Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja kobieta quizy
Swiatgwiazd.pl > Newsy > Małgorzata Ostrowska-Królikowska poświęciła wszystko dla rodziny. "Marzenia zawodowe się nie spełniły"
Aleksandra Gadzińska
Aleksandra Gadzińska 22.10.2022 22:15

Małgorzata Ostrowska-Królikowska poświęciła wszystko dla rodziny. "Marzenia zawodowe się nie spełniły"

Małgorzata Ostrowska-Królikowska EA (4)
TRICOLORS/East News

Małgorzata Ostrowska-Królikowska dokonała w swoim życiu niezwykle trudnego wyboru. Odrzuciła wszystko — perspektywę sławy, a nawet marzenia — by w całości poświęcić się rodzinie. Kto wie, jak potoczyłaby się jej kariera, gdyby nie decyzja sprzed lat.

Dziś znana przede wszystkim jako "Grażynka Lubicz", kiedyś miała przed sobą oszałamiającą karierę. Małgorzata Ostrowska-Królikowska lata temu podjęła decyzję, która zaważyła na jej losach. I choć kocha swoją liczną rodzinę do szaleństwa, w jednym z wywiadów przyznała, że miała marzenia, które nigdy się nie spełniły.

Małgorzata Ostrowska-Królikowska wychowała piątkę dzieci. Ukrywała ciążę i mierzyła się z komentarzami

Małgorzata Ostrowska-Królikowska była jeszcze niedoświadczonym dziewczęciem, kiedy wydała na świat swoje pierwsze dziecko. Antek urodził się w 1989 roku — zaledwie dwa lata wcześniej jego mama ukończyła Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Krakowie i zdołała zagrać kilka epizodycznych ról.

Wystąpiła w "Zero życia" i "Rajski ptak", a już tuż przed wydaniem na świat młodszego z synów, Jana zdążyła jeszcze "załapać się" na "Rozmowy kontrolowane" jako Beata Molibdenowa. Później jeszcze kilkukrotnie pojawiała się na ekranie, lecz jej kreacje zazwyczaj ograniczały się do trzeciego planu. Była jednak kobietą wyjątkowej urody — nic dziwnego, że mimo wszystko, wróżono jej znacznie większą karierę.

Wreszcie przyszedł rok 1997, a wraz z nim - "Klan" i postać zatroskanej, lecz ciepłej i pogodnej Grażynki. W jednym z wywiadów aktorka wspominała, że postać ta przez lata wydawała jej się zbyt mdła, jednak trzeba przyznać, że żona serialowego "Ryśka" zdobyła gorącą miłość widzów i była wręcz skrojona dla młodej matki dwojga... a właściwie trojga dzieci.

Małgorzata Ostrowska-Królikowska ledwie zaczęła swoją przygodę na planie, kiedy zaszła w trzecią ciążę. Ona i jej mąż z radością przyjęli wieść, że na świat przyjdzie dziewczynka — jednak aktorka wcale nie zamierzała chwalić się nowiną przed kolegami z "Klanu". Ukrywała swój stan, przez co doszło do wielu niezręcznych sytuacji.

Nieświadomi niczego członkowie ekipy zarzucali ją bowiem niewybrednymi, oburzającymi żartami, sądząc, że pod ubraniem chowa poduszkę — nie prawdziwy, ciążowy brzuch. Żarty dotyczyły m.in. niepełnosprawności, jako, że ekranowa "Grażynka" była wówczas mamą adoptowanego Maćka. Można sobie wyobrazić zażenowanie, kiedy prawda wyszła na jaw.

"Marzenia zawodowe się nie spełniły". Małgorzata Ostrowska-Królikowska poświęciła wszystko dla rodziny

Julka przyszła na świat w 1999 roku i przez pierwsze lata towarzyszyła swojej mamie na planie. Małgorzata Ostrowska-Królikowska w ciągu następnej dekady powiła jeszcze Marcelinę (2002) i Ksawerego (2007) — epizodycznie występowała w kilku produkcjach. Wśród nich były m.in. pojedyncze odcinki "Daleko od noszy", czy "Kryminalnych".

Nigdy jednak nie wyszła poza sukces, który przyniósł jej "Klan" i rola Grażyny Lubicz — na zawsze zrosła się z nią, a ekipa stała się jej drugą rodziną... co nie oznacza, że nie otrzymywała innych propozycji. Jednak już w momencie, gdy na świat przyszedł Antoni, ona i Paweł weszli w pewnego rodzaju "pakt", który miał na zawsze zaważyć na karierze aktorki.

 Kiedy rodziłam Antka, mieszkaliśmy w Łodzi. Paweł pracował w Teatrze Studyjnym, a ja zajmowałam się dzieckiem i bardzo mi się to podobało – wyjawiła w rozmowie z "Vivą!".

Małgorzata Ostrowska-Królikowska dokonała świadomej decyzji — poświęciła aktorstwo, by zająć się macierzyństwem. Czy żałowała tej decyzji? W wywiadach wielokrotnie podkreślała, że rodzina jest dla niej najważniejsza. Kiedy w 2020 roku Paweł odszedł po przegranej walce z guzem mózgu, to właśnie dzieci były dla niej największym wsparciem.

Mimo to, w wywiadzie dla "Faktu" przyznała, że konsekwencje jej wyborów nie były nieodczuwalne. Jak każda aspirująca artystka, miała swoje marzenia — dostawała także szanse od losu, z których nie zdecydowała się skorzystać.

 Przez to, że poświęciłam się dzieciom i życiu rodzinnemu, umknęło mi mnóstwo ról  nie kryła.  Mam swoje marzenia zawodowe, które się nie spełniły.

Artykuły polecane przez redakcję Świata Gwiazd:

  1. Żadne operacje plastyczne, jest lepszy sposób. 60-latka może wyglądać na 35 lat

3. Skończyła 73 lata, wciąż wygląda na góra 30. Gwiazda zdradziła zaskakujący sekret swojej urody

Zapraszamy na naszego Instagrama

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: redakcja@swiatgwiazd.

Źródło: Viva, WP Gwiazdy