje. Artystka robi, co może, aby zapewnić swoim fanom jak największe show i nie inaczej było podczas Łódź Summer Festival, gdzie zaprezentowała swoje największe hity. Dorota ma sobą ma również dużą trasę Aquaria Tour, a przygotowania i kulisy wielkiego przedsięwzięcia ukazano w programie „Doda. Dream Show - Aquaria Tour”. 

Poza koncertami jest stałą bywalczynią telewizji i produkcji reality show, a już niebawem na platformie Amazon Prime zadebiutuje mini serial dokumentalny poświęcony życiu i karierze Dody.

Z kolei w miniony weekend Doda pojawiła się na Stadionie Narodowym, gdzie ponownie zadała szyku. 

Doda na Roztańczonym Narodowym

Doda na Roztańczonym Narodowym oczarowała swoim strojem. Trudno nie pokusić się o stwierdzenie, że mógł to być strój zemsty, czyli z ang. revenge dress, o którym w mediach nie przestaje być głośno. Wielu zinterpretowało to jako nawiązanie do rozstania z Dariuszem Pachutem, do którego doszło rok temu. Artystka zdecydowała się bowiem na biały, kusy komplet, który wyeksponował jej zgrabne ciało. Uwagę zwracają również białe podkolanówki oraz podwiązka. 

W tym samym stroju wystąpiła również na scenie, gdzie zaprezentowała niesamowite show. Nie tylko taniec, ale także płonący płaszcz zrobił na widowni piorunujące wrażenie. 

Czyżby biały komplet nawiązywał również do kolejnego, trzeciego ślubu Dody?

Doda o trzecim ślubie

Po występie na stadionie Doda udzieliła wywiadu naszej reporterce Klaudii Lewandowskiej, która wprost zapytała artystkę o zdanie ws. cichych ślubów, zawieranych z dala od błysku fleszu. Okazuje się, że Doda właśnie taką ceremonię planuje.

Tak, to by było super (cichy ślub - przyp. red.) Na pewno swój trzeci ślub wezmę cichy — zadeklarowała. 

Ponadto Doda zapewniła, że do trzeciego ślubu na pewno dojdzie. Nie chciała jednak ujawnić, czy obecnie jej serce jest zajęte. 

Nie, nie zdradzam nic. Absolutnie. Jeżeli ja bym cokolwiek zdradziła, to od razu bym skupiła na sobie, tym bardziej tą tajemniczością uwagę, dlatego odpowiadam lakonicznie ani tak, ani nie, żeby właśnie tej uwagi nie focusować. Mam inne cechy, na które można bardziej zwracać uwagę niż czy mam partnera. To w ogóle nie powinno być wartością dla nie tylko kobiety, ale i mężczyzn — skwitowała. 

Całą rozmowę z Dodą zobaczycie poniżej: