Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja kobieta quizy
Swiatgwiazd.pl > Newsy > Gwiazda "Pnś" w żałobie. Poinformowała o śmierci najbliższej osoby. Teraz apeluje do fanów
Weronika Chmielewska
Weronika Chmielewska 10.03.2024 08:19

Gwiazda "Pnś" w żałobie. Poinformowała o śmierci najbliższej osoby. Teraz apeluje do fanów

Pytanie na śniadanie
Gwiazda "Pytanie na śniadanie" w żałobie, fot. KAPiF/Instagarm

Widzowie "Pytania na śniadanie" bardzo zżyli się z członkami ekipy i razem z nimi przeżywają zarówno szczęśliwe chwile jak i te, które ściskają za serce. Gwiazda śniadaniówki podzieliła się z obserwatorami informacją o śmierci bliskiej osoby. Przystrojony wieńcami grób wyciska łzy z oczu.

Zmiany w "Pytaniu na śniadanie". Nowe gwiazdy witają widzów

Od nowego roku jesteśmy świadkami diametralnych zmian w Telewizji Publicznej. Roszady objęły nie tylko sektory informacyjne, ale także poranne programy. W "Pytaniu na śniadanie" wymieniono całe grono prowadzących. Już nie zobaczymy takich duetów jak m.in.: Kasia Cichopek i Maciej Kurzajewski czy Izabella Krzan i Tomasz Kammel.

Widzowie TVP mogą za to obserwować poczynania nowych par śniadaniówki, a wśród nich nie zabrakło gwiazd. "Pytanie na śniadanie" obecnie prowadzą: Joanna Górska i Robert Stockinger, Klaudia Carlos i Robert El Gendy, Katarzyna Dowbor i Filip Antonowicz, Beata Tadla i Tomasz Tylicki oraz Katarzyna Pakosińska i Piotr Wojdyło.

Internauci nadal mocno przeżywają losy wszystkich pracowników śniadaniówki TVP. Gwiazda "Pytania na śniadanie" podzieliła się w mediach społecznościowych zasmucającym wyznaniem. Jeszcze niedawno przebywała w otoczeniu ukochanej osoby, a teraz pokazała jej grób.

Iza Krzan opublikowała kilka zdjęć z partnerem i wywołała euforię! Nagle wygadała się o dziecku "Za mną intensywne leczenie". Była gwiazda "Pnś" ma problemy ze zdrowiem. Kontuzja dała się we znaki

Gwiazda "Pytania na śniadanie" nie spodziewała się zmian

Aktualnych prowadzących śniadaniówki zasilają prezenterzy, którzy są doskonale znani widzom TVP. Na ekranach nadal widzimy m.in.: Mateusza Szymkowiaka, który często odwiedza gwiazdy w domach, a także Aleksandrę Grysz i Martę Surnik, które dzielą się z nami nowinkami z show-biznesu. Okazuje się, że zmiany w "Pytaniu na śniadanie" były dla nich ogromnym zaskoczeniem.

Nie spodziewałam się, że wydarzy się to tak szybko. Natomiast jedyną stałą w telewizji jest zmiana. I odkąd tu pracuję, a jest to dwanaście lat, tych zmian trochę było, dlatego staram się przyjmować z otwartym sercem i dłońmi to, co przychodzi nowe - wyznała Marta Surnik w rozmowie z "Faktem".

Teraz gwiazda "Pytania na śniadanie" podzieliła się w mediach społecznościowych zasmucającymi informacjami. Niedawno pożegnała bliską osobę, a widok z cmentarza napawa bólem.

Gwiazda "Pytania na śniadanie" w żałobie

Marta Surnik w "Pytaniu na śniadanie" występuje już od ponad dekady, zajmując się segmentem "Czerwony dywan". Widzowie doskonale znają ją także w mediach społecznościowych, gdzie oprócz zakulisowych smaczków pokazuje im też skrawek życia prywatnego.

Tym razem podzieliła się z nimi ogromną żałobą. Wraz z bliskimi musiała pożegnać ukochanego dziadka. Jeszcze niedawno mogła spędzić w jego towarzystwie trochę czasu.

To mój dziadek kilka miesięcy temu. Dziś go pożegnaliśmy. Dbajmy o bliskich - apelowała, pokazując uśmiechniętego seniora.

Na następnej relacji prezenterka pokazała grób mężczyzny opływający w kwiecistych wieńcach. Na ostatnim pożegnaniu nie zabrakło czerwonych bukietów, ale pojawiły się też białe i błękitne kwiaty. Marta Surnik nie ukrywa, że rozpoczął się dla niej smutny okres żałoby.

To takie nieinstagramowe zdjęcie, ale prawdziwe. A niebo było dziś bezchmurne - wyznała.

Pytanie na śniadanie
Gwiazda "Pytanie na śniadanie" w żałobie, fot. instagram.com/marta_surnik/
Pytanie na śniadanie
Gwiazda "Pytanie na śniadanie" w żałobie, fot. instagram.com/marta_surnik/
Marta Surnik
Gwiazda "Pytanie na śniadanie" w żałobie, fot. instagram.com/marta_surnik/
Marta Surnik
Gwiazda "Pytanie na śniadanie" w żałobie, fot. instagram.com/marta_surnik/

Źródło: Fakt