"Hotel Paradise": wybuchła płaczem, gdy poznała diagnozę. "Byłam przekonana, że życie mi się skończy"
Kornelia Głaszcz zyskała popularność dzięki udziałowi w programie "Hotel Paradise". W trzeciej edycji zachwyciła widzów i zyskała spore grono obserwatorów. Niedawno podzieliła się kulisami zmagania z ciężką chorobą. Diagnoza kojarzyła jej się z okropnym wyrokiem.
Gwiazda "Hotelu Paradise" cierpi na stwardnienie rozsiane
Uczestniczka programu dowiedziała się o chorobie w wieku 24 lat i z czasem nauczyła się z nią funkcjonować. Obecnie w mediach społecznościowych chętnie dzieli się wskazówkami dotyczącymi makijażu, a także pokazuje kulisy zagranicznych podróży. Dzięki udziałowi w programie "Hotel Paradise" zyskała ponad 100 tysięczną publiczność na Instagramie.
Nie zawsze jednak patrzyła na swoją przyszłość w kolorowych barwach. Kiedy usłyszała diagnozę, jej świat legł w gruzach.
Polscy tiktokerzy potwierdzili plotki i ogłosili rozstanie. Fani wciąż nie dowierzają. Jest stanowcza reakcja!Diagnoza była dla niej okrutnym wyrokiem
Gdy gwiazda "Hotelu Paradise" po raz pierwszy usłyszała o stwardnieniu rozsianym, myślała, że jej dni są już policzone. W wywiadzie dla Party przyznała, jak trudno było jej początkowo pogodzić się z diagnozą.
W momencie, gdy dowiedziałam się o chorobie, płakałam. Nie potrafiłam się uspokoić. Mi ta choroba kojarzyła się tylko i wyłącznie z niepełnosprawnością. Byłam przekonana, że życie mi się skończy. [...] Targały mną okropne emocje, których tak naprawdę nikomu nie życzę.
Na szczęście choroba nie zmieniła diametralnie jej codziennego życia. Kornelia Głaszcz nadal spełnia się w roli influencerki, a także rozwija pasję do wizażu.
Obecnie kieruje się jednym stwierdzeniem
Diagnoza zupełnie zmieniła jej postrzeganie świata i możliwości, jakie oferuje. Gwiazda "Hotelu Paradise" zdradziła, że zamierza żyć pełnią życia oraz czerpać z niego garściami, tak by każdy dzień miał znaczenie.
To też jest taka lekcja dla mnie na przyszłość, żeby doceniać życie i czerpać z niego garściami.
Kornelia Głaszcz w trudnych chwilach nie została pozostawiona bez wsparcia. Mogła liczyć na słowa otuchy od bliskich, a nawet uczestników 3. edycji "Hotelu Pradise". Szczególnie podkreślała relację z Luizą, która trwa nawet po zakończeniu telewizyjnej przygody.
Źródło: Party