Kayah pokazała ciążową sesję. Była w 9. miesiącu ciąży. Fotograf dostał kopa po tym, co jej zrobił
Kayah w mediach społecznościowych opowiedziała internautom o kulisach ciążowej sesji zdjęciowej. Była w zaawansowanej ciąży kiedy została wystawiona na spory stres. W ciągu kilku minut ważyły się jej losy, a ona musiała szybko działać. Na jej drodze stanął fotograf.
Kayah - życie prywatne i dzieci
Na scenie muzycznej piosenkarka występuje już od blisko czterech dekad. Drogę do show-biznesu otworzył jej singel "Córeczko", który nagrodzono na Festiwalu Piosenki Krajów Nadbałtyckich w 1988 roku. Obecnie nikt nie wyobraża sobie sceny bez jej udziału.
Prywatnie Kayah przez dekadę była żoną telewizyjnego producenta, Rinke Rooyensa. Choć duet się rozstał, nadal pozostają w ciepłych relacjach. Piosenkarka wyła wielokrotnie widywana wśród publiczności jego programów dla Polsatu.
Para doczekała się także syna, Rocha. Kayah w czasie ciąży była u szczytu sławy i przygotowywała się na największy debiut w jej karierze. Na kilka chwil przed narodzinami syna przeżyła stresującą sytuację. Dopiero po latach opowiedziała o kulisach współpracy nad jej najsłynniejszym albumem.
Magia sztucznej inteligencji na wyciągnięcie ręki. Samsung rozszerza dostępność przełomowych funkcji Galaxy AI Kayah wydała ostre oświadczenie o rozstaniu. Po wielu latach smutny koniec. Nieźle zaszedł jej za skóręKayah o kulisach powstania ikonicznej okładki
12 kwietnia piosenkarka obchodziła 25. rocznicę wydania jej przełomowego albumu "Kayah & Bregović". To od tego duetu pochodzą takie ponadczasowe przeboje jak "Śpij kochanie, śpij" czy "Prawy do lewego". Kayah po latach ujawniła kulisy powstania kultowej okładki do ich płyty.
Przyzwyczajeni jesteśmy do tego, że okładki płyt powstają pod czujnym okiem grafików, na drogich planach, na których uwijają się styliści, żeby po 8miu godzinach selekcjonować udane ujęcia na komputerze, po to, by później trafiły do postprodukcji. W tym przypadku tak nie było. I słowo “przypadek” jest kluczowe. Ponieważ wszystko co widać, to dzieło przypadku właśnie Sesja trwała 15 minut, bo tylko tyle czasu mógł poświęcić Goran - zaczęła artystka.
Przed internautami przyznała, że zaczynając od kostiumu po charakteryzację czy pozy, wszystko było improwizowane. Ciężarnej gwieździe towarzyszył wtedy ogromny stres.
No więc nie zdążyłam się umalować na tę przedziwną sesję, jestem więc w totalnym cywilu. […] Kiedy okazało się, że mamy tylko kwadrans, zdesperowana zdjęłam z wieszaka czyjś płaszcz i narzuciłam na siebie. Gdzieś w kącie znalazłam jakiś wyschnięty wiecheć kwiatów, razem z @jagahupalo obmyśliłyśmy, że zrobimy mi dwa warkoczyki, a połączyłyśmy je przeciętą na pół gumką do włosów imitującą warkocz. Usiedliśmy obok siebie i zaczęłam improwizować - relacjonowała.
Przed powstaniem wyjątkowych zdjęć doszło do drobnego napięcia pomiędzy Kayah a fotografem. Mężczyzna poniósł bolesne konsekwencje spoufalania się z artystką. Szczegóły poniżej.
Kayah była w 9. miesiącu ciąży, a fotograf tak ją potraktował. Jak zareagowała?
Piosenkarka w trakcie sesji była w zaawansowanej ciąży co znacznie uszczuplało możliwości jej stylizacji. Jeszcze przed odzianiem w obszerny płaszcz do Kayah podszedł fotograf, który położył swoją dłoń na jej brzuchy. Artystka szybko mu się odpłaciła.
Kiedy @jacekporemba, genialny fotograf, dotknął mojego brzucha dostał takiego kopa, że odrzuciło go na 3 metry. Ponieważ byłam bardzo duża nie było praktycznie nic, co mogłabym na siebie włożyć - wspominała z rozbawieniem.
Na szczęście mimo kłopotów i krótkiego czasu powstała okładka, która rozsławiła duet w całym kraju. Kayah nadal ciepło wspomina ten czas, choć samo zdarzenie z pewnością nie było łatwe dla ciężarnej kobiety.
I tak powstała kultowa już okładka, na której siedzi sobie jedna baba w ciąży i facet znany na całym świecie, jako Goran Bregovic - podsumowała we wpisie.