Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja lifestyle quizy
Swiatgwiazd.pl > Newsy > Fani Buddy zjechali się pod areszt. Obrazki po których grzmi w sieci
Weronika Chmielewska
Weronika Chmielewska 27.10.2024 07:57

Fani Buddy zjechali się pod areszt. Obrazki po których grzmi w sieci

Budda
fot. KAPiF/Tiktok

Kamil L., znany w internecie pod pseudonimem Budda, został zatrzymany na trzy miesiące tymczasowego aresztu. W Nowogardzie zebrali się kolejni fani twórcy, by okazać swój sprzeciw i wsparcie.

Aresztowanie Kamila L.

14 października Budda, czyli Kamil L., został zatrzymany przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Śledczego Policji (CBŚP) oraz Krajowej Administracji Skarbowej (KAS). Dzień wcześniej twórca poinformował fanów o zakończeniu kariery i zapowiedział loterię z luksusowymi nagrodami. Przez tysiące fanów znany był ze swoich akcji dobroczynnych jak m.in.: zapewnienia schronu powodzianom czy wspieranie ogromnymi datkami Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

Teraz aresztowany przebywa w tymczasowym więzieniu wraz z piątką pozostałych oskarżonych, w tym jego dziewczyną, pseudonim Grażynka. Łącznie podczas akcji zatrzymano aż 9 osób. Wszyscy usłyszeli zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, zajmującej się nielegalnym hazardem i loteriami internetowymi oraz praniem brudnych pieniędzy.

Na temat Buddy i jego paczki można znaleźć sprzeczne oceny w mediach społecznościowych. Wierni fani zaczęli mocno wspierać internetowego twórcę. Ci, którzy wierzą w jego niewinność, pojechali nawet pod mury więzienia.

Nowe ustalenia ws. Buddy. Tak miał wyglądać przekręt na 60 mln! Jego adwokat zabrał głos Niebywałe, kto wspiera aresztowanego Buddę! To dla niego wrócili po 25 latach

Wsparcie dla Buddy

W mediach społecznościowych nietrudno znaleźć głosy popierające dotychczasowe działania Buddy. Popularność zdobywa nawet hasztag #teamBuddy (#drużynaBuddy). Jednym z jego fanów okazał się raper Jakub Flas o ksywce Kubańczyk. Wpis poruszył kolejnych fanów.

Jeśli chodzi o Kamila, to idę za nim zawsze w ogień. Ta sytuacja tylko pokazała, jak zawistni i fałszywi w tych czasach są ludzie. […] Smutno jest patrzeć, jak ludzie cieszą się z cudzego nieszczęścia. Budda to jedyna osoba z tej śliskiej branży, z którą od lat mamy bliski kontakt. Nigdy się na nim nie zawiodłem. Przeżyliśmy w życiu dużo pięknych chwil, a jeszcze więcej przed nami – ogłosił.

O dziwo mniejsze wsparcie dla Kamil L. okazuje jego rodzina. Brat Buddy po zwiększeniu aktywności na jego koncie wydał oficjalne, prawne oświadczenie. Sam od dawna nie miał kontaktów z rodzeństwem.

Kamil nie wykazał nigdy chęci, żeby zadbać o więzy rodzinne a wręcz narobił mi problemów i mimo moich próśb nie poświęcił nawet minuty, żeby to sprostować. Z rodziny sam zrezygnował, bo przypuszczam, że super sprzedawała się taka smutna historia. Nigdy mu nic złego nie zrobiłem i czekałem, aż on dojrzeje i mnie przeprosi. Wspierałem, jak budował swój kanał i będę wspierać teraz również, ale nie mogę pozwolić, żeby moja rodzina ucierpiała, bo on popełnił błąd – napisał w sieci.

Mimo poróżnionych głosów Budda może liczyć na fanów, którzy bronią go nie tylko w internecie, ale także w realu. Obrazki spod więzienia przechodzą wszelkie oczekiwania.

Fani Buddy urządzili protest przed więzieniem

Kamil L. przebywa w tymczasowym więzieniu od 11 dni. Fani nadal przybywają pod jego mury, by okazać mężczyźnie swoje wsparcie. Tym razem pojawili się z ogromnym banerem, na którym widniało hasło: "Murem za Buddą". Z megafonu wykrzykiwali sprzeciw wobec zatrzymania twórcy.

Kamilu, jesteśmy z tobą! Kamilu, trzymaj się - dało się słyszeć na nagraniach.

Zadziwiająca jest frekwencja osób, które zjawiły się w Nowogardzie. Wśród tłumów można zauważyć także małe dzieci, które prawdopodobnie przyszły na miejsce wraz z rodzicami. Te obrazki wywołały burzę.

  • Ja się zastanawiam, po co oni te dzieci ze sobą biorą? Jako dziecko nie chciałbym, żeby ojciec mnie brał pod areszt i krzyczał murem za Buddą.
  • Średnia wieku 14 lat.
  • Sobota to mama pozwoliła dłużej z kolegami.
  • Zabierać dzieci pod areszt to już przesada.

Fani Buddy się nie poddają i mają nadzieję na zwolnienie z aresztu ich internetowego idola.

Budda, fot. TikTok
Fani Buddy zjechali się pod areszt, fot. TikTok
Budda, fot. TikTok
Fani Buddy zjechali się pod areszt, fot. TikTok
Budda, Kamil L, aresztowanie, zarzuty, przekręt na 50 milionów, śledztwo
Fani Buddy zjechali się pod areszt, fot. Instagram