Nie żyje Dusty Hill. Muzyk zmarł we śnie

Nie żyje Dusty Hill

"Jesteśmy zasmuceni informacją, że nasz Compadre, Dusty Hill, zmarł we śnie w swoim domu w Houston w Teksasie. My, wraz z legionami fanów ZZ Top na całym świecie, będziemy tęsknić za twoją niezłomną prezencją, twoją dobrą naturą i trwałym zaangażowaniem w dostarczanie monumentalnych dołów 'Top'"

Taka informacja pojawiła się na Instagramie zespołu. Pod postem internauci wyrazili wyrazy współczucia.

Kim był Dusty Hill?

Dusty Hill urodził się w Dallas w stanie Texas. Od najmłodszych lat uczył się gry na wiolonczeli. Od 1968 roku mieszkał w Houston, dokąd przeniósł się z perkusistą Frankiem Beardem. Po roku wspólnie dołączyli do wokalisty Billy Gibbonsa. Popularne trio przyniosło im największą popularność w latach 80. XX wieku.

Członkowie ZZ Top wyróżniali się półmetrowymi brodami, które noszą od 40 lat. W teledyskach praktycznie zawsze pojawiali się w teksańskich kapeluszach i ciemnych okularach.

Podczas 50 lat działalności ZZ Top sprzedali ok. 50 mln płyt. W 2004 roku wprowadzono ich do Rockandrollowej Galerii Sław.

W 2019 wieku grupa uczciła pół wieku działalności albumem Goin'50. Z kolei dorobek studyjny zespołu zamyka "La Futura" z 2012 roku. Niedawno pojawiały się wiadomości, że muzycy pracują nad nowym materiałem.

Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez ZZ Top (@zztop)

Artykuły polecane przez redakcję Świat Gwiazd:

• Wiemy, co się dzieje z synem Zenka Martyniuka. Jest nie do poznania, wygląda inaczej niż kiedyś

• Nie żyje kolejna gwiazda serialu "Ranczo". Poruszające sceny na pogrzebie artystki

• Żona Karpiel-Bułecki przekazała radosne wieści. Chodzi o ich najstarszą córkę

Źródło: polsatnews.pl

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: [email protected].