Jasna deklaracja Kubickiej po ogłoszeniu rozwodu. Mocne słowa

Rozwód Sandry Kubickiej i Barona

Sandra Kubicka przez dłuższy czas unikała komentowania doniesień na temat swojego małżeństwa z Aleksandrem Baronem . Jednak 9 marca 2025 roku modelka postanowiła przerwać milczenie i ujawniła prawdę o swoim związku oraz powodach decyzji o rozwodzie. W obszernym oświadczeniu opublikowanym na swoim profilu wyjaśniła, co skłoniło ją do zakończenia relacji oraz podzieliła się emocjami towarzyszącymi temu trudnemu momentowi. Zaznaczyła, że decyzję o rozwodzie podjęła już w grudniu 2024 roku i zarówno ona, jak i jej mąż byli świadomi przyczyn rozstania. Jednocześnie podkreśliła, że nie zamierzają ujawniać szczegółów sprawy, pozostawiając je do rozstrzygnięcia przez sąd.

Złożyłam pozew o rozwód w grudniu 2024 roku. Dlaczego go złożyłam, wiemy tylko my z Aleksandrem oraz nasi najbliżsi. Nie będę wchodzić w szczegóły tego, co dokładnie się wydarzyło, zachowam to dla sądu — napisała w swoim oświadczeniu.

Kubicka zaznaczyła, że mimo podjęcia decyzji o rozstaniu, przez wiele miesięcy oboje próbowali znaleźć sposób na rozwiązanie swoich problemów i dogadać się w kwestii opieki nad ich synem, Leonardem.

Przez wiele miesięcy próbowaliśmy jeszcze się dogadać i nauczyć, jak podzielić opiekę nad dzieckiem. Ja też miałam momenty zawahania i chciałam jeszcze spróbować zawalczyć o to, by Leonard miał dwóch rodziców obok siebie w jednym domu. Niestety nie udało nam się porozumieć. Mimo że się rozstajemy, na zawsze zostajemy wspólnie rodzicami Leonarda — wyjaśniła Sandra Kubicka, dodając, że mimo rozstania oboje będą współpracować w kwestiach związanych z wychowaniem swojego dziecka.

Dlaczego Kubicka i Baron się rozstali?

W poniedziałek, 10 marca, Sandra Kubicka zdecydowała się kontynuować swoją wypowiedź, nagrywając serię InstaStories, w których podzieliła się swoimi emocjami związanymi z rozwodem.

Ja już swoje wypłakałam. Płakałam od narodzin Leosia i wylałam ocean łez. Do wszystkich osób, które mi piszą, że nie walczyłam. Walczyłam ogromnie. Bardzo chciałam, żebyśmy byli kochającą się rodziną, ale w pewnym momencie zrozumiałam, że nie da się. Muszą walczyć dwie osoby — wyznała Sandra w pierwszym InstaStory.

Sandra wyjaśniła, że decyzja o rozwodzie była związana z jej chęcią zapewnienia szczęścia dla siebie i swojego dziecka. Dla modelki najważniejsze było dobro Leosia, a życie w toksycznym związku mogłoby mu jedynie zaszkodzić.

Dla dobra dziecka nie można trwać w toksycznych relacjach. Kobiety ze strachu zostają w takich związkach, w których są poniżane, nie są szczęśliwe, a dla dobra dziecka wydaje się im, że to jedyne wyjście. Ale czy wy naprawdę myślicie, że dziecko dorastając, widzi mamę płaczącą i to jest dla niego dobre? — mówiła Sandra w swoim nagraniu - Moje dziecko będzie szczęśliwe, gdy będzie widziało szczęśliwą mamę. I nie będę poświęcać swojego szczęścia dla dobra dziecka — dodała stanowczo.

Modelka podkreśliła, że nie zamierza dłużej tłumić swoich potrzeb emocjonalnych i osobistych. Chce być szczęśliwa i spełniona, aby być lepszą matką.

Jestem mamą, ale także kobietą, która potrzebuje szczęścia, czułości, zaopiekowania. Moje dziecko będzie szczęśliwe, kiedy będzie widziało szczęśliwą mamę. I ja nie będę poświęcać swojego szczęścia, bo jestem kobietą, a nie tylko matką — zakończyła.

Poruszająca deklaracja Kubickiej ws. rozwodu

Sandra Kubicka w swoim dzisiejszym InstaStory szczerze otworzyła się na temat swoich przemyśleń związanych z rozwodem. Modelka przyznała, że jest to dla niej niezwykle trudne doświadczenie, jednak mimo wszystko wierzy w swoją siłę i jest przekonana, że poradzi sobie ze wszystkim.

Nie zabrakło również ciepłych słów skierowanych do fanów – Sandra podziękowała im za wsparcie, które daje jej ogromną otuchę w tym wymagającym czasie.

Rozwód to jest coś okropnego i już wiem, dlaczego wszyscy tak o tym mówią, że “oj, rozwód to piekło”. To jest piekło, natomiast ja dam radę, ja wiem, że dam radę, bo ja w życiu zostałam wiele razy kopnięta i musiałam wstać. Dziękuję wam za multum wsparcia - powiedziała Sandra w swojej relacji na Instagramie.

Sandra podkreśliła, że już się podniosła po traumie rozstania. Pewne rzeczy przerobiła, bo już od kilku tygodni żyje normalnie, uśmiecha się, realizuje swoje projekty. Także w oświadczeniu o rozwodzie podkreśliła, że syn jest jej priorytetem.