Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja lifestyle quizy
Swiatgwiazd.pl > Newsy > Edyta Górniak we łzach wylewa żale na Instagramie. "Nie można się obrażać na śmierć"
Natalia Niewczas
Natalia Niewczas 26.01.2021 01:00

Edyta Górniak we łzach wylewa żale na Instagramie. "Nie można się obrażać na śmierć"

Edyta Górniak
eastnews & TRICOLORS

Każdy fan Eurowizji doskonale wie, kim jest Edyta Górniak. Urodzona w 1972 roku piosenkarka zajęła zaszczytne drugie miejsce w finale 39. Konkursu Piosenki Eurowizji. Obdarzona szeroką skalą głosu zasłużyła na porównanie z takimi sławami światowej klasy jak Whitney Houston czy Céline Dion. Choć pandemia COVID-19 na długie miesiące uziemiła wielu z nas w zaciszu własnych czterech kątów, dystans społeczny nie powstrzymał Edyty Górniak przed pozostaniem w stałym kontakcie z fanami.

Edyta Górniak o śmierci. "Jest integralną częścią życia”

Edyta Górniak niejednokrotnie udowodniła, że nie obawia się podejmowania ważnych dla wielu osób, często wręcz kontrowersyjnych tematów w mediach społecznościowych. Niemal od początku epidemii koronawirusa w Polsce kobieta chętnie wypowiadała się na temat epidemiologicznego zagrożenia, dzieląc się własnymi przemyśleniami i poglądami w tej kwestii.

Tym razem Edyta Górniak postanowiła sięgnąć jeszcze głębiej i powiedzieć parę słów o śmierci oraz tym, co może czekać po niej każdego z nas. Piosenkarka nie ma żadnych wątpliwości co do tego, że ostatni oddech człowieka nie oznacza definitywnego końca istnienia. Swoje stanowisko argumentowała między innymi relacjami niektórych osób, które przeżyły śmierć kliniczną.

Temat śmierci w tym przypadku oznaczał dla Edyty Górniak również wspomnienie jej zmarłego ojca. Jan Górniak odszedł w 2006 roku, grał na gitarze w zespole romskiego muzyka Dona Wasyla. Jak podają media, mężczyzna porzucił rodzinę, gdy Edyta Górniak miała 5 lat, nigdy nie poznając swojego wnuka, syna piosenkarki, Allana.

Wspominając ojca, wzruszona Edyta Górniak wyraziła nadzieję na to, że jej zmarły rodzic, gdziekolwiek obecnie jest, znalazł dla siebie “fajną łąkę z huśtawką”. Piosenkarka wierzy, że kiedyś jeszcze się z nim spotka. Jak mówiła, zawdzięcza mu naprawdę wiele, w tym talent oraz wrażliwość i serce do muzyki.

Edyta Górniak starała się przekonać swoich fanów do tego, że śmierć jest naturalnym elementem życia i nie należy się na nią “obrażać”. Jak mówi, dla wiele osób traktuje śmieć jak definitywny koniec, co ostatecznie rodzi niewyobrażalne cierpienie przy utracie bliskiej osoby.

- Kochani, każdy z nas ma po drugiej stronie kogoś (...). Nie można się obrażać na śmierć. Śmierć jest integralną czescią życia. Jakbyśmy się obrażali na śmierć to tak, jakbyśmy się obrażali na to, że ktoś się urodził [pisownia oryginalna - przyp. red.] - mówiła piosenkarka. 

Jak się okazuje, fani chętnie dzielą się ze swą idolką własnymi doświadczeniami śmierci. Edyta Górniak wspomniała, że otrzymuje wiele wiadomości prywatnych, które opisują trudne przeżycia związane z odejściem kogoś bliskiego. Pod livem Edyty Górniak i tym razem nie brakowało wyrazów zrozumienia, a nawet podziękowań.

- Edi jesteś niesamowita, dziękujemy za tą miłość i kazdy live, tata na pewno jest z ciebie bardzo dumny - brzmiała odpowiedź jednej z komentujących osób.

Artykuły polecane przez redakcję ŚwiatGwiazd.pl:

Źródło: Instagram/edytagorniak