Nie żyje pierwsza żona Pazury. Córka gorzko o zmarłej matce

Pierwsze małżeństwo Cezarego Pazury

Anastazja Pazura jest najstarszym dzieckiem Cezarego Pazury - owocem związku aktora z Żanetą Pazurą, którą poślubił w 1989 roku. Pierwsza córka aktora przyszła na świat 29 października 1989 roku, właśnie wtedy, gdy kariera Cezarego zaczynała nabierać rozpędu. 

Niestety, chociaż życie zawodowe Cezarego miało się świetnie, nie można było powiedzieć tego samego o jego małżeństwie. Żona Pazury, Żaneta, miała problemy z alkoholem, mówiono także o uzależnieniu od narkotyków.  

Jak informowała Viva!, w pewnym momencie aktor odnalazł ją w jednym z ośrodków odwykowych, ale decyzję o rozwodzie podjął po innym wydarzeniu. Żaneta pojawiła się na planie filmowym, na którym pracował i wywołała awanturę:

Krzyczy: „Po co aferę robisz, wołasz sąsiadów, bydlaku jeden, prostaku”. Daje mu w twarz przy całej ekipie, wsiada do forda i odjeżdża. Znów zygzakiem.

Kobieta zrzekła się ostatecznie nazwiska męża. ustalono także warunki rozwodu. Matka nie szukała kontaktu z córką, Anastazją. 

Przez lata nie wiadomo było, jak po rozwodzie potoczyły się losy Żanety. W mediach pojawiało się mnóstwo niepotwierdzonych plotek, zarówno o jej śmierci, jak i takie, że udało jej się pokonać nałóg, lub że mieszka z nastoletnią córką w Łodzi. Nie wiadomo ostatecznie co było prawdą. Aż do teraz. Anastazja pierwszy raz wyznała publicznie, że Żaneta nie żyje.

Salon Kamili z "Rolnika" ocieka luksusem. Jeden szczegół zachwycił fanów Czytaj dalej Piekło zamiast wypoczynku. Rodzina gwiazdy "TzG" przeżyła koszmar Czytaj dalej

Kim jest Anastazja, córka Cezarego Pazury?

Córkę Pazura wychowywał sam, a Anastazja wyrosła na artystkę – studiowała m.in. architekturę wnętrz na Wyspach czy aktorstwo na Warszawskiej Szkole Filmowej. Dzisiaj jest grafikiem i próbuje swoich sił w aktorstwie – miała epizody m.in w “Barwach Szczęścia” czy w “Na dobre i na złe”.

Dorastanie u boku sławnego taty tak opisywała w wywiadzie dla “Plejady”:

Nie mogłam porozmawiać z każdym, więc zostaliśmy sami, we dwójkę, pod kloszem, gdzie dusiliśmy się w swoich nieszczęściach — mówi.

Anastazja mówi też o wewnętrznej ciekawości  i chęci sprawdzenia się na deskach teatralnych i planach filmowych:

Wyobraź sobie, że jesteś córką jednego z najsłynniejszych aktorów. Każdy mnie pytał: "Pójdziesz w ślady ojca? Też będziesz aktorką?". Buntowałam się przeciwko temu i zawsze odpowiadałam: "Absolutnie nie, nigdy nie będę aktorką". Potem jednak zmieniłam zdaniem, bo byłam ciekawa, czy faktycznie otrzymałam talent w genach.

I faktycznie, córka Pazury podjęła wyzwanie. Poszła na studia aktorskie, by na własnej skórze przetestować swoje aktorskie możliwości. Gdy już udowodniła sobie, że jest w tym równie świetna jak ojciec, postanowiła wrócić do swojej największej pasji z dzieciństwa - grafiki i projektowania. 

Została dyrektorką artystyczną magazyny Presto, traktującego o muzyce, filmie i sztuce. Jednak nie odrzuca myśli o karierze aktorskiej - ostatnio nawet podkładała głos bohaterce filmu “Deadpool & Wolverine”.

Nie żyje pierwsza żona Cezarego Pazury

Życie emocjonalne ojca wpływało i nadal wpływa na Anastazję. Przez krótki czas była wychowywana przez biologiczną matkę Żanetę, potem żyła wraz z Cezarym i jego nową żoną, Weroniką Marczuk (1995-2007). To nie był łatwy czas dla młodej graficzki.

Później pojawiła się jednak Edyta Zając-Pazura, którą Pazura poślubił w 2009 roku, a z którą Anastazja stworzyła bardzo bliską relację. “Edytka” - jak mówi o niej Anastazja - na powrót poskładała rodzinę Pazurów w całość. Najlepszym tego potwierdzeniem może być fakt, że do dnia dzisiejszego pierwsza córka Pazury wysyła jej życzenia z okazji Dnia Mamy. Edyta Pazura jest prywatnie rok starsza od Anastazji, i – co ciekawe – pożyczała od niej… notatki do matury.

Córka Pazury odniosła się też do mamy Żanety, która opuściła rodzinę, gdy ta jeszcze była mała. Gorzko podsumowała swoje dzieciństwo u boku zmarłej już kobiety:

Żałuję, że nigdy nie miałyśmy okazji o tym pogadać, ani o niczym innym. Na szczęście tata postawił na mnie, wychował mnie, jak potrafił najlepiej i kocham go za to. A za mamą po prostu, po ludzku tęsknię. Brakuje mi najbardziej fizycznego kontaktu, chciałabym się do niej przytulić.

Z rozmowy po raz pierwszy dowiadujemy się, że Żaneta Pazura nie żyje. 

Mama niestety już nie żyje – powiedziała Anastazja.

O śmierci matki zaś dowiedziała się od jej drugiej córki z innego związku. Anastazja mówi o swojej przyrodniej, 20-letniej siostrze w samych ciepłych słowach:

Moja siostra ze strony mamy też jest fantastyczna. Ma 20 lat. Spotkałyśmy się raz i teraz utrzymujemy kontakt online. Nie mieszka w Warszawie, więc nie możemy się na co dzień widywać. Ale znam ją, lubię, szanuję, życzę jak najlepiej i uważam, że jest piękna — wygląda jak mama. - mówi dla Plejady.

Nie wiadomo, co było przyczyną śmierci Żanety Pazury. Z opowieści aktora wiemy tylko, że kobieta zmagała się przez lata  z uzależnieniem od opioidów i alkoholu. 

Gdy wyrzucał śmieci, zauważył, że za koszem, tam gdzie szczotka, zmiotka i parę szmat, stała jakaś butelka. Alkoholu ciut na dnie. „Co to za butelka?” — zapytał. „A, chyba wyrzucałam do kosza i nie wycelowałam”. A wczoraj, gdy wziął łyczek soku pomarańczowego żony, okazało się, że to wódka. „Jezu, tu jest alkohol”. „O matko, musiałam się pomylić”. Zaczął świadome poszukiwania. Domowe śledztwo. W rzeczach dziecka pół butelki wódki. „Co to?” — próbował się dowiedzieć. „Nie wiem, może to ta pani, co tu sprzątała, zostawiła, nie mam pojęcia przecież”. I tak w kółko. Wszędzie znajdował pokitraną wódkę – pisał Pazura w swojej autobiografii.

Żaneta, gdyby żyła, świętowałaby w tym roku 54. urodziny.