Dramat Anny Muchy. Tuż przed wyjściem na scenę zginęła jej najważniejsza rzecz
Fani Anny Muchy przywykli już, że ta lubi dzielić się osobistymi wzmiankami na forum publicznym szczególnie, jeśli mowa o fatalnych przygodach. Właśnie opowiedziała kolejną.
Na InstaStory aktorki pojawiła się obszerna relacja, w której opowiedziała o zdumiewającym zdarzeniu, jakiego doświadczyła za kulisami teatru. Na kilka chwil przed wejściem na scenę zginęła jej bowiem najważniejsza rzecz!
Feralne przygody Anny Muchy
Trzeba przyznać, że pech nie oszczędza Anny Muchy. Przypomnijmy, że kilka miesięcy temu aktorka opowiedziała na swoim Instagramie o ostrygach w jednej z luksusowych restauracji, które okazały się ohydne. Być może nie byłoby w tym nic aż tak oburzającego, gdyby nie fakt, że ta zapłaciła za nie 700 zł!
Następna w kolejce była taksówka. Niedawno aktorka wybrała się samolotem z Warszawy do Rzeszowa. Tam na lotnisku czekała na nią taksówka, która przetransportowała ją do pobliskiego Łańcuta. Po dotarciu na miejsce Mucha nie kryła zirytowania. Okazało się, że za krótką podróż taksówką musiała zapłacić aż 118 zł!
Niestety, to wciąż nie koniec smutnych przygód. Piątkowym wieczorem gwiazda "M jak miłość" zwróciła się do fanów na InstaStory, opowiadając, co spotkało ją za kulisami teatru.
Anna Mucha okradziona z bielizny?
Wczorajszym wieczorem Anna Mucha pojechała do Krosna, gdzie razem z innymi aktorami zagrała w spektaklu "Przygoda z ogrodnikiem". Przygód nie zabrakło nie tylko w życiu głównego bohatera, ale też za kulisami. Jak opowiadała sama Mucha, tuż przed wejściem na scenę zorientowała się, że... nigdzie nie ma jej bielizny.
- Kochani to będzie bardzo ekscytujący spektakl, bo się okazało, że z pralni, albo gdzieś po drodze zniknęła moja bielizna i nie wiem, jak ja wyjdę na scenę. Nie ma moich majtek - mówiła na Instagramie.
Aktorka przyznała, że cała sytuacja mocno ją zaskoczyła. Postanowiła jednak podejść do wszystkiego z humorem i zażartować ze zgubionej bielizny.
- Tymczasem przygotowujemy się do spektaklu w Krośnie, więc to będzie z przytupem. A myślałam, że przytup zostawimy sobie na spektakl w Warszawie, a tu się okazuje, że nie, że w Krośnie się będzie działo - kontynuowała.
Mimo dystansu do nieoczekiwanej przygody, Mucha nie zrezygnowała z poszukiwań. Na szczęście chwilę przed spektaklem udało jej się znaleźć zagubioną bieliznę.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Gwiazd:
1. Jan Kliment przeprasza za wulgarne słowa 2. Marta Manowska przekazała, że ma nową miłość 3. TVN pilnie zareagował na słowa Bożeny Dykiel. Usunięto wywiad
Źródło: Instagram
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: [email protected].
