Małgorzata Socha na okładce bez retuszu. Po raz pierwszy pokazała się w takim wydaniu
Małgorzata Socha zdecydowała się na bardzo odważny krok. Wzięła udział w akcji "Piękno bez filtra" i pojawiła się na okładce papierowego magazynu na fotografii bez żadnego retuszu. We wzruszającym wywiadzie wyjaśniła, dlaczego podjęła taką decyzję.
We współczesnych mediach retuszowanie zdjęć filtrami upiększającymi, często całkowicie zmieniającymi oryginalny wygląd, jest niestety powszechnym zjawiskiem. Zwraca na to uwagę aktorka, która pragnie wpłynąć na zmianę tego toksycznego trendu.
Małgorzata Socha na fotosie okładkowym bez retuszu
Firma Dove oraz magazyn "Viva!" ruszyły z akcją o nazwie "Piękno bez filtra". Wzięła w niej udział Socha, zgadzając się na pojawienie się na papierowej oraz wirtualnej okładce magazynu bez choćby najmniejszego retuszu. W wywiadzie wytłumaczyła, że robi to także dla swoich córeczek.
Socha i jej mąż Krzysztof Wiśniewski doczekali się trojga dzieci. Zofia urodziła się w 2013 roku, Barbara – w 2017. Syn Stanisław ma obecnie cztery lata. W rozmowie z Katarzyną Piątkowską dla magazynu "Viva!" przyznała, że martwi ją przyszłość jej córek w świecie, w którym kobiety sztucznie "upiększają" się na siłę.
– Zgodziłam się wesprzeć akcję [...] bo jestem mamą dwóch małych dziewczynek i już teraz widzę, z jakimi problemami będą musiały się zmierzyć, a ja razem z nimi. I to już niedługo. Takie akcje, które pokazują, że ludzkie ciała są różne, ale wszystkie piękne, i że naprawdę nie trzeba ich poprawiać ani w rzeczywistości, ani stosując filtry na zdjęciach wrzucanych na social media, są w dzisiejszych czasach bardzo potrzebne – tłumaczy Socha.
Małgorzata Socha bez retuszu: "Cenię w sobie naturalność"
Aktorka przyznała w wywiadzie, że choć na okładkę bez retuszu zdecydowała się po raz pierwszy, w mediach społecznościowych publikuje zdjęcia w pełni naturalne. "Każda z nas ma wiele twarzy, każda jest inna w różnych sytuacjach. Na swój profil na Instagramie wrzucam zdjęcia bez retuszu, bez filtrów, bo cenię sobie naturalność" mówi Małgorzata.
Socha wyznaje, że choć sama jest uodporniona na krytykę, martwi ją sytuacja młodych ludzi, spragnionych akceptacji rówieśników. Filtry upiększające, zmieniające rysy twarzy, są na wyciągnięcie ręki, w dziesiątkach aplikacji fotograficznych na smartfonach. "Tylko że to dążenie do perfekcji poszło za daleko" wyznaje.
– Dlatego właśnie utożsamiam się z akcją Dove, która ma uświadomić, że takie, jakie jesteśmy, jesteśmy piękne. I na szczęście coraz wyraźniej widać w świecie mody i trendach beauty, że odchodzimy od wyretuszowanych do granic możliwości zdjęć. Ten kierunek mi się podoba – wyjaśnia aktorka.
Zobacz zdjęcia:
Artykuły polecane przez redakcję Świata Gwiazd:
Zapraszamy na naszego Instagrama
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: [email protected].
Źródło: "Viva!"
