Kubicka przestała gryźć się w język. Wbiła Baronowi szpilę na oczach całego kraju
Publiczne upokorzenie? Sandra Kubicka zaskoczyła wszystkich, nie szczędząc gorzkich słów pod adresem Barona. Czy to początek wojny rozwodowej?
Sandra Kubicka i Baron rozstali się
Sandra Kubicka , po długich zmaganiach w małżeństwie z Baronem, w końcu zdecydowała się na rozwód. Decyzja ta, choć trudna, zapadła już w grudniu 2024 roku, a modelka postanowiła podzielić się kulisami swojego rozstania w emocjonalnym wpisie w niedzielę, 9 marca. Otwarcie opowiedziała o swoich przeżyciach, tłumacząc, że pomimo starań, nie udało się uratować związku.
Kubicka złożyła pozew rozwodowy, podkreślając, że była to przemyślana decyzja, wynikająca z dogłębnej analizy sytuacji. Jednocześnie zaznaczyła, że szczegóły rozstania pozostaną tajemnicą, znaną jedynie jej, Baronowi i najbliższym. Modelka nie zamierza publicznie ujawniać intymnych detali swojego życia.
Złożyłam pozew o rozwód w grudniu 2024 roku. Dlaczego go złożyłam, wiemy tylko my z Aleksandrem oraz nasi najbliżsi. Nie będę wchodzić publicznie w szczegóły tego, co dokładnie się wydarzyło, zachowam to dla sądu – napisała modelka.
Rozstanie Sandry i jej męża nie było decyzją podjętą pochopnie. Mimo usilnych prób ratowania związku, z myślą o dobru syna, para ostatecznie zdecydowała się na separację. Sandra podkreśla, że oboje walczyli o to małżeństwo, lecz wizja wspólnego życia okazała się nierealna.
Przez wiele miesięcy próbowaliśmy jeszcze się dogadać i nauczyć, jak podzielić opiekę nad dzieckiem. Ja też miałam momenty zawahania i chciałam jeszcze spróbować zawalczyć o to, by Leonard miał dwóch rodziców obok siebie w jednym domu. Niestety nie udało nam się porozumieć - czytamy w oświadczeniu Sandry Kubickiej.
Decyzja o rozwodzie zapadła na długo przed medialnym rozgłosem, a cała procedura jest już w toku. Sandra, szanując prywatność swoją i dziecka, prosi o powściągliwość w komentowaniu tej trudnej sytuacji. Chce, aby ten rozdział w jej życiu przebiegł z poszanowaniem intymności jej rodziny.

Post Kubickiej z podwójnym przesłaniem
Sandra Kubicka , mimo niedawnego rozstania z Baronem, nie zwalnia tempa w mediach społecznościowych. Ostatnio opublikowała zdjęcie w bikini, z morską panoramą w tle, a w opisie dała do zrozumienia, że zaczyna nowy rozdział. Widać, że stawia teraz na siebie i własne szczęście, co w kontekście rozstania brzmi jak mocne postanowienie.
Fani od razu podchwycili temat, a komentarze aż huczały od słów wsparcia. Sandra pokazuje, że nawet po trudnych przejściach można iść do przodu z podniesioną głową.
A ja na koniec tego dnia życzę Wam i sobie abyśmy żyły w zgodzie ze sobą a nie tak jak “wypada.” Jedyna osoba z którą musicie żyć do końca życia to Wy same dlatego to co czujecie w środku jest najważniejsze, a nie to co pomyślą inni. Życzę Wam abyście znały swoją wartość i potrafiły powiedzieć “nie.” Abyście miały odwagę walczyć o swoje marzenia. Nigdy nie jest za późno by zacząć od nowa.. - napisała Kubicka.
Teraz już dobrze wiemy co znaczył tak naprawdę
Kubicka wbija szpilę Baronowi
Wygląda na to, że Sandra Kubicka , po oficjalnym ogłoszeniu rozstania, zaczyna sobie pozwalać na małe uszczypliwości w stronę Barona . Niedawno wrzuciła na swoje InstaStory zdjęcie, na którym w pełnym rozgardiaszu wspomina o domowych porządkach.
Dzisiaj postanowiłam zostać w domu i zrobić to o co prosiłam miesiącami.
Także to jest przed
Stay tuned po efekt po
Czyżby mała szpileczka? Na to może wskazywać wpis Sandry, która w przeszłości wielokrotnie podkreślała, że czuje się “samotną” mamą, a wszystkie obowiązki spoczywają na jej głowie.