Książę Harry widział zdjęcia z wypadku księżnej Diany. "Chciałem mieć dowód, że była w tym samochodzie"
Kiedy cały świat mówi o brytyjskiej rodzinie królewskiej, książę Harry zdaje się nie zwalniać tempa i informuje o kolejnych nieznanych do tej pory faktach z życia. Po głośnej premierze książki pt. "Spare" udzielił wywiadu, w którym nie omieszkał opowiedzieć o kolejnych wydarzeniach.
Książę Harry w rozmowie z Andersonem Cooperem dla amerykańskiej stacji CBS opowiedział, co miało miejsce po tragicznym wypadku z udziałem jego mamy. Harry widział zdjęcia, które wykonali paparazzi, będący na miejscu samochodowej kraksy, w której zginęła księżna Diana.
Książę Harry widział zdjęcia z wypadku księżnej Diany
Ostatnie miesiące zdecydowanie należą do księcia Harry'ego i jego małżonki, Meghan Markle. Swoimi produkcjami wzbudzili ogromne zainteresowanie, a widzowie z całego świata tłumnie zechcieli poznać szczegóły z ich życia prywatnego.
Przypomnijmy, że na początku grudnia miała miejsce premiera serialu "Harry i Meghan". Krótki sezon okazał się hitem i pobił rekordy oglądalności. Syn króla Zjednoczonego Królestwa nie poprzestał na kontrowersyjnej produkcji i zdecydował się wydać swoją biografię. Książka miała premierę 10 stycznia, a niedługo później wyemitowano wywiad Harry'ego z Andersonem Cooperem dla amerykańskiej stacji CBS. W programie "60 Minutes: wywiad z księciem Harrym" opowiedział o kolejnych szokujących wydarzeniach.
Książę Harry sięgnął pamięcią do traumatycznych doświadczeń, wynikających ze śmierci matki. Przypomnijmy, że księżna Diana zginęła 31 sierpnia 1997 w wypadku samochodowym, podczas ucieczki przed fotoreporterami. Jej młodszy syn zdecydował się obejrzeć zdjęcia z tych wydarzeń.
Harry w wywiadzie wspomina, że na fotografiach widział konającą matkę. Dostrzegł również fotoreporterów, którzy robili jej zdjęcia przez szybę roztrzaskanego samochodu. Wówczas przekonał się, że ostatnie, co widziała księżna Diana przed śmiercią, to blask fleszy aparatów. Harry dodał również, że przez lata wierzył, że jego mama żyje i upozorowała swoją śmierć, by móc żyć w spokoju.
— Myślałem, że nigdy by nam tego nie zrobiła i może to część planu, a potem zadzwoni i do niej dołączymy. Rozmawiałem o tym z Williamem i on też tak myślał — powiedział w wywiadzie Harry.
"Widziałem tył głowy mamy"
Książę opisał zdjęcia z ostatnich chwil życia matki. Chciał je zobaczyć i być pewien, że to wszystko wydarzyło się naprawdę. Sekretarz Harry'ego odradził jednak oglądania najbardziej drastycznych zdjęć. Syn Diany zdecydował się przystać za jego poradą.
— Chciałem mieć dowód, że była w tym samochodzie, została ranna, a paparazzi, którzy zapędzili ich do tunelu robili jej zdjęcia, kiedy konała. [...] Widziałem odbicie w szybie samochodów - była to grupa fotografów, robiących zdjęcia przez okno. Widziałem tył głowy mamy, osuwającej się na tylnym siedzeniu. Były też bardziej makabryczne fotografie — zdradził Harry.
Śmierć księżnej Diany poruszyła nie tylko członkami brytyjskiej rodziny królewskiej, ale również całym światem, który opłakiwał odejście jednej z najbardziej lubianych osobowości na świecie. O tych wydarzeniach wspomniał również książę Harry, który widział tłumy płaczących ludzi. Sam odbierał od nich kwiaty i nie płakał po stracie matki.
— Miałem poczucie winy, że ci ludzie okazywali więcej emocji, niż my. Może nawet więcej czuli. Mieli mokre dłonie, najpierw nie załapałem, ale oni ocierali łzy. Najdziwniejsze było to, że braliśmy od nich kwiaty i dokładaliśmy do reszty. Czułem się jak jakiś poboczny uczestnik ich żałoby - tak to zapamiętałem — powiedział w wywiadzie Harry.
Zobacz zdjęcia:
Artykuły polecane przez redakcję Świata Gwiazd:
Zapraszamy na naszego Instagrama
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: [email protected].
Zachęcamy do wsparcia zbiórki, której celem jest zakup 30 kamizelek kuloodpornych dla ukraińskich żołnierzy walczących na froncie. Każda wpłata ma fundamentalne znaczenie! Taka kamizelka bardzo często ratuje życie – Nic nie zastąpi kamizelki, jeśli chodzi o skuteczną ochronę krytycznie ważnego obszaru, m.in. serca i płuc.
Jeśli masz kamizelkę, postrzał może skończyć się tylko dużym siniakiem. Brak kamizelki w przypadku trafienia oznaczać może śmierć lub w najlepszym razie ciężką ranę, która angażuje wiele osób i duże pieniądze podczas ewakuacji, leczenia i rehabilitacji. Bez gwarancji powrotu do pełnego zdrowia. Pomóżmy razem ocalić życie ukraińskich żołnierzy!