Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja lifestyle quizy O nas
Swiatgwiazd.pl > Newsy > Legenda polskiej muzyki zmarła na raka. Poszedł po syrop i usłyszał straszną diagnozę. Miał zaledwie 52 lata
Magdalena Szymańska
Magdalena Szymańska 25.09.2025 16:03

Legenda polskiej muzyki zmarła na raka. Poszedł po syrop i usłyszał straszną diagnozę. Miał zaledwie 52 lata

Legenda polskiej muzyki zmarła na raka. Poszedł po syrop i usłyszał straszną diagnozę. Miał zaledwie 52 lata
fot. AKPA

Dziś mija kolejna rocznica urodzin jednego z najbardziej utalentowanych twórców polskiej muzyki. To on stał za wielkimi przebojami, które na stałe wpisały się w kanon rocka i popu. Artysta zmarł przedwcześnie na skutek choroby, o której dowiedział się przez przypadek, ale jego spuścizna wciąż inspiruje.

Choroby nowotworowe atakują znienacka

Diagnoza nowotworu często pojawia się w najmniej spodziewanym momencie, gdy pacjenci trafiają na rutynowe badania z zupełnie innej przyczyny. Niespodziewane wyniki tomografii, USG czy standardowych analiz krwi mogą ujawnić obecność raka we wczesnej fazie, jeszcze zanim pojawią się jakiekolwiek symptomy. Choć taka wiadomość bywa szokująca, daje to ogromną przewagę w walce z chorobą, ponieważ umożliwia natychmiastowe wdrożenie skutecznego leczenia, co znacząco zwiększa szanse na pełne wyleczenie.

Te nieoczekiwane przypadki podkreślają, jak wielkie znaczenie ma regularna profilaktyka, nawet jeśli czujemy się całkowicie zdrowi. Pokazują, że rak nie zawsze daje o sobie znać widocznymi dolegliwościami, a jego rozwój może przebiegać bezobjawowo przez długi czas. Wczesne wykrycie pozwala lekarzom na podjęcie działań, zanim choroba rozprzestrzeni się w organizmie, co jest najlepszym dowodem na to, że warto dbać o zdrowie, nawet gdy wszystko wydaje się w porządku.

Legenda polskiej muzyki zmarła na raka. Poszedł po syrop i usłyszał straszną diagnozę. Miał zaledwie 52 lata
O tym jak poważny był jego stan, Tomasz Jakubiak dowiedział się gdy sprawdził czym spowodowany był ból brzucha, któy go męczył od pewnego czasu fot. KAPiF

Jacek Skubikowski - kariera

Kariera Jacka Skubikowskiego była wyjątkowo wszechstronna – artysta dał się poznać jako piosenkarz, gitarzysta, kompozytor i autor tekstów, a jego twórczość doceniono zarówno w solowych projektach, jak i w przebojach pisanych dla innych gwiazd. Wiele lat po ukończeniu studiów inżynierii dźwięku w Londynie i debiucie w zespołach studenckich, w 1983 roku rozpoczął solową karierę. W ostatnich latach życia uzyskał nawet doktorat z prawa i aktywnie angażował się w Stowarzyszenie Artystów Wykonawców SAWP, biorąc udział w tworzeniu projektu ustawy o opłatach za pliki w internecie.

Skubikowski pisał również teksty i muzykę dla wielu znanych wykonawców, w tym dla Martyny Jakubowicz, Krystyny Prońko, Ewy Bem i Beaty Kozidrak. Stworzył też największe przeboje dla kultowych zespołów: Lombardu (np. „Śmierć dyskotece”, „Taniec pingwina na szkle”) i Lady Pank (np. „Zawsze tam, gdzie ty”, „Tacy sami”). Jego utwór „Jedyny hotel w mieście” przyniósł mu nagrodę w koncercie „Premiery” na festiwalu w Opolu w 1983 roku, co stanowiło symboliczne ukoronowanie jego artystycznej drogi.

Skubikowski o swojej diagnozie dowiedział się przez przypadek

Jacek Skubikowski odszedł zdecydowanie za wcześnie, mając zaledwie 52 lata, po wykryciu złośliwego guza na strunach głosowych podczas rutynowych badań. 

Wiadomość [...] potraktowałem jako błąd lekarza. Ja chciałem tylko syrop! [...] Miałem chrypkę, byłem zaziębiony, ale pełen planów i sił. [...] Rzuciłem palenie i wiodłem higieniczny tryb życia. Diagnoza niestety się potwierdziła, ale szybko nadeszło uspokojenie — to tylko maleńki guzek na strunie głosowej, więc radioterapia, 35 naświetlań i po wszystkim — relacjonował na łamach “Faktu”

Choroba rozwijała się błyskawicznie, a muzyk przeszedł dwie skomplikowane operacje: najpierw usunięto jedną strunę głosową, a miesiąc później całą krtań, co pozbawiło go możliwości mówienia. Mimo to, wciąż aktywnie komunikował się ze światem, korzystając z telefonu i specjalnego syntezatora mowy.

Na razie czekam na nową operację, po której będę znowu normalnie jadł. Każdy dzień niesie i cierpienie, i nadzieję i ode mnie zależy, co wybieram — opisywał w tabloidzie

W ostatnich miesiącach życia artysta nie mógł już przyjmować posiłków w tradycyjny sposób i był odżywiany przez sondę nosowo-żołądkową, co doprowadziło do znacznego osłabienia i utraty wagi. Jacek Skubikowski zmarł 13 czerwca 2007 roku, a jego grób na cmentarzu ewangelicko-augsburskim w Warszawie regularnie odwiedzają nie tylko najbliżsi, ale również oddani fani jego twórczości.

Legenda polskiej muzyki zmarła na raka. Poszedł po syrop i usłyszał straszną diagnozę. Miał zaledwie 52 lata
Jacek Skubikowski, Edyta Górniak fot. AKPA
Legenda polskiej muzyki zmarła na raka. Poszedł po syrop i usłyszał straszną diagnozę. Miał zaledwie 52 lata
Grób Jacka Skubikowskiego fot. Wikimedia
Bądź na bieżąco - najważniejsze wiadomości z kraju i zagranicy
Google News Obserwuj w Google News