Kayah zaliczała wpadkę za wpadką. Nie do wiary, co wyprawiała na sylwestrowej scenie. Aż przerwała występ
Sylwestrowe koncerty to czas wielkich emocji i spektakularnych występów, ale w tym roku nie obyło się bez niespodziewanych problemów na scenie. Kayah musiała przerwać swój występ, co wywołało konsternację wśród widzów.
Sylwester 2024 w Polsacie
„Sylwestrowa Moc Przebojów 2024” miała miejsce w Toruniu, gdzie na Rynku Staromiejskim zbudowano dużą scenę. W wieczór sylwestrowy, 31 grudnia, zgromadziły się przed nią liczne osoby, aby wspólnie pożegnać stary rok i powitać nowy przy dźwiękach największych przebojów. Widzowie, zarówno ci obecni na miejscu, jak i oglądający transmisję w telewizji, bawili się przy najpopularniejszych utworach, takich jak „Dżaga”, „Testosteron”, „Ściernisko”, „Duże oczy”, „Mniej niż zero” oraz „Pedro Pedro”.
Wydarzenie poprowadzili Paulina Sykut-Jeżyna, Ilona Krawczyńska, Julia Żugaj, Adam Zdrójkowski, Aleksander Sikora i Maciej Rock. Wśród prowadzących zabrakło Krzysztofa Ibisza, który postanowił spędzić ten czas w gronie rodzinnym.
Dziwaczne wymagania Bryana Adamsa. TVP musi zapewnić mu dwie kluczowe rzeczy w garderobie To dlatego TVN nie może zorganizować sylwestra. Wyszła na jaw przykra prawdaKto otworzył "Sylwestrową Moc Przebojów"?
Sylwestrowa Moc Przebojów zdecydowanie należała do Dody. Gwiazda otworzyła wielką imprezę, a niespodziankę dla swoich fanów szykowała już od dawna, o czym mówiła w social mediach. Pokazywała nagrania z prób do sylwestra, ale nie zdradziła do samego końca, co przygotowała. Wiadomo było tylko, że będzie dużo tańca, a gwiazda pobierała prywatne lekcje.
To, co działo się na scenie przeszło jednak najśmielsze oczekiwania. Wokalistka przygotowała show na najwyższym poziomie i sprawiła, że publika wręcz oszalała. Zapewne podobna atmosfera panowała w polskich domach, których mieszkańcy zdecydowali się spędzić sylwestra właśnie z Polsatem. Co jeszcze działo się na Starym Rynku w Toruniu?
Fatalna pomyłka - Kayah musiała przerwać sylwestrowy występ
Sylwestrowy występ Kayah okazał się pełen nieoczekiwanych trudności. Artystka, wykonując swój kultowy już przebój "Prawy do lewego”, pomyliła słowa, co zmusiło ją do przerwania śpiewu. Zaskoczeni widzowie nie kryli rozczarowania, a sama Kayah starała się zachować uśmiech, mimo że sytuacja wyraźnie wpłynęła na dynamikę jej występu. Na chwilę nawet przerwała występ i przestała całkiem śpiewać. Trwało to kilka sekund, ale za chwilę znów zaczęła śpiewać.
- Kayah chyba słów zapomniała.
- Dlaczego ona przestała śpiewać? Zapomniała słów- piszą internauci.
Fani podzielili się na dwa obozy - część współczuje artystce, argumentując problemy stresem wynikającym z wielkiej widowni, drudzy zaś są oburzeni tym, że artystka pomyliła tekst jej największego hitu.
