Kammel odpowiada Wojewódzkiemu i wreszcie mówi, co ich łączyło. To o co go prosi, wstrząśnie show-biznesem
Między prawdą a fikcją. Tomasz Kammel i Kuba Wojewódzki – historia przyjaźni, którą próbowano zniszczyć absurdalnymi oskarżeniami. Co naprawdę łączyło tych dwóch mężczyzn? Tomasz Kammel ostro odpowiada na zaczepki Wojewódzkiego.
Kamel i Wojewódzki - historia przyjaźni
Zarówno Tomasz Kammel, jak i Kuba Wojewódzki, przez lata musieli mierzyć się z uporczywymi plotkami kwestionującymi ich orientację seksualną. Obaj dziennikarze stanowczo dementowali te insynuacje, a ich życie uczuciowe, choć burzliwe, dowodziło związków z kobietami. Kammel przez długi czas tworzył relację z Katarzyną Niezgodą, natomiast Wojewódzki był związany między innymi z Anną Muchą, Renatą Kaczoruk oraz niedawno z Anną Markowską.
Jednakże, wbrew absurdalnym spekulacjom o bliższej zażyłości, Kammel i Wojewódzki przez wiele lat pielęgnowali intensywną więź o charakterze czysto przyjacielskim. Jak wyjaśnił Kammel w rozmowie z Marcinem Mellerem, ich relacja miała wymiar braterskiej zażyłości. Niestety, ta bliska znajomość z czasem uległa erozji, a jej nagłe zakończenie było dla prezentera TVP bolesnym doświadczeniem.
Tony śmiechu, 1000 przegadanych godzin, robienie wariackich rzeczy i przede wszystkim świadomość, że możemy na siebie liczyć. Aż pewnego dnia Kuba zniknął. Nigdy nie było między nami różnic zdań, nigdy nie było trudnych rozmów, a już na pewno nigdy się nie pokłóciliśmy. Książkowa definicja kumpelstwa. A jednak i takie relacje się kończą - wspominał na Facebooku Tomasz Kammel.
Kammel o rozpadzie przyjaźni z Wojewódzkim
Tomasz Kammel otwarcie przyznał, że rozpad przyjaźni z Kubą Wojewódzkim był dla niego trudnym przeżyciem. Przyjaźń z kontrowersyjnym dziennikarzem TVN miała dla niego znaczącą wartość, dlatego jej nagły koniec był szokiem, zwłaszcza w obliczu późniejszych publicznych ataków ze strony Wojewódzkiego.
Dla mnie to była największa na świecie przyjaźń (...) Nie potrafię sobie przypomnieć ani jednego momentu w tej naszej znajomości, który byłby negatywny - zaznaczył były prezenter TVP w rozmowie z Marcinem Mellerem.
Dziś Kammel z dystansem wypowiada się o swoim byłym przyjacielu, stwierdzając, że stał się dla niego obcą osobą.
Ja odczuwałem z nim takie braterstwo. On był dla mnie gościem, któremu - gdyby trzeba było - oddałbym nerkę- dodał Tomasz Kammel.
Dodał, że stara się ignorować wszelkie negatywne wypowiedzi Wojewódzkiego, które pojawiają się w przestrzeni publicznej. Z jego słów wyziera gorycz i żal po utraconej, ważnej relacji, która z nieznanych przyczyn uległa zniszczeniu.
Ja mam obsesję na punkcie przyjaźni (...) Mój ojciec pomagał mi się trzy lata z tego podnieść. Ja tego nigdy, nikomu nie mówiłem - wyznał były gwiazdor TVP.
Jednak wygląda na to, że się ostatnio złamał, nawiązując do niedawnego odcinka “Kuby Wojewódzkiego”, w którym gospodarz gościł byłą już prezenterkę Kanału Zero - Izabellę Krzan.
Kamel zwraca się do Wojewódzkiego
Tomasz Kammel, na Kanale Zero, z którym współpracuje, opublikował ostatnio podsumowanie tygodnia, w którym komentuje wywody Wojewódzkiego
Kuba Wojewódzki doskonale wie kim jestem. (…) Lata serdecznej znajomości, zero awantur, konfliktów, sporów, nic. Potem lata kompletnego braku kontaktu. A dziś? Stan jest taki - tu pokazuje cytat gdzie Wojewódzki określa Kammela mianem: “człowieka, którego czasami rozpoznaje na ulicy, ale się nie kłaniam”.
- Kuba, Dlaczego? -drąży dalej.
-Bo mam do tego powody - widzimy kolejny fragment z rozmowy z Krzan.
-Chłopie powody? A może to ja jestem Twoją zgagą? Bo ewidentnie odbijam Ci się czkawką. Tyle że to sie da wyleczyć. Dlatego mam propozycję. Zamiast Hamletyzować na wieść o tym, że mogę przyjść do pracy w TVN - przyjdź tutaj, do Kanału Zero, wyrzuć z siebie wszystko! Wszystko co tam zalega. Rozpraw się ze mną i to raz na zawsze. Zniknie zacietrzewienie, zniknie zacięcie i refluksowa chrypka też pójdzie w diabły. Dawaj, chodź tutaj wygarnij mi, a ja Cię serdecznie zapraszam.
Myślicie, że Wojewódzki przyjmie propozycję?
