Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja kobieta quizy
Swiatgwiazd.pl > Newsy > Internautka zapytała Dorotę Chotecką o Waldemara Goszcza. Krótka odpowiedź aktorki
Weronika Chmielewska
Weronika Chmielewska 29.01.2023 14:52

Internautka zapytała Dorotę Chotecką o Waldemara Goszcza. Krótka odpowiedź aktorki

Dorota Chotecka
fot. KAPiF

Dorota Chotecka w ostatnim czasie przeżyła serię tragicznych wydarzeń. Śmierć teściowej i medialne zamieszanie wokół jej rodziny bardzo przygnębiły aktorkę. Niedawno internautka przypomniała o kolejnym dramacie sprzed lat.

Aktorka często korzysta z mediów społecznościowych, by powiadomić o nowych informacjach z życia zawodowego oraz prywatnego. Czasem odpisuje nawet na pytania obserwujących ją internautów. Jedna z nich przywołała dramatyczne wydarzenie sprzed lat.

Mąż Doroty Choteckiej w przeszłości wziął udział w tragicznym wypadku samochodowym

Gwiazda serialu "Ranczo" od dwudziestu lat tworzy zgodne małżeństwo z Radosławem Pazurą. Wspólnie stali się jedną z najpopularniejszych par polskiego show-biznesu i chętnie rozmawiają o trickach na zgodną relację. Doczekali się także córki, Klary Marii.

W życiu aktorskiego duetu nie brakowało chwil mrożących krew w żyłach. Jedna z nich wydarzyła się w 2003 roku, gdy Radosław Pazura wracał z przyjaciółmi z koncertu Waldemara Goszcza. Muzyk i aktor kierował podczas jazdy, gdy nagle doszło do poważnej kolizji z nadjeżdżającym z naprzeciwka autem.

Gwiazdor serialu "Adam i Ewa" zmarł na miejscu, a pozostali pasażerowie wyszli ze zdarzenia z ciężkimi obrażeniami. Mąż Doroty Choteckiej mógł pożegnać się z karierą, a nawet istniało ryzyko kalectwa.

Po wypadku groziło mi kalectwo. Lekarze nie wykluczali, że do końca życia będę na wózku inwalidzkim. Gdyby nie to, że tuż po przywiezieniu mnie do szpitala zapadła decyzja o szybkiej operacji, to dziś pewnie nie chodziłbym o własnych siłach — wspominał aktor.

Ból pozostał z małżeństwem na wiele lat

Niedawno mijała 20. rocznica tragicznego wypadku drogowego. Okazuje się jednak, że smutny finał tego wydarzenia pozostał z małżeństwem do dziś. Pod jednym z postów Doroty Choteckiej internautka zapytała o przeżywaną żałobę po aktorze, który odszedł w młodym wieku.

Chciałabym nieśmiało zapytać — czy pamiętali Państwo o Panu Waldemarze? Minęło dwadzieścia lat... dwa dni temu... To cudowne, że pewne wydarzenia pozwalają przewartościować swoje życie i odnaleźć właściwą drogę, ale czy pamięć o Nim jest żywa? — zapytała internautka.

Dorota Chotecka postanowiła odpisać internautce, choć jej odpowiedź jest wyjątkowo enigmatyczna.

Tak — odpisała krótko.

Aktorka w ostatnim czasie musiała pożegnać kolejną bliską osobę. W mediach społecznościowych podzieliła się informacją o śmierci swojej teściowej. W tak bolesnym okresie docenia jeszcze bardziej obecność męża, który o mały włos również jej nie opuścił.

Zobacz zdjęcia:

Dorota Chotecka
fot.instagram.com/dorotachotecka/

Artykuły polecane przez redakcję Świata Gwiazd:

  1. Paulina Smaszcz do kobiet. Mocny przekaz byłej żony Kurzajewskiego

  2. Pochowali ją w pierwszą rocznicę ślubu. Agata Mróz bardzo chciała urodzić. Tak dziś wygląda jej córka

  3. Stanowczo odradzali Młynarskiej współpracę z Owsiakiem. Zmroziło ją, gdy usłyszała te słowa

Zapraszamy na naszego Instagrama

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: [email protected].

Zachęcamy do wsparcia zbiórki, której celem jest zakup 30 kamizelek kuloodpornych dla ukraińskich żołnierzy walczących na froncie. Każda wpłata ma fundamentalne znaczenie! Taka kamizelka bardzo często ratuje życie – nic nie zastąpi kamizelki, jeśli chodzi o skuteczną ochronę krytycznie ważnego obszaru, m.in. serca i płuc.

Jeśli masz kamizelkę, postrzał może skończyć się tylko dużym siniakiem. Brak kamizelki w przypadku trafienia oznaczać może śmierć lub w najlepszym razie ciężką ranę, która angażuje wiele osób i duże pieniądze podczas ewakuacji, leczenia i rehabilitacji. Bez gwarancji powrotu do pełnego zdrowia. Pomóżmy razem ocalić życie ukraińskich żołnierzy!

Źródło: cozatydzien.pl