Nie żyje Mariusz Trynkiewicz. Zmarł samotnie w więzieniu
Mariusz Trynkiewicz to nazywany przez prasę “Szatan z Piotrkowa”, który w latach 80-tych zamordował czterech chłopców. W poniedziałek, 13 stycznia 2025 roku, służba więzienna poinformowała, że morderca zmarł.
Mariusz Trynkiewicz był wcześniej skazywany za molestowanie
Mariusz Trynkiewicz urodził się 10 kwietnia 1962 roku w Piotrkowie Trybunalskim. Był seryjnym mordercą i przestępcą seksualnym, znanym w prasie jako "Szatan z Piotrkowa". Z zawodu był nauczycielem wychowania fizycznego. W lipcu 1988 roku dokonał zabójstwa czterech chłopców, za co został skazany na karę śmierci, zamienioną później na 25 lat pozbawienia wolności.
Jeszcze w trakcie odbywania służby wojskowej Trynkiewicz dopuścił się porwania i wykorzystania seksualnego ucznia szkoły podstawowej. Sąd skazał go wówczas na karę jednego roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata. Kilka tygodni później dopuścił się molestowania seksualnego 12-letniego chłopca, za co otrzymał kolejny wyrok
Tak Radosław Majdan poprawia swoją urodę. Mówi wprost, jakim zabiegom się poddaje Allan Krupa zmienił nazwisko, ale... nie przyjął nazwiska matki. Nie zgadniecie, jak się teraz nazywaTrynkiewicz zabił czterech chłopców
4 lipca 1988 roku Mariusz Trynkiewicz zwabił do swojego mieszkania przy ulicy Działkowej w Piotrkowie Trybunalskim 13-letniego Wojciecha, którego molestował, udusił, a ciało zakopał w lesie. 29 lipca 1988 roku, działając w podobny sposób, zaprosił do mieszkania i zabił nożem trzech chłopców. Ciała ofiar wywiózł do lasu i podpalił. Ich zwłoki znalazł przypadkowy grzybiarz.
Na pytanie dlaczego zabił chłopców odparł:
W więzieniu rodziła się u mnie nienawiść do otaczającego świata. Rodziła się we mnie zemsta. Czułem potrzebę zrobienia czegoś, za co – otrzymując wyrok – wiedziałbym, że jest faktycznie słuszny. Tam, w murach więziennych w Łodzi, rodziła się myśl zabijania. Wynikała z tego, że czułem się skrzywdzony przez sąd. Realizacja tych myśli, które mnie nawiedzały w więzieniu, nastąpiła w czasie przerwy w odbywaniu kary. I dochodzę do wniosku, że głównym motywem zabójstw była zemsta - mówił Trynkiewicz w trakcie śledztwa.
Mariusz Trynkiewicz nie żyje
Rzeczniczka prasowa Służby Więziennej potwierdziła, że Mariusz Trynkiewicz, skazany za brutalne morderstwa, zmarł 9 stycznia w szpitalnym oddziale więzienia.
Potwierdzam zgon pana Trynkiewicza. Więcej informacji na ten moment nie mogę powiedzieć ze względu na przepisy — przekazała ppłk Pęconek.
Informacja ta została przekazana mediom w krótkim komunikacie, nie ujawniając szczegółów dotyczących przyczyn śmierci.