Grób Wojciecha Kordy to smutny widok. Rok po śmierci, a tam pobojowisko
Mija rok od śmierci legendarnego muzyka Wojciecha Kordy. Po tym czasie jego grób jest w opłakanym stanie. Ten widok sprawia, że do oczu cisną się łzy.
Śmierć Wojciecha Kordy
Wojciech Korda przez ostatnie lata swojego życia zmagał się z poważnymi problemami zdrowotnymi, które przykuły go do łóżka. Artysta przeszedł sześć udarów i cierpiał na niewydolność oddechową oraz cukrzycę. Wymagał stałej opieki, którą zapewniała mu żona, Aldona Kędziora-Korda, wspierana przez Polską Fundację Muzyczną, dostarczającą środki na codzienną pomoc dla pary.
Dziś przypada pierwsza rocznica śmierci Wojciecha Kordy, legendarnego lidera zespołu Niebiesko-Czarni, który zmarł 21 października 2023 roku. Wraz z jego odejściem tysiące fanów w Polsce odczuło ogromny smutek.
Pogrzeb Wojciecha Kordy
Ostatnie pożegnanie Wojciecha Kordy miało miejsce w piątek, 27 października 2023 roku, na cmentarzu w Poznaniu. Uroczystość zgromadziła wielu fanów artysty oraz członków jego najbliższej rodziny, w tym dzieci z pierwszego małżeństwa. Jego druga żona, Aldona Kędziora-Korda, wygłosiła wzruszającą mowę podczas pogrzebu, a następnie wykonała serdeczny gest w stronę jego dzieci.
Choć artysta był w związku małżeńskim z Aldoną przez trzy dekady, a ona opiekowała się nim do końca jego dni, jego grób znajduje się obok grobu jego pierwszej żony, Ady Rusowicz, która tragicznie zmarła 1 stycznia 1991 roku w wypadku samochodowym. Z tego zdarzenia jedynie Wojciech Korda wyszedł cało. Jak informuje portal Plejada, decyzja o umieszczeniu Kordy w rodzinnym grobie obok byłej żony miała symbolizować pojednanie ze strony drugiej żony w stosunku do dzieci artysty.
Tak wygląda grób Wojciecha Kordy rok po śmierci
Grób Kordy znajduje się w malowniczym parku, obecnie przykryty bukietami sztucznych kwiatów oraz różnorodnymi pamiątkami po zmarłym. Na pierwszy plan wysuwają się zdjęcia, które rzadko można spotkać na polskich cmentarzach. Uważni obserwatorzy dostrzegą również kilka statuetek, które artysta zdobył w trakcie swojej kariery.
Widać, że to miejsce spoczynku ukochanego przez wielu artysty. Niestety, smutny widok stanowią porzucone plastikowe rośliny za pomnikiem. Dziennikarze portalu “ShowNews” postanowili odwiedzić grób Kordy w cieplejszych miesiącach, więc możliwe, że osoby odpowiedzialne za jego pielęgnację nie miały siły zająć się tym problemem, zwłaszcza że grób jest wystawiony na działanie słońca.