"Milionerzy": Pytanie za 5 tysięcy złotych. Czy kozerka to miejsce, gdzie zebra na zebrę zerka?
W programie "Milionerzy" pojawiają się pytania, które zagięłyby niejednego geniusza i to już na początkowych etapach. Tym razem padło pytanie o kozerkę, a dokładnie, gdzie znajduje się jej miejsce.
W 600. odcinku rozrywkowego programu uczestnik krok po kroku udowadniał wiedzę i zdobywał kolejne nagrody pieniężne. Gdy zadano pytanie za 5 tysięcy złotych, konsternacja pojawiła się nie tylko na twarzy kandydata, ale z pewnością też u wielu widzów. Jak poradził sobie z zagmatwanym zagadnieniem?
"Milionerzy": Pytanie za 5 tysięcy
Teleturniej wielokrotnie udowadnia, że nawet pozornie proste pytania potrafią zamieszać uczestnikom w głowie. Często jest to zasługa zawiłych sformułowań Huberta Urbańskiego, które mają zbić z tropu bohatera odcinka.
Pytanie za 5 tysięcy zaskoczyło nie tylko uczestnika, ale zapewne i wiele osób przed ekranem telewizora. Prowadzący zadał pytanie: "Kozerka to miejsce, gdzie zebra na zebrę zerka, kozy grają w berka, żbiki żrą żeberka czy kołnierz łączy się z klapą?". Wśród odpowiedzi można było zaznaczyć:
A. zebra na zebrę zerka,
B. kozy grają w berka,
C. żbiki żrą żeberka,
D. kołnierz łączy się z klapą.
Monika Olejnik pokazała serię zdjęć z partnerem. Po dwóch rozwodach zakochała się w znanym dziennikarzuCzy uczestnik "Milionerów" znał prawidłową odpowiedź?
Kandydat do nagrody pieniężnej nie krył zdezorientowania zawiłością pytania. Każda z proponowanych odpowiedzi była równie abstrakcyjna, ale o dziwno mogła kojarzyć się z podaną nazwą.
Po długiej chwili zastanowienia i eliminacji bardziej oczywistych podpowiedzi uczestnik zaznaczył opcję D., twierdząc, że kozerka to miejsce, w którym kołnierz marynarki łączy się z klapą.
Huber Urbański trzymał uczestnika krótką chwilę w niepewności, by następnie przekazać mu radosną nowinę. Intuicja go nie zawiodła, dzięki czemu zaznaczył prawidłową odpowiedź, zyskując 5 tysięcy.
Przed uczestnikiem jeszcze sporo wyzwań
Pytanie za 5 tysięcy złotych było dopiero początkowym etapem w programie "Milionerzy". Przed uczestnikiem jeszcze osiem trudnych pytań, które sprawdzą jego wiedzę ogólną, a przede wszystkim czujność i logiczne myślenie. Poziom zawiłości może tylko wzrastać.
Na szczęście uczestnik ma trzy koła ratunkowe, które w momencie zawahania się pomogą mu podjąć decyzję. W studiu znajduje się publiczność, która może wskazać uczestnikowi prawidłową według nich odpowiedź, "pół na pół", gdzie Hubert Urbański odrzuca dwie błędne podpowiedzi oraz "telefon do przyjaciela".
Wielokrotnie turniej "Milionerzy" udowadniał, że kandydaci łamali sobie głowy na wcześniejszych etapach rozgrywki niż przy samym pytaniu o tytułowy milion. Często zdarza się, że to właśnie na początku gry stres lub brawura gubią uczestników.
Zobacz zdjęcia:
Zapraszamy na naszego Instagrama
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: [email protected].