Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja lifestyle polityka quizy
Swiatgwiazd.pl > Newsy > "Prognozy były marne". Żona Tomka Jakubiaka przerywa milczenie. Cios dla całej rodziny
Magdalena Szymańska
Magdalena Szymańska 14.04.2025 12:28

"Prognozy były marne". Żona Tomka Jakubiaka przerywa milczenie. Cios dla całej rodziny

Tomasz Jakubiak
fot. TVN

Za zamkniętymi drzwiami ich domu toczy się dramatyczna walka. Tomasz i Anastazja Jakubiakowie przerwali milczenie, by wstrząsająco szczerze opowiedzieć o mrocznych realiach choroby.

Tomasz Jakubiak walczy z rakiem

Dla entuzjastów sztuki kulinarnej i telewizyjnych zmagań, postać Tomasza Jakubiaka jest doskonale znana. Ten utalentowany szef kuchni, mający na swoim koncie wiele inspirujących publikacji, zdobył popularność przede wszystkim jako jeden z jurorów kultowego programu „MasterChef”. Jego bezpretensjonalność, szczerość wypowiedzi oraz autentyczna miłość do gotowania sprawiły, że zaskarbił sobie sympatię szerokiego grona odbiorców.

Jednakże, w jesiennej rozmowie z Dorotą Wellman w ubiegłym roku, Jakubiak podzielił się poruszającym wyznaniem dotyczącym jego zdrowia. Ujawnił wówczas, że zmaga się z niezwykle rzadką i agresywną formą nowotworu

Niedawno kucharz udzielił wywiadu razem ze swoją żoną na temat trudó w walce z chorobą.

Tomasz Jakubiak

Nie tylko żona. Także na siostrę Tomek Jakubiak może zawsze liczyć. Ma zaskakujący zawód Tomasz Jakubiak pod tlenem. Apeluje o pomoc. Przejmujące wideo

wywiad Tomasza Jakubiaka i jego żony Anastazji

Jak wiemy, Tomasz Jakubiak zmaga się z niezwykle rzadkim nowotworem, dotykającym zaledwie promil światowej populacji. W szczerej rozmowie z serwisem Być Zdrowym, wraz z żoną Anastazją, podzielił się wspomnieniami o pierwszych, pełnych niedowierzania chwilach po usłyszeniu diagnozy. 

To był bardzo ciężki cios, którego kompletnie się nie spodziewałem. Pojechałem do domu przekazać informację żonie i dopiero tam się rozkleiłem. Ryczałem jak dziecko…- mówi w rozmowie.

Opowiedzieli także o dotychczasowym procesie leczenia, który obejmował zarówno polskie, jak i zagraniczne placówki medyczne.

Zaczęło się jeżdżenie od lekarza do lekarza, od szpitala do szpitala. To wszystko trwa, a w tym czasie musisz żyć. Tomek miał wtedy kryzys emocjonalny i walczył ze sobą. Były dni, kiedy nie wiedział, jak ma się pozbierać po prognozach, jakie słyszał w gabinetach. To sytuacja, w której nie możesz się poddać, w której musisz motywować kogoś do walki i tłumaczyć mu, że ma po co żyć. W kryzysowym momencie poprosiłam o interwencję przyjaciół- opowiada żona gwiazdy.

Obecnie Tomasz Jakubiak przebywa na leczeniu w Atenach, a jego bliscy nie ustają w wysiłkach, by zapewnić mu jak najlepszą opiekę. Dzięki nowo utworzonej zbiórce udało się zgromadzić już blisko 900 tysięcy złotych na ten cel. 

Jej mąż tłumaczy, że polscy lekarze, choć bardzo chcieli pomóc, nie mieli już żadnego protokołu, który można byłoby włączyć. Stąd pomysł o wyjeździe na leczenie do Izraela.

Szef kuchni podkreśla, że jego żona Anastazja jest dla niego nieocenionym wsparciem, pomagając mu przetrwać trudne momenty emocjonalne i koordynując cały proces leczenia. To właśnie w niej i w ich czteroipółletnim synku, Tomku juniorze, znajduje największą siłę do walki z chorobą.

Przede wszystkim żona, to moje lekarstwo. Bardzo mnie wspiera i jest mi dzięki niej dużo łatwiej. Ogromną siłą napędową jest mój syn, który ma 4,5 roku. Nie wyobrażam sobie, że mógłby żyć bez taty. Oprócz tego ważna jest energia ludzi, którzy się wokół nas pojawiają. To jest niesamowite. Odwiedzają mnie ciągle przyjaciele, również tacy sprzed lat, z którymi się dawno nie widziałem. Są jednak i takie dni, kiedy wszystko mnie boli, a siły brakuje nawet na odebranie telefonu- tłumaczy.

Jakubiak mówi "szanse były marne"

Tomasz Jakubiak wspomina, że o swojej chorobie dowiedział się zupełnie przypadkowo, a pierwsze symptomy manifestowały się jako uporczywy ból pleców. Mimo konsultacji z fizjoterapeutami i osteopatami, dolegliwości nie ustępowały. Dopiero za namową teściowej zdecydował się na badanie rezonansem magnetycznym, które ujawniło prawdę o jego stanie zdrowia. Diagnozę rzadkiego nowotworu określa jako "ciężki i niespodziewany cios", który wywrócił jego życie do góry nogami.

Po prostu system, zwłaszcza w dużych szpitalach, jest tak zorganizowany, że często zwyczajnie nie starcza na to czasu-  mówi.

Anastazja Jakubiak przyznaje, że pierwsze chwile po diagnozie były dla niej "fazą szoku i maksymalnego zagubienia". Decyzja o poszukiwaniu pomocy medycznej za granicą, w tym próba leczenia w Izraelu, wynikła z faktu, że polscy lekarze wyczerpali dostępne protokoły leczenia. 

Lekarze mówili, że będą robili wszystko, co mogą, żeby przedłużyć Tomkowi życie, ale prognozy były marne- mówi Anastazja

Zarówno Tomasz, jak i Anastazja, podkreślają znaczenie wsparcia bliskich i energii płynącej od ludzi wokół. Szef kuchni apeluje do innych chorych, by nie wstydzili się swojej choroby i nie poddawali w walce o zdrowie.

Bliskim chorych powiedziałabym, żeby szukali wsparcia. Potrzebny jest im jakiś wentyl- miejsce, w którym będą się mogli wypłakać i ludzie, z którymi będą mogli szczerze pogadać- dodała Anastazja.

Tomasz Jakubiak z żoną
Tomasz Jakubiak przyznaje, że dużo siły daje mu jego żona Anastazja i ich syn Junior fot. KAPiF