Los boleśnie doświadczył Sławomirę Łozińską. Ukochany syn aktorki mógł żyć, gdyby nie błąd w szpitalu
Sławomira Łozińska to aktorka teatralna i filmowa, znana z takich produkcji jak „Lokatorka”, „Dług” czy „Barwy szczęścia”. Życie zawodowe przyniosło jej wiele sukcesów, niestety w strefie prywatnej, Łozińska przeżyła niewyobrażalną tragedię. Syn aktorki zmarł nagle w wieku 24 lat.
W 2002 roku aktorka przeżyła niewiarygodną stratę. Pomimo tego, że od śmierci syna minęło już ponad 20 lat, to do dzisiaj nie pogodziła się z tym, co się stało. Gdyby nie błąd lekarzy, syn aktorki mógłby nadal cieszyć się życiem.
Sławomira Łozińska straciła syna
Tomasz Olejniczak urodził się w 1978 roku i był jednym z dwóch synów aktorki i kompozytora Janusza Olejniczaka. Po 18 latach małżeństwa, para zdecydowała się iść w oddzielnym kierunku i postanowiła się rozwieść. Pomimo rozpadu małżeństwa, artystka starała się wychować swoje dzieci jak najlepiej, dopóki nie pojawiła się niespodziewana tragedia.
Artystka poznała Janusza Olejniczaka jeszcze w trakcie studiów. Mężczyzna był początkującym pianistą, a ona dopiero zaczynała swoją karierę aktorską. Wiele osób było przeciwnych ich związkowi, pomimo tego zdecydowali się pobrać po 2 latach. Niestety ich związek nie przetrwał próby czasu. Łozińska przyznała, że po rozwodzie czuła się bardziej szczęśliwa. Pomimo smutnej historii, byli małżonkowie mogą na siebie liczyć.
Syn Łozińskiej był studentem medycyny, który uwielbiał żeglować. W jego życiu była również dziewczyna. Wszystko układało się jak należy, przed Tomkiem zapowiadała się wspaniała przyszłość aż do momentu wypadku.
Nieszczęśliwy wypadek syna Sławomiry Łozińskiej
W dniu śmierci Tomek miał zaledwie 24 lata. Syn aktorki wysiadając z autobusu, skręcił nogę i konieczne było założenie gipsu. Niestety zapomniano mu podać leków przeciwzakrzepowych, w nocy dostał zatoru, a rano już nie żył. Śmierć starszego syna wstrząsnęła aktorką, co spowodowało, że na dłuższy czas zawiesiła swoją karierę i przestała udzielać wywiadów.
Śmierć Tomka pojawiła się nagle, dlatego nikt nie mógł w nią uwierzyć. Łozińska najbardziej przeżyła śmierć syna i do dzisiaj, ciężko jest jej zaakceptować tragedię, którą obdarował ją los. Tomek Olejniczak został pochowany na Starych Powązkach w Warszawie. Aktorka tak bardzo tęskniła za ukochanym synem, że na cmentarz chodziła kilka razy w tygodniu. Żadna alejka nie była jej obca, wiedziała ile kroków prowadzi od bramy do miejsca grobu jej syna.
Ostatnio mogliśmy zobaczyć gwiazdę w filmie "Lokatorka", w którym zagrała główną rolę. Aktorka wcieliła się w Janinę Markowską wzorowaną na Jolancie Brzeskiej, która była działaczką społeczną na rzecz praw lokatorów. W tym roku Łozińska zagra w thrillerze o nazwie "Sobowtór".
Artykuły polecane przez redakcję Świata Gwiazd:
Zapraszamy na naszego Instagrama
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: [email protected].
Razem ocalmy życie ukraińskich żołnierzy. Iberion zbiera na 30 kamizelek kuloodpornych dla walczących!
