Książę George jest załamany informacjami, które napłynęły tuż przed koronacją. Cios w serce 9-latka
Na uroczystej koronacji Karola III pojawi się mnóstwo gwiazd i znanych osobistości z całego świata. Dla księcia George'a nawet prezydenci oraz inni członkowie rodzin królewskich nie zastąpią wyjątkowych gości. Wnuk władcy liczył na pojawienie się bliskich.
Pozostał nieco ponad tydzień do długo wyczekiwanego wydarzenia w brytyjskiej rodzinie królewskiej. Okazuje się jednak, że nie wszyscy royalsi z entuzjazmem odliczają dni do koronacji.
Książę George liczył na specjalnych gości podczas koronacji Karola III
Choć uroczystość przyciągnęła znane nazwiska, wygląda na to, że książę George liczył na pojawienie się kogoś innego.
Według Daily Mail, wnuk Karola III chciał ponownie spotkać młodszego kuzyna, księcia Archiego oraz księżniczkę Lilibet. Przypomnijmy, że dzieci księcia Williama nie miały jeszcze okazji poznać córki księcia Harry'ego.
"M jak miłość": Mąż Ilony Janyst też gra w serialu. Mają nawet wspólne sceny, co za niespodziankaKsiążę Harry zjawi się w Wielkiej Brytanii sam
Spekulacje o pojawieniu się młodszego syna Karola III i jego żony rozgrzewały media już od dawna, ze względu na chłodne relacje z innymi członkami rodziny królewskiej. Ostatecznie książę Harry pojawi się na koronacji sam, a Meghan Markle zostanie z dziećmi w Ameryce, by świętować urodziny syna.
Taka informacja miała mocno zasmucić księcia George'a. Jak twierdził informator magazynu "Now" 9-latek już od dawna chciał wznowić kontakt z wujem.
Książę George tęskni za wujem i jego rodziną
Najstarszy syn księcia Williama już w ubiegłym roku miał wypytywać o bliskich w czasie bożonarodzeniowych przygotowań. Chłopiec chciał nawet wysłać do wujka i jego rodziny okolicznościową kartkę z zaproszeniem.
— George zapytał, czy mógłby narysować kilka obrazów i napisać kartkę zapraszającą Archiego na Boże Narodzenie — twierdził informator.
Być może przyszłe pokolenie royalsów zażegna kryzys, który pojawił się wśród ich rodziny.
Zobacz zdjęcia:
Źródło: nowmagazines.co.uk, dailymail.co.uk