Katarzyna Skrzynecka od lat jest szczęśliwą mężatką. Wcześniej przeżyła dwa wielkie zawody miłosne
Katarzyna Skrzynecka od 13 lat pozostaje żoną Marcina Łopuckiego, mistrza Polski i Europy w fitnessie. Para stanęła na ślubnym kobiercu w ukochanej Grecji, po dwóch latach doczekała się zaś córki, która otrzymała niezwykłe imię – Alikia Ilia. Mało kto pamięta jednak, że wcześniej aktorka była w dwóch poważnych związkach, w tym jednym małżeńskim. Oba zakończyły się jednak wielkimi zawodami miłosnymi.
Katarzyna Skrzynecka i Ferid Lakhdar – miłość na zabój i rozstanie zamiast ślubu
Aktorka i muzyk algierskiego pochodzenia poznali się czystym przypadkiem w 2000 roku, mieli zakochać się zaś od pierwszego wejrzenia i to... w pociągu. Jak podawało w jednym z tekstów "Twoje Imperium" zakochani bardzo szybko zamieszkali razem, wkrótce zaś ogłosili zaręczyny, przygotowania do ślubu ruszyły zaś pełną parą.
Mimo że, jak informował "Super Express", rodzice Skrzyneckiej byli przeciwni tak szybkiemu rozwojowi relacji, ona sama była zupełnie innego zdania. "Wszystko zaczyna się od piorunującego uderzenia podczas pierwszego spotkania wzroku. Potem następuje nagła fascynacja, z której rozkwita prawdziwa, wielka miłość", mówiła w wywiadzie dla "Echa Dnia".
Lakhdar szybko stał się popularny, prasa rozpisywała się zaś na temat związku pary, wszystko miało zmierzać zaś w dobrym kierunku. W pewnym momencie sielankę przerwał jednak sam narzeczony, który postanowił zakończyć znajomość ze Skrzynecką. Według "Twojego Imperium" miał nie być w stanie "rozwinąć przy niej skrzydeł". Aktorka miała zaś przypłacić rozstanie poważnymi problemami zdrowotnymi.
Małżeństwo ze Zbigniewem Urbańskim i ostateczne unieważnienie małżeństwa
Zaledwie rok później Katarzyna Skrzynecka stanęła jednak na ślubnym kobiercu, jednak... z kimś innym. Jej wybrankiem okazał się Zbigniew Urbański, policjant, ówczesny komisarz Komendy Głównej Policji. Mimo że związek wydawał się idealny, zaledwie po 3 latach media zaczęły wspominać o rzekomych kryzysach. Jak okazało się później – miały sporo racji.
Jako powód prasa wskazywała przede wszystkim nadmiar obowiązków, przez które małżonkowie mieli właściwie przestać się widywać. Po medialnej informacji o ostatecznym zakończeniu związku Skrzynecka zdecydowała się na oświadczenie, które opublikował "Fakt". Jak wspominała, "nie zawiodła w niczym jako żona, ani jako przyjaciółka".
– Widać, Zbyszek znalazł powody, dla których nie czuł się w tej rodzinie szczęśliwy. [...] Pozostaje mi jedynie uszanować wybór i decyzję męża o rezygnacji z naszego małżeństwa oraz potrzebie powrotu do stanu wolnego – dodała.
Małżeństwo zakończyła się ostatecznie na początku 2007 roku. Po kolejnych 8 latach, w 2015 roku, para ostatecznie zakończyła zaś "małżeński" etap swojej znajomości. Wtedy też doszło bowiem do unieważnienia związku kościelnego.
Artykuły polecane przez redakcję Świata Gwiazd:
Zapraszamy na naszego Instagrama
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: [email protected].
Źródło: Viva!