Joanna Racewicz komentuje zwolnienia w "Dzień Dobry TVN" i sytuację Ohme. "Sama wiem, jak boli"
Światem mediów i show-biznesu wstrząsnęła ostatnio nagła informacja o pożegnaniu kilku prowadzących “Dzień Dobry TVN”. Sami zainteresowani specjalnie otwarcie jeszcze tego nie skomentowali. W rozmowie z naszą reporterką Moniką Maszkiewicz swoją opinię wyraziła za to Joanna Racewicz. Wie, jak to jest.
Joanna Racewicz o zwolnieniach w TVN
Joanna Racewicz przyznała, że w samych zwolnieniach i zmianach nie ma nic złego, bo telewizja nie może dążyć do stagnacji. Rozumie więc, że taki proces musiała się zadziać. Ma jednak nadzieję, że odbył się w godny sposób, a sami zainteresowani dowiedzieli się o tym wprost od przełożonych z odpowiednim wyprzedzeniem. Z własnego doświadczenia wie bowiem, że nagłe wypowiedzenia nie są przyjemne.
Maja Hyży informuje o "kolejnym dziecku". Zrobiła narzeczonemu prezent zaraz po zaręczynachJa sama wiem, jak boli dowiadywanie się o swoim być albo nie być z grafiku, z wiadomości mailowej czy informacji prasowej, zanim ta prawda nie zostanie wypowiedziana twarzą w twarz. Jeśli tak wyglądała tamta sytuacja to, mówiąc językiem młodzieży, słabo.
Joanna Racewicz o relacji z Małgorzatą Ohme
Jedną ze zwolnionych ze śniadaniówki TVN osób jest Małgorzata Ohme, która zna się z Joanną Racewicz. To zresztą spore niedopowiedzenie, bo sama dziennikarka podkreśliła, że bardzo ją lubi. Nie mogła się jej nachwalić, zwracając uwagę na jej empatię i intelekt.
Małgośka jest dzielną dziewczyną i myślę, że sobie nieźle poradziła. Ma kolejne wyzwania, ma swój podcast i swój portal, który rozwija się w błyskawicznym tempie. Gośka da radę.
Co dalej z Małgorzatą Ohme?
Słowa Racewicz absolutnie nie są na wyrost, bo Ohme na brak zajęć po rozstaniu z TVN-em na pewno nie narzeka. Niedawno otworzyła też własny kanał w serwisie Youtube, w ramach którego przeprowadza inspirujące rozmowy z kobietami. Kto wie, może Joanna również w nim zagości.
Poza tym media już spekulują na temat nowego pracodawcy Ohme. Ta rzekomo miała już odbyć pierwsze rozmowy z szefostwem Polsatu, na którym przedstawiła swoje pomysły na typowo kobiece programy. Psycholożka jest więc idealnym przykładem na to, że zwolnienie może być szansą, a nie karą.