Narzeczony Klaudii Halejcio przerwał milczenie. Plotki o tym, że jest synem znanego miliardera, krążyły od dawna
Klaudia Halejcio od kilku lat jest związana z milionerem Oskarem Wojciechowskim. Razem wychowują córeczkę Nel. Od dawna w mediach krążą plotki, że jego ojcem jest jeden z najbogatszych Polaków. Ukochany aktorki w końcu zdradził, co ich łączy.
Zaręczyny Klaudii Halejcio
W latach 2014-2016 Klaudia Halejcio spotykała się z tancerzem Tomaszem Barańskim, którego poznała podczas swojego udziału w programie "Tańca z gwiazdami". W 2020 roku związała się z przedsiębiorcą Oskarem Wojciechowskim. Rok później powitali na świecie córkę, Nel, a w ubiegłym roku para ogłosiła swoje zaręczyny.
Najlepsze co może Ci się w życiu przytrafić, to spotkać osobę, która ma tak samo nie po kolei w głowie jak Ty. Możecie wreszcie wszystko razem robić nie po kolei. Prawidłowa kolejność powinna być taka: Ślub, wspólne mieszkanie, dziecko. My robimy dokładnie odwrotnie! Będzie ślub! - napisała wtedy aktorka na Instagramie.
Ostatnio Halejcio i jej narzeczony zostali zaproszeni do Żurnalisty, gdzie odpowiedzieli na kilka nurtujących fanów pytań.
Klaudia Halejcio pokazała zaokrąglony brzuch, a fani ruszyli z gratulacjami. Rodzina się powiększy? TYLKO U NAS: Choroba ojca przewartościowała życie Klaudii Halejcio. Zdradziła, jakie ważne zmiany wprowadziłaHalejcio i Wojciechowski o programie 500+
Klaudia Halejcio i jej partner Oskar Wojciechowski byli zaproszonymi gośćmi do podkastu Żurnalisty. Ten format cieszy się ogromną popularnością na platformie Spotify. Gospodarz zadał parze wiele pytań, w tym również o kwestie finansowe.
Korzystacie z wszystkich programów rządowych, jak 500 plus i tak dalej? - zapytał Żurnalista.
Wojciechowski, który jest bardzo majętnym mężczyzną, odpowiedział:
No właśnie to jest coś, co wywołuje zawsze uśmiech na naszej twarzy, ponieważ postanowiliśmy nigdy nie brać 500 plus i nie mamy zamiaru. Jakby ludzie zawsze pytają: “Ale dlaczego? Dają, to trzeba brać” - oznajmił.
Przedstawił również podejście swoje i narzeczonej do tego typu programów socjalnych.
No jakby nasz mindset jest na to zupełnie prosty. No bo, jeżeli uważamy, że te 500 zł jakoś nic w naszym życiu nie zmieni i na pewno inni potrzebują tych pieniędzy bardziej, to dlaczego mamy nadwyrężać budżet państwa na rzeczy “bo nam się należy, to weźmiemy, bo wszyscy biorą”. To nie jest dla mnie odpowiedź - wyjaśnił.
Klaudia również wyraziła swoje zdanie.
Ten system jakby dla nas uważam jest.. nie podoba nam się. Jeśli potrzebujesz, powinno państwo Ci zapewnić tak, żebyś miał ten komfort. A jeśli masz na tyle, to dla Ciebie nie.
W tym samym wywiadzie Żurnalista poruszył kwestię pojawiających się spekulacji dotyczących tego, że Wojciechowski jest synem popularnego miliardera.
Czy narzeczony Klaudii Halejcio jest synem miliardera?
W trakcie rozmowy dziennikarz przypomniał słowa Klaudii Halejcio o przeszłości narzeczonego. Celebrytka opisywała swojego ukochanego jako "chłopaka, który przyjechał ze wsi - trzy domy, pole kukurydzy - i do wszystkiego doszedł sam". Prowadzący program zdecydował się skorzystać z tej okazji, aby poruszyć plotki krążące na temat prawdziwego pochodzenia Oskara. Spekulowano, że może być on synem znanego biznesmena, Józefa Wojciechowskiego, który jest założycielem firmy deweloperskiej JW Construction i byłym właścicielem Polonii Warszawa, uznawanym za jednego z najbogatszych Polaków. Na portalach internetowych miliarder pojawia się przede wszystkim w kontekście związku z Patrycją Tuchlińską.
Oskar Wojciechowski zaprzeczył tym plotkom, twierdząc, że jest to tylko zbieżność nazwisk.
Pana Józefa nigdy nie poznałem, ale na pewno serdecznie pozdrawiam, jest to totalnie zbieg nazwisk. Żeby było śmieszniej, to gdzieś ostatnio przeczytałem, że nazwał swojego najmłodszego syna Oskar - powiedział narzeczony Halejcio.
Klaudia Halejcio dodała, że specjalnie użyli tej otoczki, którą wytworzyli media.
Ta historia ma głębszy sens. W sumie zainspirowaliśmy się tą całą historią, którą media wytworzyły, że Oskar ma bardzo bogatego tatę, który jest wielkim deweloperem i stwierdziliśmy, że pójdziemy za tym. Faktycznie Oskar ma wspaniałego tatę, który zna się na rzeczy, na budowaniu i otworzyliśmy firmę i budujemy - wtrąciła Klaudia.
Wojciechowski wspomniał też o swoim prawdziwym ojcu.
Razem z Klaudią i moim tatą zostaliśmy wspólnikami, powołaliśmy nową spółkę do życia. Budują się pierwsze mieszkania. Operacyjnie mój tata się tym zajmuje, ale Józefem nie jest - zakończył wątek Oskar Wojciechowski.
