Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja lifestyle quizy O nas
Swiatgwiazd.pl > Tylko u nas > Joanna Moro przyłapana w Sopocie. Dała popis odwagi
Magdalena Szymańska
Magdalena Szymańska 17.11.2025 17:33

Joanna Moro przyłapana w Sopocie. Dała popis odwagi

Joanna Moro przyłapana w Sopocie. Dała popis odwagi
fot. Świat Gwiazd exclusive

Polska aktorka znów zaskakuje! Została przyłapana nad Bałtykiem. To, co tam robiła, udowadnia, że nie boi się ekstremalnych wyzwań.

Joanna Moro: Od Białego Anioła do Lodowej Wojowniczki

Kiedy myślimy o Joannie Moro, pierwszą rzeczą, która przychodzi do głowy, jest jej przełomowa rola sprzed lat – Anna German. To właśnie w 2012 roku, serialowa biografia o słynnej piosenkarce, wystrzeliła Moro na sam szczyt popularności, zmieniając jej karierę z aktorki znanej głównie z ról serialowych i pracy w Polskim Teatrze w Wilnie na ogólnopolską gwiazdę.

Zanim jednak przyszedł ten moment, Moro systematycznie pracowała na swoje nazwisko. Zaczynała od kół teatralnych, skończyła prestiżową Akademię Teatralną w Warszawie, a pierwsze kroki przed kamerą stawiała w popularnych tasiemcach, jak choćby „Barwy szczęścia”. Ale to Tajemnica białego anioła była jej biletem do pierwszej ligi. Sukces był tak duży, że w kolejnym roku Moro sama pojawiła się na Festiwalu w Opolu, by zaśpiewać szlagier German „Człowieczy los”. Nawet nagrała album z tymi piosenkami. Od tamtej pory jej kariera nabrała tempa. Zagrała główną rolę w "Blondynce" i stała się stałą bywalczynią programów rozrywkowych, co jest chyba nieuniknione w polskim show-biznesie. Pamiętamy jej udział w "Tańcu z gwiazdami", gdzie dotarła do finału, tańcząc z Rafałem Maserakiem, oraz zwycięstwo w jednym z odcinków "Twoja twarz brzmi znajomo" w 2016 roku. Oczywiście, w międzyczasie pojawiała się także w innych produkcjach, od „Na Wspólnej” po „Koronę królów”.

Jednak popularność i role to jedna strona medalu. Joanna Moro, odkąd stała się gwiazdą, nieustannie poszukuje też dla siebie nowych wyzwań i nietypowych pasji, które regularnie podsuwa mediom. Ostatnio tym konikiem stało się morsowanie.

Joanna Moro przyłapana w Sopocie. Dała popis odwagi
Joanna Moro fot. KAPiF

Gdzie kończy się przygoda, a zaczyna lodowa lekcja

Zamiłowanie do lodowatych kąpieli w wykonaniu Moro to nie jest jednorazowy trend, ale stały element jej wizerunku. Aktorka jest mocną zwolenniczką hartowania ciała w zimnej wodzie, co chętnie dokumentuje w mediach społecznościowych. To część jej dbania o zdrowie, poprawę krążenia i odporności – w skrócie, sposób na wieczną młodość, która w show-biznesie jest walutą.

Ostatnie jej poczynania pokazują, że morsowanie nie zawsze jest jednak tak przyjemne i bezproblemowe, jak na zdjęciach w Internecie. Moro, wybierając się na jedno z podwarszawskich kąpielisk, liczyła na "odmładzające działanie" zimnej wody. Zanurzyła twarz w lodzie, ale nie przewidziała reakcji organizmu. Z jej późniejszej relacji wynikało, że objawy, które nastąpiły po kąpieli, były dość przerażające. W drodze powrotnej do domu, aktorka miała zalać się łzami – co jasno pokazuje, że nawet najwięksi entuzjaści zimna czasem przegrywają walkę z ekstremalnymi warunkami.

Co ciekawe, ta nieprzyjemna lekcja nie zniechęciła jej do końca.

Zimny Bałtyk i siła nawyku

Dowodem na to, że Joanna Moro nie rezygnuje ze swoich ekscentrycznych pasji, jest jej wizyta w Sopocie w ten weekend. Nie odstraszyła jej listopadowa aura, która nad Bałtykiem bywa kapryśna i ostra. Początkowo celebrytka spacerowała po plaży, oddychając orzeźwiającym, nadmorskim powietrzem.

Jednak ten spokojny spacer szybko przerodził się w to, co tygrysy lubią najbardziej. Ku zaskoczeniu innych przechodniów, Moro, przebrana w strój kąpielowy, odważnie weszła do zimnego Bałtyku. To był kolejny pokaz jej zamiłowania do morsowania. Z uśmiechem na twarzy udowodniła, że jest w świetnej formie i nie boi się żadnych wyzwań – niezależnie od tego, czy chodzi o rolę, czy o kąpiel w lodowatej wodzie. Po kilku minutach w falach, aktorka szybko wyszła na brzeg i wróciła do hotelu, aby się rozgrzać.

Ta zimowa aktywność Moro to nie tylko jej prywatny reżim zdrowotny. Jest to również inspiracja dla wszystkich, by nie odkładać ruchu na cieplejsze dni i czerpać radość z natury bez względu na pogodę. Aktorka, która przeszła od bycia "białym aniołem" ekranu do "lodowej wojowniczki" Bałtyku, najwyraźniej traktuje życie jako nieustanne wyzwanie – czy to w karierze, czy w walce z zimnem.

Joanna Moro przyłapana w Sopocie. Dała popis odwagi
Joanna Moro morsuje nad Bałtykiem fot. Świat Gwiazd Exclusive
Joanna Moro przyłapana w Sopocie. Dała popis odwagi
Joanna Moro morsuje nad Bałtykiem fot. Świat Gwiazd Exclusive
Joanna Moro przyłapana w Sopocie. Dała popis odwagi
Joanna Moro morsuje nad Bałtykiem fot. Świat Gwiazd Exclusive
Joanna Moro przyłapana w Sopocie. Dała popis odwagi
Joanna Moro morsuje nad Bałtykiem fot. Świat Gwiazd Exclusive
Joanna Moro przyłapana w Sopocie. Dała popis odwagi
Joanna Moro morsuje nad Bałtykiem fot. Świat Gwiazd Exclusive
Bądź na bieżąco - najważniejsze wiadomości z kraju i zagranicy
Google News Obserwuj w Google News