Gwiazdor Formuły 1 dokonał coming outu. Przykre jak zareagowała jego żona
W ubiegłym roku o popularnym sportowcu zrobiło się wyjątkowo głośno, a wszystko z powodu wyznania o swojej orientacji. Mężczyzna przyznał się, że jest osobą homoseksualną. Na te wieści zareagowała jego była żona. Słowa i reakcja kobiety mogą wzbudzić skrajne emocje.
Gwiazdor Formuły 1 dokonał coming outu
Ralf Schumacher jest młodszym bratem światowej sławy siedmiokrotnego mistrza Formuły 1 Michaela Schumachera. Bracia niemalże od dziecka związani byli z rajdami samochodowymi, a ich pasja oraz zacięcie do walki poskutkowało licznymi sukcesami.
Michael Schumacher jest jednym na najbardziej znanych kierowców na świecie, jednak w ubiegłym roku głośno zrobiło się o jego bracie. Tym razem nie z powodu sukcesów zawodowych. Mężczyzna wyznał bowiem, że jest osobą homoseksualną. Informacja ta w ekspresowym tempie obiegła świat i spotkała się z masą reakcji, w tym jego najbliższych. Obok ich słów trudno przejść obojętnie.
Poseł i gwiazdor TVN dokonał coming outu: "Podobają mi się chłopcy" Córka prezydenta zrobiła coming out. Wybrała nieprzypadkowy dzieńSyn Ralfa Schumachera o wyznaniu ojca
Warto wspomnieć, że sportowiec w październiku 2001 roku stanął na ślubnym kobiercu u boku Cory-Caroline Brinkmann. Wspólnie spędzili 14 lat razem, a owocem ich miłości jest syn David, który poszedł w ślady ojca i również jest kierowcą rajdowym.
Okazuje się, że Ralf może liczyć na wsparcie swojego syna i tuż po coming oucie David skomentował post swojego ojca słowami:
Jestem bardzo szczęśliwy, że w końcu znalazłeś kogoś, z kim naprawdę możesz powiedzieć, że czujesz się komfortowo i bezpiecznie, bez względu na to, czy to mężczyzna, czy kobieta. W 100 procentach popieram cię tato, i życzę ci wszystkiego najlepszego! Gratulacje!
Ostra reakcja na coming out byłego męża
Na słowa wsparcia od byłej żony Ralf nie mógł jednak liczyć. Kobieta udzieliła wywiadu, w którym wyjawiła, że czuje się oszukana. Ponadto wspomniała, że kuluarach od dawna pojawiały się plotki o jej mężu, jednak ten miał ją zapewniać, że nie są prawdziwe. W odpowiedzi radził jej, by ta udała się po pomoc psychologiczną.
Dziś czuję się wykorzystana w małżeństwie. Czuję, że zmarnowałam najlepsze lata. Zadaję sobie wiele pytań. Czy był ze mną szczery? I chodzi mi po głowie coś jeszcze ważniejszego: czy on mnie kochał? Ufałam mu ślepo - powiedziała dla Der Spiegel.
Żeby tego było mało, kobieta symbolicznie postanowiła spalić swoją suknię ślubną. Twierdzi, że kompletnie nie spodziewała się tego po swoim byłym mężu, a jego wyznanie było dla niej zadziwiające. Podczas występu w programie "Rozmawiamy o pieniądzach!" wyznała, że historia ta jest dla niej ogromnym szokiem, co w efekcie poskutkowało wizytą u specjalisty.
