Lubomirscy żyją w niebywałych luksusach
Książę Jan Lubomirski-Lanckoroński był mężem córki Jana Kulczyka, Dominiki Kulczyk. Później poślubił spadkobierczynię rodziny, która trzęsie biznesem hotelowym w górach. Ceny ośrodka, jaki do niej należy, zwalają z nóg.
Jan Lubomirski-Lanckoroński: majątek, druga żona
Jan pochodzi z rodu książąt Lubomirskich, a nazwisko Lanckoroński przyjął po ciotce. W wykształcenia jest prawnikiem, z zawodu – doradcą, maklerem giełdowym i zarządcą nieruchomości. Już jako 18-latek zarządzał kilkoma kamienicami w Krakowie. To członek Rady Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie, Rady Muzeum Łazienki Królewskie w Warszawie, rady Business Centre Club (BCC) oraz ambasador województwa lubuskiego. W 2021 roku, z majątkiem w wysokości 450 mln zł, znalazł się na liście 100 najbogatszych Polaków tygodnika "Wprost".
Brzmi dumnie? Równie majętne i wpływowe są jego była oraz obecna żona. Pierwszą żoną Lubomirskiego była Dominika Kulczyk, córka Jana Kulczyka, najbogatszego Polaka. Doczekali się dwójki dzieci: Jeremiego i Weroniki. Para rozwiodła się w 2013 roku. W sierpniu 2020 jego żoną została Helena Mańskowska, współwłaścicielka kompleksu „Uzdrowisko Szczawnica”. W tym samym roku urodziła im się córka, Elisabeth Helene.
Rodzina Mańskowskich to spadkobiercy przedwojennego Uzdrowiska Szczawnica. Są głównymi akcjonariuszami spółki Thermaleo, do której należy ponad 20 obiektów w uzdrowisku, między innymi: 5-gwiazdkowy Modrzewie Park Hotel, 3-gwiazdkowy Navigator, pensjonaty, restauracje, kawiarnie, pijalnie wód mineralnych oraz Centrum Kongresowe – Dworek Gościnny z ponad 1 tys. powierzchni eventowej, które funkcjonują pod nazwą Pieniny Spa Resort. W kwietniu 2023 otwarto nowy hotel, a ceny w nim… przeczytajcie sami, poniżej szczegóły.
Syn Jana Kulczyka dorobił się na Wszystkich Świętych! Nikt nie wiedział, że to on trzęsie całym tym biznesem Wyciekły zdjęcia pilnie strzeżonych wnętrz Jana Kulczyka. To wygląda wręcz nierealnieEkskluzywny hotel Heleny Mańkowskiej-Lanckorońskiej
Ośrodek, należący do żony Jana Lubomirskiego, jaki otwarto w kwietniu 2023, nazywa się Pieniny Grand Szczawnica. Ma 14 pięter i podobno jest najwyższym hotelem w polskich górach. Nad budową czuwał Heleny, hrabia Nicolas Mańkowski. Ma 119 pokoi, strefę wellness & medical SPA o powierzchni ponad 2 tys. m kw., 100 m kw. powierzchni konferencyjnej, restaurację i sky bar na dachu.
We wnętrzach znajdziemy dywany stworzone przez projektanta mody Christiana Lacroix. Tapety są inspirowane lokalną florą, a jasne kolory pokoi nawiązują do lokalnego góralskiego stylu. Pieniny Grand oferuje pokoje od 16 m kw. – Petite na niższych piętrach, przez 24-27 m kw. – Classic i Comfort, po 46-metrowe – Executive, a także 64-metrowy apartament Grand na 11. piętrze.
Ile kosztuje pokój w hotelu żony Jana Lubomirskiego-Lanckorońskiego?
Osoby, które chcą spędzić choć jedną noc hotelu należącym do Heleny Lanckorońskiej, muszą przygotować się na spore wydatki. Ceny za noc zmieniają się oczywiście w zależności od pory roku (najdroższe są w wakacje i okolicach świąt czy sylwestra). Sprawdziliśmy na stronie ośrodka. W listopadzie za jedną dobę dla jednej osoby w wersji standard (oferta bezzwrotna, ze śniadaniem) zapłacimy 513 złotych.
W tej samej ofercie za wersję z obiadokolacją wydamy już 643 złote, a pakiety „jesienna regeneracja” to już koszt 772 złote i "orientalna podróż" 1198,50 złotych. W przypadku jednodobowego pobytu dwóch osób ceny są oczywiście jeszcze droższe. Najtańsza opcja kosztuje 594 złote, najdroższa 1941 złotych.
Źródło: pieninygrand.pl